Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Dlaczego Podlasie nazywane jest stanem umysłu?

67 751  
491   153  
Podlasie określane jest często jako Polska B lub zacofany region. Bohater niezliczonych memów. Dziś z perspektywy mieszkańca tego regionu opiszę wam, czym jest tytułowy stan umysłu.

podlasie_rozwoj01-20180824210052.jpg

Zastanówmy się wpierw, skąd nazwa Podlasie. Są dwie wersje, pierwsza pochodzi od Bogumiła Samuela Linde i mówi o tym, że nazwa wywodzi się od podlesia, inaczej polesia, czyli krainy lasów. Druga zaś, przedstawiona przez Zygmunta Glogera, mówi o tym, że Podlasie to kraina pod władaniem Lachów. Czyli kraina Polska.

W całej historii Polski Podlasie było najczęściej terenem granicznym, który przechodził często z rąk do rąk. O dziwo, jako teren, który był tak narażony na ataki ze strony Rusi, Tatarów, Kozaków zy Szwedów, nie był silnie ufortyfikowany. Zamki w Tykocinie i Mielniku zostały doszczętnie zniszczone i tylko jeden udało się odbudować na bazie zachowanych planów. Do XVII wieku teren ten pozostał najsłabiej rozwiniętym regionem na mapie Polski, zatem nie spotkacie tutaj pięknej gotyckiej architektury, wspaniałych zamków (oprócz tych odbudowanych, jak ten w Tykocinie). Prawdziwy rozkwit nastąpił w okresie baroku i tym stylem magnackie Podlasie stoi. Pałac w Białymstoku, klasztor w Drohiczynie i wiele innych zabytków.

l_1885856ca8f310fDSC_0005.jpg

l_188588351e76bee58_1.jpg

Jako że byliśmy regionem przygranicznym i trochę zaniedbanym, Podlasie nie zostało przesiąknięte wielką polityką królów i magnatów, nie było oczkiem w głowie. Z tego powodu region zaczął żyć własnym życiem, którego echo niesie się po dziś dzień. Z racji tego, że granica przechodziła z rąk do rąk, wymieniała się ludność i wierzenia, stworzyła się mieszanka ludności katolickiej i prawosławnej. Musieli oni żyć obok siebie, a że czasy były ciężkie, musieli współpracować, by przeżyć. Tak stworzyła się symbioza dwóch religii, które obecnie na Podlasiu są dominujące. Z czasem osiedlili się żydzi, a po nich muzułmanie.

Ale co, jak? Żydzi, muzułmanie i chrześcijanie w jednym miejscu? Takie multikulti?
Tak, powinniśmy doliczyć do tego jeszcze protestantów i starowierców (inaczej bezpopowców), którzy są radykalnym odłamem prawosławia. W rodzimej Rosji byli tępieni i prześladowani, dostali też zakaz od władz prawosławnych na posiadanie i modlenie się w świątyniach, stąd nie mając kapłanów, nazywani są bezpopowcami.

Czy zatem taki tygiel kultur prowadził do konfliktów? Nie. Dziś jak i przed wiekami wszyscy zaczęli się czuć Polakami. Do dziś mamy tego efekty i wśród znajomych mam i prawosławnych, i muzułmanów (Tatarów), i żydów. Czy odróżniają się jakoś wyglądem lub ubiorem? Nie, nie jesteś w stanie odróżnić kto jest jakiego wyznania.

l_188586203f11667DSC_0422.jpg

Gdzie zatem ten stan umysłu?

By zrozumieć na czym to polega, musi być mały zarys historyczny z poglądem ogólnym.
Jako że nie było wpływów z wielkiego świata, zaczęliśmy żyć „regionalnie”. Dominowały tereny rolnicze, a zatem wsie i kultura wiejska. Na Podlasiu nawet miasta są zapełnione kulturą wiejską (choćby mural z dziewczynką z konewką znany na całym świecie, czy murale z ludowymi wycinankami). Czy my się tego wstydzimy? Ani trochę, każdy z nas ma kogoś na wsi i często go odwiedza. Chłonęliśmy całe życie tradycje i wierzenia i z tęsknotą patrzymy na wieś. Za dziecka toczyliśmy na Wielkanoc pisankami po ulicy, tak by się zderzyły, wypatrywaliśmy bocianów jako oznaki szczęścia i nadchodzącej wiosny. Zimą u dziadków siadaliśmy przy piecu kaflowym, a latem piliśmy wodę ze studni.

l_188587681ce8b15DSC_1114.jpg

Tutaj ludzie na wsi żyją powoli i zgodnie z naturą. Polecam przejechać się rowerem przez podlaskie wsie. Zatrzymajcie się w którejś z nich, a zaręczam wam, że znajdzie się ktoś, kto poczęstuje was kubkiem zimnej wody ze studni, jakaś starowinka przyniesie jabłka z przydomowej jabłonki albo zaproponuje coś do zjedzenia. Gdy tak będziecie się zajadać (bo odmowy nie przyjmie, odmowa jest ujmą na gospodyni), opowie wam niesamowite historie z przeszłości. Opowieści ze wsi, wojny, czasów komunizmu… Będziecie mieli żywą historię, jakiej nie usłyszycie nawet w muzeach. Chyba że… nie będziecie słuchać. A będzie to wtedy, gdy zaczniecie się zajadać przepysznym naturalnym jedzeniem. Ziemniaki ze skwarkami i cebulą i zimnym zsiadłym mlekiem, babka ziemniaczana ze skwarkami czy kiszka ziemniaczana. Może będziecie mieli tyle szczęścia, że traficie na starowinkę, co wypieka własny chleb w kamiennym piecu. Kromka takiego jeszcze ciepłego chleba z masłem, lekko okraszona solą, to jest coś, czego się nie da zapomnieć.

l_1885878d58bf2a1IMG_7484.jpg

l_1885879b1388278DSC_1425.jpg

Podlasie to nie tylko mnogość kultur, ale co za tym idzie, mnogość kuchni, jakie możecie zjeść. Potrawy tatarskie, żydowskie czy rosyjskie… Można napić się tradycyjnej żydowskiej buzy, a następnie wybrać się na czebureki, czyli tatarskie pierożki. Tak najedzeni możecie zasiąść do butelki Ducha Puszczy, bo cóż można powiedzieć. Podlasie znane jest też z wysokiej jakości samogonki lub inaczej bimbru.

l_1885877c34ccfa0DSC_1119.jpg

Czyli jednak co? Zacofanie?

Jak by to rzekł pewien youtuber, „Nic bardziej mylnego”. Podlasie ma wysoko rozwinięty przemysł jak i branżę IT. Jest tutaj ogrom firm, z których produktów prawdopodobnie korzystacie. Kupujecie książki w księgarniach wysyłkowych, a nawet nie wiecie, że jedne z największych (w tym ta największa) są właśnie zlokalizowane u nas w Białymstoku. Wszędzie widać nowoczesność, nowe budynki, bloki, galerie, firmy, a jednocześnie… Wśród tego wszystkiego są murale z wiejską babunią, z dziewczynką w ludowym stroju z konewką, wycinanki ludowe. Dlaczego tu są? Murale to jedna z najnowszych dziedzin sztuki, a podlaskie murale są dosłownie naszą esencją regionu. Nowoczesność z nutą folkloru.
Czy to powód do wstydu? A czy japońskie umiłowanie tradycji z nowoczesną techniką jest powodem do wstydu? Nie, jest podziwiane i szanowane na całym świecie. Tak samo czujemy się my na Podlasiu.

Jako że jeżdżę po Podlasiu, szukając opuszczonych miejsc, mam wiele opowieści od ludzi, którzy kupili stare domy i je odnawiają. Stare, zniszczone, drewniane chaty dostają nowe życie. Kupują je ludzie z całej Polski, bo jeśli pragniesz spokojnego życia blisko natury, to nie znajdziesz lepszej opcji w całym kraju.

Po więcej zdjęć zapraszam na profil wspaniałej pani przewodnik Sylwii, a znajdziecie ją pod tym linkiem.

A więcej opowieści z opuszczonych miejsc znajdziecie tutaj.

Na koniec jeszcze kilka ładnych fotek wykonanych przez Sylwię.

l_1885880e28952f6P1060727.jpg

l_1885865a6e7e8c0DSC_0539.jpg

l_1885860074f1a1dDSC_0295.jpg

l_18858728bc36fe3DSC_0946.jpg

l_18858701b33d901DSC_0686.jpg

l_188585806a7052aDSC_0125.jpg

l_188585504f34d33162977048_2674256615.jpg
16

Oglądany: 67751x | Komentarzy: 153 | Okejek: 491 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało