Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Neron najgorszym rzymskim cesarzem? Zmienicie zdanie, jeśli tylko poznacie, co zrobili ci psychopaci na tronie

41 705  
219   38  
Myśląc o najgorszym władcy Rzymu, niejeden z marszu rzuci, że był to Neron - typ, który czerpał radość z mordowania chrześcijan i który kazał podpalić pretorianom Rzym, aby dokonać przebudowy zgodnie ze swymi upodobaniami. Ponoć patrząc na płonące miasto, grał na lirze i śpiewał. Ale czy naprawdę? Wielu historyków twierdzi, że podpalenie nie było jego sprawką, a on sam wcale nie był takim zwyrodnialcem, jak się go przedstawia. A nawet jeśli, to zaraz się dowiecie, że Rzymem władali gorsi od niego.


Autorem tekstu, który pierwotnie ukazał się w serwisie Quora, jest Alex Mann - historyk z uniwersytetu w Ohio specjalizujący się w historii starożytnego Rzymu.

Czy byli gorsi cesarze od Nerona? Powiedziałbym, że tak.

Obecnie wśród historyków toczy się debata na temat Nerona i tego, jak bardzo złym cesarzem był. Pojawiły się prace naukowe, wedle których spora część oskarżeń dotyczących Nerona jest fikcją - efektem propagandy i wyolbrzymień.

Mimo wszystko twierdzę, że był on cesarzem dość miernym, nawet jeśli odrzucimy wszystkie nieprawdopodobne tezy i będziemy się opierać na samych faktach.



Pomijając palenie chrześcijan, zabicie własnej matki i epatowanie okrucieństwem, co często mu się przypisuje, Neron:

1. Mocno nadwyrężył budżet państwa, budując złoty pałac w Rzymie.

2. Poszedł na wojnę z Partią i przegrał, choć Rzym był w stanie tę wojnę wygrać. Było to imperium znacznie większe i bogatsze, mogące wystawić do walki większą armię niż Partia. Neronowi zabrakło zaangażowania i konsekwencji w działaniu, a w dodatku wysłał do boju kiepskich generałów. W wyniku tej porażki Rzym utracił Armenię, a jego pozycja na wschodzie wyraźnie osłabła.

3. Zwrócił przeciwko sobie obywateli, senat i legiony rzymskie. To naprawdę nie lada wyzwanie, bo każdy cesarz z choćby odrobiną oleju w głowie potrafił uszczęśliwić przynajmniej jedną z tych grup. Dość powiedzieć, że Neron był tak bardzo nielubiany, że nie mógł nawet znaleźć kogoś, kto pomógłby mu w dokonaniu samobójstwa.

4. Po jego śmierci wybuchła wojna domowa. Fatalne rządy doprowadziły do upadku jego dynastii wywodzącej się od Juliusza Cezara i Oktawiana Augusta. Nawet Kaligula nie odwalił takiego numeru.

Co się jednak tyczy gorszych cesarzy, to Rzym miał ich kilku. Jeśli przyjmiemy, że różne teorie na temat Nerona są prawdą, to Rzym i tak miał paru bardziej "szalonych" władców. Na przykład:

Heliogabal



Jego główną "reformą" było wprowadzenie siłą kultu syryjskiego boga słońca, El Gabala (stąd imię cesarza). Jego krótkie rządy upłynęły w atmosferze rozpusty. Lubił się przebierać i podawać za żonę Heiroklesa (swojego woźnicę i kochanka zarazem), co wyjątkowo oburzało patriarchalnych Rzymian.

Sławę przyniosła mu zamiana pałacu cesarskiego w dom publiczny, w którym urządzał niemal nieustanne orgie, podobno nawet stał przy wejściu do głównego holu i nagabywał przechodniów jak zwykła prostytutka. Płatał też figle swoim przyjaciołom, np. podając im posiłki z wosku, drewna i kości słoniowej lub wysypując tysiące kwiatów na niczego nie spodziewających się ludzi. Kilka lat rządów spędził na chlaniu, braniu udziału w orgiach i czczeniu swojego dziwnego boga. A, no i mianował ludzi na stanowiska polityczne na podstawie długości ich penisów.

Kaligula



Słynny cesarz-szaleniec. Kaligula robił mnóstwo szalonych rzeczy - sypiał ze swoją siostrą, kazał swojej żonie chodzić nago przy swoich przyjaciołach, gwałcił dowolną kobietę, która wpadła mu w oko i torturował ludzi dla zabawy. „Tak uderzaj, by skazaniec czuł, że umiera” - powtarzał katom. Szastał pieniędzmi imperium, biorąc się za idiotyczne projekty, jak np. budowa ogromnej łodzi, aby mógł przejść przez jezioro i wygrać zakład.

Tu się na moment zatrzymajmy. Neron wciąż był gorszym władcą niż ci dwaj. Heliogabal i Kaligula rządzili krótko i po tym, jak zginęli, ich reformy cofnięto lub zastąpiono innymi. Nie przegrali żadnej wojny, nie zrujnowali gospodarki (no dobra, Kaligula po części to zrobił), a Rzym nie znalazł się w gorszej kondycji po okresie ich panowania, niż przed objęciem przez nich urzędu. Po ich rządach nie wybuchały też wojny domowe, co w kontekście skomplikowanej polityki rzymskiej dodaje kilka punktów. Neron z kolei przegrał wojnę, utracił część terytorium, odcisnął piętno na gospodarce i jego śmierć doprowadziła do chaosu.

Kto więc był gorszy? Zapewne wielu, ale ja wymieniłbym trzech: Kommodus, Karakalla i Maksymin Trak.

Kommodus



Kommodus nigdy nie chciał być cesarzem - chciał być gladiatorem. Doprowadził imperium do bankructwa, urządzając walki gladiatorów, w których on sam stanowił największą atrakcję.

Tutaj trzeba podkreślić jedną rzecz: gladiatorzy byli niewolnikami. W rzymskiej hierarchii na samym dnie byli niewolnicy i gladiatorzy, potem prostytutki, aktorzy, następnie biedota itd. Cesarz walczący na arenie był wedle wszelkich standardów absolutnym SZALEŃCEM. To tak jakby dziś prezydent USA sprzedawał swoje ciało niczym prostytutka w burdelu, żeby mieć kasę na metamfetaminę, od której się uzależnił. Ciężko nawet podać jakiś właściwy kontekst tego szaleństwa - no ale Rzymianie kochali też walki gladiatorów, więc jakoś to przetrawili.

1. Kommodus lubił zabijać swoich "przeciwników" powoli - dlatego wyposażano ich w tępą lub uszkodzoną broń. Cesarz najbardziej lubił jednak zabijać tych, którzy wydawali mu się "dziwni", co w jego mniemaniu oznaczało kobiety, ludzi niepełnosprawnych lub zdeformowanych.

2. Cesarz ten porzucił długoletnią kampanię swojego ojca w Germanii. Wojny markomańskie, które zaczął Marek Aureliusz, doprowadziły do sytuacji, w której Germania była naprawdę blisko zostania rzymską prowincją. Zabrakło może kilku miesięcy, ale Kommodus zamiast dokończyć wojnę wycofał wojska i wrócił do Rzymu przy pierwszej możliwej okazji. To była ostatnia szansa Rzymu na podbicie Germanii i Kommodus ją zmarnował.

3. Jako że Kommodus był zajęty walką na arenie, rządzenie imperium powierzył swoim niewolnikom. Byli oni na wskroś skorumpowani i doprowadzili do klęsk głodu, zawalenia się gospodarki i całkowitej destabilizacji politycznej. Oni sami bogacili się podłymi sposobami, np. celowo powodując klęskę głodu, aby mogli sprzedać własne zapasy ziarna po wyższej cenie.

4. Kommodus uwielbiał urządzać procesy, w których zabijał nielubianych przez siebie ludzi i przejmował ich majątek. W ten sposób zresztą finansował wiele walk.

Karakalla



1. O ile Neron, Kaligula i Kommodus epatowali swoim szaleństwem głównie w stolicy, o tyle Karakalla ruszył z nim w drogę. Ten sadysta jeździł od miasta do miasta, torturując i zabijając ludzi. Całe imperium było jego ofiarą.

2. Karakalla stwierdził, że może całkowicie olać lud rzymski i senat, jeśli zadowolona będzie armia. Podwyższył więc zarobki legionistów do niespotykanych wcześniej poziomów, zasiewając tym samym ziarenko, z którego musiała wykiełkować katastrofa. Ten nowy żołd był tak wielki, że wymagał wprowadzenia znacznie wyższych podatków, lecz nawet one nie były w stanie pokryć kosztów. Karakalla dosłownie torturował ludzi, żeby wyciągnąć z nich pieniądze. Spowodowało to szerzącą się biedę i w końcu zawalenie się całej gospodarki.

3. Zaczął głupią i bardzo drogą wojnę z Partią z błahego powodu. Ta wojna ciągnęła się na tyle długo, że radzić sobie z nią musiał później jego następca.

4. Ten człowiek zabił swojego brata na oczach matki. Kiedy później przyjechał do Aleksandrii, był świadkiem ulicznego przedstawienia, w którym naigrywano się z tamtej sytuacji. Rozsierdziło go to do tego stopnia, że kazał wymordować dziesiątki tysięcy niewinnych ludzi i niemalże zniszczył całe miasto.

5. Po śmierci Karakalli imperium wpadło w okres destabilizacji. Doszło do wojny domowej - kiedy nowi władcy zobaczyli, jakie spustoszenia uczyniła podwyżka żołdu, postanowili go obniżać, za co byli zabijani i zastępowani kimś, kto miał nadal dobrze płacić. Po serii brutalnych zmagań politycznych jako zwycięzca wyłonił się w końcu Heliogabal. A ten został zabity po kilku latach swoich szalonych - jak już zdążyliśmy się dowiedzieć - rządów i władzę przejął Aleksander Sewer.

Maksymin Trak



Uważany za pierwszego barbarzyńcę (nie-Rzymianina), który nosił cesarską purpurę. Był też pierwszym cesarzem, który nigdy nie pojawił się w Rzymie

Trak przyczynił się do zabicia Aleksandra Sewera i sam objął władzę. I ten akt kładzie się cieniem na całą jego spuściznę, bo Aleksander był dobrym władcą, a Trakowi do takiego było daleko. Był żołnierzem, który pierwsze, co zrobił po zdobyciu władzy, to podwyższył żołd legionistom. Wywindowana przez Karakallę stawka nagle stała się jeszcze większa.

Trak kontynuował praktykę wydzierania z ludzi pieniędzy poprzez tortury. Kolejne piętno odciśnięte na gospodarce i jego liczne akty przemocy odcisnęły się mocno na rzymskich obywatelach. Po trzech latach rządów Trak został zamordowany, a imperium rzymskie wpadło w tzw. "kryzys wieku III", który niemal doprowadził do jego upadku.

Podsumowując, było kilku cesarzy gorszych od Nerona. I to tych ludzi należy w pierwszej kolejności winić za upadek Cesarstwa Rzymskiego.
2

Oglądany: 41705x | Komentarzy: 38 | Okejek: 219 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało