Największe obciachy ostatnich dni - Kolejna tiktokerka wylała sobie na głowę klej Gorilla

#1. Senat zachęca dorosłych Polaków do szczepień bajeczką o biedronce i żuku

Senatorzy postanowili sparafrazować wiersz Jana Brzechwy i zachęcić Polaków do szczepień przeciwko COVID-19. Nie wiadomo, dlaczego zdecydowano się to zrobić za pomocą... bajki. Poniżej cały tekst przerobionego wiersza:

Do biedronki przyszedł żuk
w okieneczko puk, puk, puk
Panieneczka widzi żuka
"Czego pan tu u mnie szuka?"
Skoczył żuk, jak polny konik
z galanterią zdjął melonik
i powiada: "Wstań biedronko,
chodź, zaszczepię cię szczepionką"
Oburzyła się biedronka
"Po co komu ta szczepionka?"
Niech pan zmiata i nie lata
i zostawi lepiej mnie,
ja szczepieniom mówię nie!
Powiedziała, co wiedziała
i czym prędzej odleciała
poleciała, a wieczorem
już jest pod respiratorem!
Bo od środka aż po brzegi
wziął ją wirus w swe przebiegi
stąd nauka dla nieuka
szczepi się ten, kto kłopotów nie szuka!

Spot można obejrzeć tutaj.

#2. Odcięli rodzinną karczmę od drogi. Biznes skazany na bankructwo

Karczma Wygodna Izba ze staropolską kuchnią mieściła się przy ruchliwej drodze, dzięki czemu przez lata odwiedzało ją wielu kierowców. Właściciele przyznają, że ich gośćmi byli m.in. Zbigniew Wodecki czy Robert Makłowicz. Niestety w pewnym momencie podjęto decyzję o przerobieniu drogi ekspresowej na autostradę A1. Dojazd do karczmy zamknięto, a teren wokół niej rozkopano. Właściciele próbowali interweniować i nawet zaoferowali, że pokryją koszt dojazdu do lokalu, jednak spotkali się z odmową. Co ciekawe, ok. 50 metrów od karczmy ma powstać MOP, czyli miejsce obsługi podróżnych. Będą się tam znajdowały prawdopodobnie restauracje fast food należące do zagranicznych sieci. Wygodna Izba zostanie odgrodzona od MOP-u tak, by nikt nie mógł do niej dojść.

#3. Kelnerka zwolniona z pracy, bo nie chciała przyjąć szczepionki

Bonnie Jacobson pracowała jako kelnerka w jednej z nowojorskich restauracji. Kobieta od pewnego czasu stara się wraz z partnerem o dziecko, dlatego wyraziła obawy odnośnie przyjmowania szczepionek przeciwko COVID-19. Wolała poczekać i upewnić się, że nie wpłynie ona negatywnie na jej płodność. Przełożony Bonnie początkowo podchodził do jej decyzji ze zrozumieniem, jednak kilka dni później wszyscy pracownicy otrzymali maila z komunikatem, że szczepienia są obowiązkowe. Gdy Bonnie po raz kolejny zaprotestowała, została zwolniona. Kobieta wierzy, że jej przypadek da do myślenia innym pracodawcom, którzy nie będą podchodzili tak rygorystycznie do kwestii szczepień.

#4. Były wójt Pcimia i pupil Kaczyńskiego "Człowiekiem Wolności 2020". Dziennikarze TVP rozpływają się w zachwytach

Historia Daniela Obajtka z pewnością nadaje się na film. Wójt Pcimia w stosunkowo krótkim czasie awansował na szefa PKN Orlen, a wszystko za sprawą Jarosława Kaczyńskiego, który od dawna nie szczędzi mu pochwał. W celu jeszcze lepszego zaznaczenia obecności Obajtka na polskiej scenie politycznej, tygodnik "Sieci" wręczył mu właśnie nagrodę "Człowieka wolności 2020". Uroczysta gala okazała się swoistym benefisem, podczas którego wypowiadano się o Obajtku w kontekście Napoleona Bonaparte:

https://youtu.be/oPJqwBnzDcg
Dziennikarze TVP również rozpływali się nad nim w zachwytach:

https://youtu.be/ZKeI4TpNNpw?t=2800
Media spekulują, że wkrótce Obajtek obejmie urząd premiera i wygryzie Mateusza Morawieckiego.

#5. Kolejna tiktokerka wylała sobie na głowę klej Gorilla i zbiła na tym kupę szmalu

Niedawno pisaliśmy o kobiecie, która zdobyła popularność po tym, jak skleiła sobie włosy supermocnym klejem Gorilla. Teraz w jej ślady poszła inna tiktokerka, Avani Reyes. Kobieta założyła na platformie GoFundMe zbiórkę pieniędzy na operację usunięcia sklejonych włosów. Koszt zabiegu miał wynieść 1500 dolarów, jednak życzliwi internauci przelali Avani łącznie... 21517 dolarów! Można więc powiedzieć, że tiktokerka znalazła idealny sposób na zarobek.

#6. Złączyli się łańcuchem na trzy miesiące, by przetestować uczucie

Aleksander i Wiktoria z Ukrainy postanowili sprawdzić, czy ich miłość faktycznie jest prawdziwa. W tym celu w walentynki złączyli się łańcuchem i przez najbliższe trzy miesiące nie będą się odstępowali na krok. Muszą się razem myć i chodzić jednocześnie do toalety. Mimo to są przekonani, że za trzy miesiące będą mogli świętować wielki triumf swojej miłości. Życzymy powodzenia.

>>> Ostatnio było o ciężarnej 14-latce