Kiedy serwisanci myślą, ze widzieli już wszystko, zawsze znajdzie się klient, który udowodni, że jednak nie widzieli wszystkiego...
#1. Reklama pistoletu do klejenia na gorąco. A potem się dziwimy, że ludzie przynoszą nam do serwisów tak poklejone procesory. Bo na reklamie widzieli, że tak się robi
#2. A tu właśnie taki przypadek. Zamiast pasty termoprzewodzącej ktoś potraktował radiator klejem na gorąco
#3. Klient wszedł i powiedział: Nie ładował się, więc podłączyłem kabel i teraz nie działa
#4. Sandwich telecom. Wezwanie do usterki gdzieś we Francji. To zobaczyłem na miejscu
#5. Pomysłowość ludzi nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać
#6. Klient: Coś chrupnęło przy zamykaniu laptopa
#7. Przyłącze u klienta w firmie
#8. Mrówka wewnątrz ekranu
#9. Klientka położyła prostownicę do włosów na klawiaturze
#10. Śmieciarka przejechała po moim laptopie. Dacie radę to naprawić?
#11. Co Wy wiecie o bałaganie w kablach...
#12. Klientowi ciągle wywalało bezpieczniki, więc zamiast zająć się problemem, który powoduje ich wywalanie, zajął się samymi bezpiecznikami
#13. Klient stwierdził, że to się stało podczas burzy, kiedy korzystał z laptopa
#14. Ktoś wystawił laptop za darmo. Szkoda tylko, że go zniszczył malując napis farbą w sprayu
#15. Brak słów. Przy okazji to mocz kota
#16. To jest spleśniała kanapka w radiatorze
#17. Ach ten nowoczesny design
#18. Chromebooki nie mają łatwego życia
#19. Klient przyniósł sprzęt na naprawę gwarancyjną
#20. Źle podłączyłem akumulator i coś strzeliło
#21. Klient podłączył klawiaturę do routera i wezwał nas, bo mu nie działała
#22. Naprawdę bombową pracę mam
#23. Dacie radę to naprawić, prawda?
#24. Klient samodzielnie naprawiał sprzęt. Powiedział, że w poradnikach na YouTube lutowanie wyglądało na prostą rzecz
#25. Takie coś przyszło do nas na serwis
#26. Właśnie zobaczyłem taki patent mocowania chłodzenia procesora. Jest chyba mało rzeczy, które będą mnie w stanie zdziwić jeszcze bardziej
#27. Wezwanie do domu klienta. Twierdził, że delikatnie przegrzał obudowę
#28. Nie wiem co się stało. Tak musiało być wcześniej
#29. "Śruba wkręcała się opornie, więc dokręciłem mocniej..."
#30. Klientowi nie ładował się telefon. Więc próbował to samodzielnie ogarnąć. W końcu przywiózł sprzęt na serwis
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą