Aby mąż nie próbował jadać w restauracji, żona powinna starać się czynić, aby było mu jak najprzyjemniej jeść obiad w domu: po każdym posiłku powinna ona wycierać mu usta i wąsy serwetką i całować go.
Przydatnym jest zainteresować męża amatorską fotografią i samej pozować mu w charakterze nimfy lub w innych interesujących pozycjach.
Jeśli mąż lubi zdrzemnąć się po obiedzie, żona powinna ułożyć go na kanapie, przykryć mu nogi kocem i czytać książkę lub gazetę, dopóki on nie zaśnie; a kiedy zaśnie - odganiać od niego muchy (latem).
Aby mąż nie próbował opuszczać żony wieczorami i chodzić grać w "winta", żona zawsze powinna zapraszać do siebie znajome panny lub wdowy, bezwzględnie interesujące i grające w "winta", aby zorganizować partyjkę swemu mężowi.
Kiedy nie da się zorganizować "winta", żona powinna rozerwać męża muzyką, śpiewem i tańcem.
Żona powinna sprawić sobie rower-tandem i jeździć na nim z mężem, przy czym, aby mąż nie odczuwał specjalnych niedogodności przez ostry wiatr, kurz i śnieg, żona powinna siedzieć na przednim siedzeniu, osłaniając męża plecami.
W dni wolne, dla zabicia czasu, żona powinna podać mężowi do picia poranną kawę do łóżka i czytać mu świeże gazety i magazyny.
Ponieważ mąż, wyszedłszy na przykład do fryzjera, może spotkać znajomego i pójść z nim dokądś, żona powinna sama nauczyć się golić i strzyc swojego męża w domu.
Żony powinny oczekiwać na mężów przed wejściem do biura, przed zakończeniem pracy, i odprowadzać ich do domu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą