Oto jak wygląda iPhone 11, który spędził pół roku w jeziorze - Co nowego w technologii?

#1. Facebook oskarżony o rasizm

Jak to się mówi: pod latarnią najciemniej. I być może tak właśnie jest i tym razem. Chodzi o najnowszą aferę z Facebookiem w roli głównej. Do mediów trafiły informacje, jakoby pięć osób oskarżyło portal społecznościowy o dyskryminację czarnoskórych kandydatów na pracowników.

Oczywiście wiadomo, że przy zatrudnianiu powinno się kierować kompetencjami kandydata, a nie jego kolorem skóry, orientacją czy płcią, jednak żyjemy w takich czasach, gdzie tworzy się specjalne stanowiska dla ludzi, którzy mają odpowiadać za równowagę rasową, płciową, etniczną i kulturową w firmie. Tego typu oskarżenia nie powinny więc nikogo dziwić. O co jednak chodzi z Facebookiem?

W zasadzie to niewiele na ten temat jak na razie wiadomo. Źródła Reutersa donoszą ponoć, iż amerykańska komisja ds. równego traktowania w zatrudnieniu (EEOC) prowadzi śledztwo wobec Facebooka. Z oskarżeń wynika, iż pracownicy kadr serwisu społecznościowego wykreowali m.in. krzywdzący system „poleceń”, który skutkuje zmniejszeniem zatrudnienia wśród czarnoskórych kandydatów (co oczywiście wynika z demografii pracowników).

To jednak nie koniec, bowiem zarzuty mają dotyczyć również awansów i zatrudnienia w tradycyjnym procesie rekrutacji. Tutaj jednak jest więcej niewiadomych niż rzeczy, które wiemy na pewno. Pozostaje nam więc czekać na dalszy rozwój sytuacji.

#2. Ile godzin przeciętny Polak musiał pracować w 2020 roku, aby zarobić na internet?

Dostawca VPN Surfshark postanowił przeprowadzić małe badanie. Sprawdzono, ile godzin mieszkaniec danego kraju musi spędzić w pracy, aby zarobić na miesięczny dostęp do internetu stacjonarnego. Dodam tylko, iż mowa tutaj o średnich liczbach w porównaniu do najtańszej możliwej oferty dostępu do internetu w danym kraju za 2020 rok.

No więc wychodzi na to, że u nas wcale nie jest tak źle. Przeciętny Polak za miesięczny dostęp do najtańszego internetu stacjonarnego musi pracować zaledwie 61 minut. Jest to bardzo dobry wynik w porównaniu z Nigerią (gdzie trzeba już pracować prawie 34 godziny) i ze średnią światową, która wynosi 3h 48m.

#3. Amazon zmienił logo swojej aplikacji, bo niektórym przypominało… Adolfa Hitlera

Czy to prawdziwe życie? Czy może skecz rodem z Monty Pythona? W tym przypadku trudno jednoznacznie stwierdzić, bowiem kiedy tylko się o tym czyta, to gdzieś z tyłu głowy towarzyszy nam uczucie, że ktoś chyba nas trolluje. W tym wypadku BBC.

To właśnie tam pojawiła się informacja, jakoby Amazon zmienił logo swojej aplikacji zakupowej, ponieważ w internecie pojawiły się głosy, jakoby logo za bardzo przypominało facjatę pewnego owianego złą sławą człowieka.

Na reakcję Amazona nie trzeba było długo czekać. Trolling czy nie, reagować trzeba, ponieważ za brak jakiegokolwiek ruchu można słono zapłacić. Tak więc zmienione na początku stycznia tego roku logo (wcześniej była ikona z wózkiem na zakupy), szybko przeszło pewne modyfikacje i zamiast postrzępionego niebieskiego paska na górze, teraz mamy pasek z zagiętym rogiem.

Przedstawiciel Amazona skarżył się w wywiadzie dla BBC, że pierwsza opcja była testowana w wielu krajach na długo przed wprowadzeniem i jakoś nikomu nie kojarzyła się z Adolfem.

#4. Oto jak wygląda iPhone 11, który spędził pół roku w jeziorze

Wyobraźcie sobie sytuację: pływacie sobie łodzią po jeziorze, malownicze, piękne widoki. Dookoła góry, natura i śpiew ptaków. Robicie zdjęcia jak szaleni, nagrywacie filmy, aż tu nagle telefon wyślizguje wam się z rąk i wpada do wody. Co czynić? Prawdopodobnie nic, przecież jezioro jest głębokie, a woda na pewno zimna.

W takiej właśnie sytuacji znalazła się mieszkanka Vancouver Fatemeh Ghodsi. Od incydentu minęło około pół roku, a do kobiety zgłosiła się para nurków, którzy… wyłowili telefon z jeziora w Kolumbii Brytyjskiej. Najlepsze jednak było to, iż telefon działał. Wprawdzie miał zepsuty mikrofon i pewne problemy z głośnikiem, jednak to nic jeśli weźmiemy pod uwagę, iż przeleżał na dnie jeziora przez ponad sześć miesięcy.

https://youtu.be/ifzizYAf-hs

W poprzednim odcinku: Paski TVP zepsuły mu telewizor za ponad 10 tys. złotych