Internauci pochwalili się swoimi najlepiej wykonanymi fotografiami

#1. To nie jest obraz. To zdjęcie mojej żony na weselu naszej córki. 28 lat razem i wciąż tak bardzo zakochani...

#2. Robiłem telefonem zdjęcie bekasowi, kiedy zobaczyłem kątem oka, jak mewa wlatuje mi w kadr.

#3. Jeżówki uwięzione w lodowej pokrywie po jesiennej burzy. Klimat nieco artystyczny - jestem niezwykle dumny z tej fotografii.

#4. Dzisiejszy poranek był cudowny! Chociaż spóźniłem się do pracy, udało mi się zrobić to zdjęcie.

#5. Wczoraj rano uchwyciłem niewiarygodnie rzadkie zdarzenie - ISS (Międzynarodowa Stacja Kosmiczna) przechodzi przez oświetlony w 4% Księżyc.

#6. Fotografia filiżanki z kawą, w której odbija się lampa.

#7. Fenomen zwany jako halo przysłoneczne zaobserwowane przeze mnie w Fairbanks na Alasce.

#8. Mój kaktus właśnie zakwitł, a jego kwiat wygląda jak Demogorgon z serialu Stranger Things.

#9. Wczoraj o poranku zrobiłem chyba moje najlepsze zdjęcie - śnieżna fala na moim dachu.

#10. Wiewiórka jedząca truskawkę z widelca - nic lepszego już w życiu nie uda mi się uchwycić.

#11. Zrobiłem zdjęcie mojej szyby w oknie podczas padającego deszczu i wygląda to jak planeta otoczona milionami gwiazd.

#12. Morro Rock w Kalifornii wygląda jak wielka kupa złota podczas wschodu słońca. Moja żona mówi, że przypomina jej Ferrero Rocher w złotku.

#13. Moja ulubiona fotografia - zrobiłem zdjęcie czapli przelatującej nisko nad jeziorem o zachodzie słońca.

#14. Jedno z moich najlepszych zdjęć, jakie kiedykolwiek zrobiłam! Z niewielkiej kupki liści klonu ułożyłam taką mozaikę. Vancouver, Kanada.

#15. Wczoraj udałem się na wycieczkę do Parku Narodowego Bryce Canyon w stanie Utah. Nigdy nie doświadczyłem takiej scenerii. Po prostu pięknie!

#16. Jak „tryb portretowy” na moim telefonie uchwycił moje ognisko.

#17. To ja 0,000001 sekundy przed wskoczeniem do wody w 2015 roku.

#18. Mój kot siedzący prosto "w tęczy".

#19. Kiedyś udało mi się uchwycić ten romantyczny moment podczas spaceru w górach.

#20. Orzeł pozował chyba specjalnie dla mnie na poręczy górnego pietra w centrum handlowym.