Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

ICBO LXXXIX Co to za zespół ten MP3?

26 335  
2   57  
Jakie tam fałszywe?Co by tu nie napisać to i tak dalej ciekawiej będzie. I śmieszniej. Bo takie spontaniczne dyskusje są najlepsze... A dziś spontanicznie zastanawiamy się nad istnieniem pewnego tajemniczego zespołu...

- Nie cierpię kotów. Są fałszywe, samolubne i głupie.

- Statystycznie osoba nie lubiąca kotów to mężczyzna po pięćdziesiątce, wyznania rzymskokatolickiego z wykształceniem zasadniczym lub podstawowym, dochodami poniżej średniej krajowej, mieszkaniec miejscowości do 50 tys. mieszkańców. Oczywiście możesz nie pasować do tego profilu, ale wyjątek potwierdza regułę. - socjolog

- Statystycznie rzecz biorąc osoba która uwielbia koty to młody egoistyczny człowieczek mający innych ludzi głęboko gdzieś.
- Statystyczny socjolog to nadęty warszawiak koło 50-siątki, łysy, o skłonnościach homoseksualnych, ukończone studia dzięki plecom taty w PZPR, ma jedna zaletę jest nieżonaty i statystycznie ten gatunek wymiera. - wieśniak.

- Statystyczny wieśniak, bez względu na wiek uczestniczy co niedzielę we mszy świętej, po której udaje się z innymi wieśniakami na tanie wino, chla na umór, leje żonę i bez opamiętania płodzi dzieciaki, bo wiadomo - im więcej rąk do pracy tym lepiej, a i zabezpieczenie na stare lata lepsze... Niestety ten gatunek nie wymiera. - miastowy.

- Miastowy -dziękuje jak sam wykazałeś statystyczny wieśniak ma o wiele większe szanse na przetrwanie w drodze ewolucji. Mowa jednak była o statystycznym socjologu, a nie różnicy miastowy- wieśniak, no chyba, że jesteś z Warszawy, mogłeś się poczuć lekko urażony nie będąc nawet socjologiem. W tym wypadku przepraszam.

* * * * * * *

- W naszej drużynie A klasy gościu grał ze skręconym karkiem i strzelił bramkę głową, z rzutu wolnego.

- Bezpośrednio?

- No, ale koleś wyskoczył z muru i musiał powtórzyć.

- I pewnie pługiem z 15 metrów sobie na luzaka rzuca!

- Ale tylko jak traktora nie odepnie. Bo samym pługiem spokojnie 25m.

* * * * * * *

- To jest prawdziwa opowieść: Kumpel się obudził rano i zobaczył na kaloryferze tarantule albo ptasznika. Poszedł po kapcia, żeby dziadostwo zabić, a pająk zniknął. Do tej pory nie jest pewien czy to był pająk, czy mu się przywidziało. Ale, że chodzi chłopak na pakernię i niczego się nie boi, to mu wierzę.

- To dobrze, że chodzi na siłkę, bo inaczej mógłby sobie z nim nie poradzić.

- Jakby wcześniej tyle nie chlał, nie byłoby problemu.

- To mu powiedz żeby "chłopak" więcej anaboli nie żarł, to nie będzie miał później takich filmów.

- Niedługo zje go wielki karaluch jak się nie opamięta z testosteronem i onadrynem. Fajnych masz kumpli...

- Pewnie zaczął chodzić na siłownię, żeby go ten pająk za obraz nie wciągnął.

- Byłem kiedyś na 3-dniowym weselu. Następnego dnia rano wszedłem do łazienki i zobaczyłem tysiące małych pajączków na umywalce. Zamrugałem kilka razy i wszystkie znikły. Nawet nie zdążyłem się przyjrzeć, co to był za gatunek.

* * * * * * *

- Co to za zespół ten MP3? Ciągle tylko słyszę muzyka MP3 i MP3. Pytałam ostatnio w sklepie o płytę zespołu MP3, to pan powiedział, że jeszcze nie mają.

- To potwierdza ,że rodzą się ludzie i parapety.

- Wcale nie, ostatnio pytałam się o płytę IC3 i pan mi sprzedał ICh Troje.

- MP3 to jest format pliku piosenki w sklepie raczej takiego zespołu nie będzie.

- Co ty nie powiesz? Chyba słabiutko z mózgownicą u pana bo nawet nie zauważyłeś, że był to żart, taki maleńki subtelny wic.

- O jaaa a ty nie musisz się chwalić, że zajarzyłaś, żałosna jesteś.

- Niedługo podobno mają mieć trasę koncertową w Polsce.

- MP3 to nie jest muzyczny zespół, lecz format pliku w komputerze, który pozwala na skomprymowanie (zacieśnienie) pliku około dziesięciokrotnie. Inaczej mówiąc plik w formacie MP3 może zająć znacznie mniej miejsca na płycie CD, lub przy przesyłaniu przez Internet. I tak: około 3 minut muzyki zajmuje - przy przesyłaniu przez Internet - ok. 5 godzin, natomiast ta sama muzyka sformatowana do MP3 - ok. 30 minut. I w tym cała rzecz. 

- Co ty masz za Internet że 3 minutową mp3 wysyłasz pół godziny Konstancin net czy co?

- MP3 to jest znany zespół muzyczny grający muzykę typu drum&base bardzo fajny zachęcam do wpisania w wyszukiwarce na pewno znajdzie odpowiedniki. Ja mam wszystkie ich płyty. Zresztą fajna ta muza jest.

- Niezła prowokacja Kiedyś kumpelka miała sweter z napisem CCCP i druga spytała się, co to za zespół, bo go nie zna.

- Grają koncerty nieprzerwanie w Internecie razem z zespołem WMA. Zainstaluj eDonkey to posłuchasz Bilety za darmo! Widownia z całego świata.

- Ale z ciebie baran! Przecież MP3 to nie jest zespół! To jest taki format muzyki - pliki mp3!! Buahaha ale się uśmiałem jak przeczytałem Twój komentarz.

- Mp3 to słynny ukraiński zespół wokalno instrumentalny grający muzykę z pogranicza chińskiego hiphopu i diskopolo z elementami portorykańskiego raegge-blues, wzbogaconego o industrialny południowo afrykański techno-rock ...and roll.

- Gwoli ścisłości, w jego skład wchodzi pięcioręki Murzyn grający na poduszcze-pierdziuszcze i flecie ukośno- złamanym, czterooki Eskimos na grzebieniu, emerytowany kulturysta - kastrat śpiewający basem oraz martwy pingwin na czechosłowackich bongosach.

- Bo to tylko na kasetach.

- Może mi ktoś powiedzieć w jaki sposób mogę odtworzyć MP3 w Kasprzaku? 

- Niezastąpiona rada! Wyjmij dysk z komputera i umieść go w kieszeni na kasetę w Kasprzaku i następnie zamknij ją. Potem odtwarzaj jak normalną kasetę.

- W 1984 wygrali festiwal w Opolu.

- Zespól całkiem niezły, ma wielu fanów i dlatego ciężko dostać ich płytę.

* * * * * * *

- Jestem z Wrzeszcza Nie mam kleszcza.

- Jestem z Przymorza. Nie noszę noża.

- Jestem z Białegostoku i mam pryszcz na odwłoku!

- jestem z Wałbrzycha i źle mi się kicha.

- Jestem z Włocławka i mnie łapie głupawka.

- Jestem z Bełchatowa dziołcha odlotowa.

- Jestem z Blachowni i mieszkam w kotłowni.

- A ja jestem z Susza i żaden kleszcz mnie nie rusza.

- Jestem ze Szczecina i kleszcz mnie tu nie trzyma.

- Jestem z Warszawy i nie nie robię takiej jak wy wrzawy!

- Jestem z Gniezna, nikt mnie tu nie zna.

- Jestem z Łodzi i nic mnie nie obchodzi.

- Jestem z Legnicy i nie umiem rymować.

Jedno jest pewne następne wydanie będzie nosiło numer 90...

Oglądany: 26335x | Komentarzy: 57 | Okejek: 2 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało