Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Każdemu zdarzyć się może: największe gafy polityków

52 545  
164   57  
Gafa, faux-pas (z fr.„niewłaściwy krok", wym. „fo pa”) – nieświadomie popełniony nietakt, pogwałcenie niepisanych reguł danej społeczności. To, co jest przyjęte w jednej kulturze, może być uznane za gafę w innej.

#1. Czarny humor


Niedawno ziemski wymiar opuścił w wieku 99 lat książę Filip, który był księciem królem gaf wszelakich. Zapamiętać możemy jego złowrogą wróżbę wypowiedzianą na spotkaniu z dziennikarzami niemieckiej agencji prasowej DPA w 1988 roku: „Gdyby zdarzyło się, że dojdzie do mojej reinkarnacji, chciałbym wrócić na ziemię jako śmiercionośny wirus, aby przyczynić się do rozwiązania problemu przeludnienia”.
Istne czarne poczucie humoru, ale gaf było dużo więcej, oto niektóre z nich.
Na spotkaniu z niepełnosprawnymi dziećmi, po pytaniu zadanym przez królową Elżbietę II o stopień utraty wzroku u jednego z dzieciaków uczestniczących w tymże, księże Filip rzucił: „Sądząc po wielkości jego krawata – bardzo duży”. Jest tego na kilogramy.
Był miłośnikiem zwierząt, co można wywnioskować po tym, jak wypowiedział się o projekcie ochrony turkawki zwyczajnej w Anguilli w 1965: „Koty zabijają znacznie więcej ptaków niż mężczyźni. Dlaczego nie macie hasła: »Zabij kota i ocal ptaka?«”.
Mieszkańcom Kajmanów zadał pytanie: „Czy większość z was nie wywodzi się od piratów?”.
Był znawcą sztuki, na temat etiopskiej wypowiedział się tak: „To wygląda jak coś, co moja córka mogłaby przynieść ze szkoły”.
Był mistrzem small talków, Eltona Johna zagadnął w ten sposób „O, to ty jesteś właścicielem tego upiornego samochodu, prawda?” (chodziło o Aston Martina pomalowanego na żółto, czyli w barwy drużyny piłkarskiej Watford), informując go jednocześnie, że wygląda jak... a zresztą cytacik w oryginale: „You look a bloody fool!”.
Był melomanem, do dziecięcego zespołu w Australii skierował pytanie: „Naprawdę gracie na swoich instrumentach? Czy macie magnetofony pod siedzeniami?”.

#2. Rządzić każdy może


Pretendentów do przejęcia pałeczki lidera jest więcej. W czołówce znajduję się np. George W. Bush Junior. Jest nawet strona (w zasadzie parę stron w języku polskim) z jego cytatami, sporo tego, przytoczę wybrane:

„Czy wy też macie czarnych?” - George W. Bush, zadał takie pytanie ówczesnemu brazylijskiemu prezydentowi Fernando Henrique Cardoso podczas wizyty w kraju kawy. Sytuację próbowała ratować Condoleezza Rice, doradca Busha ds. bezpieczeństwa narodowego, która wyjaśniła przełożonemu, że w Brazylii jest więcej czarnoskórych niż w USA i że jest to kraj posiadający najwięcej czarnoskórych poza Afryką.
Popieram antybigoterię, antysemityzm i antyrasizm” - George W. Bush O sobie samym.
„Wiem, że istota ludzka i ryba mogą koegzystować w pokoju” - podczas przemówienia do wyborców w Saginaw (Michigan), 29 września 2000 r.

Znajomość tzw. etykiety u szczytów władzy to podstawa: „Tak, proszę pana” - w ten sposób Bush odpowiedział na jedno z pytań papieża Benedykta XVI, z którym spotkał się w Watykanie. Prezydent USA, zamiast zwrócić się do papieża w tradycyjny sposób („Wasza Świątobliwość”) popełnił więc kolejną gafę - Watykan, 9 czerwca 2007 r.
„Importujemy 60 procent ropy zza mórz - głównie z Meksyku i Kanady” - Bush o polityce energetycznej, Lancaster (Pensylwania), słowa te wypowiedział 3 października 2007 r.

#3. Niedaleko pada papaja od wierzby


Gafy to nie tylko wypowiedzi, ale też sytuacje losowe. Któż nie struł się jedzeniem wszamanym poza domem... Podobno najgorsze zatrucia to te po owocach morza. Jeszcze gorzej, jak zatrujemy się w towarzystwie. Nie jest dobrze, jak skierowane są na nas kamery i zobaczy to cały świat... To przydarzyło się George'owi Bushowi Seniorowi. W roku 1992 przybył on do Japonii z oficjalną wizytą. Wcześniej rozegrał mecz tenisowy w grze podwójnej z ambasadorem USA Michaelem Armacostem przeciwko cesarzowi Japonii Akihito i jego synowi, księciu Naruhito. Amerykanie przegrali. Czy to miało wpływ na gorsze samopoczucie prezydenta USA? (w głowie słyszę głoś Bogusława Wołoszańskiego). Tego się nie dowiemy, ale faktem jest, że w czasie trwania kolacji podczas uroczystości państwowej zorganizowanej dla 135 dyplomatów wraz z osobami towarzyszącymi, Bush poczuł nudności... i zwymiotował na siedzącego nieopodal premiera Japonii Kiichiego Miyazawę. Nikt nie zdążył zareagować przed wypuszczeniem obfitego pawia, sam autor tego faux pas próbował ratować sytuację żartem skierowanym do swojego osobistego lekarza, dr. Burtona Lee: „Wrzuć mnie pod stół, aż skończy się kolacja”. Incydent nazwany „wymiotnym” (Vomiting incident) znalazł się w jednym z odcinków serialu „Simpsonowie” (odcinek „Two Bad Neighbours”), kiedy to Homer w czasie bójki ze śp. Bushem Seniorem słyszy tekst: „Zrujnuję cię jak japoński bankiet”.
9

Oglądany: 52545x | Komentarzy: 57 | Okejek: 164 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało