Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Dostawa z Allegro Smart jednak nie taka darmowa... przynajmniej dla sprzedawców - Co nowego w technologii?

57 305  
192   118  
W dzisiejszym odcinku razem z Applem zepsujemy starsze MacBooki, wytrzeźwiejemy przy pomocy pewnego sprytnego urządzenia oraz zapłacimy spojrzeniem za wejście do Aquaparku.

#1. InPost podejmuje współpracę z Amazonem i sklepem Ikea


Lubicie dostawać przesyłki do Paczkomatu? W takim razie mam dla was bardzo dobre wieści. Firma InPost rozszerza swoje pole działania i niebawem zajmie się dostarczaniem przesyłek zarówno ze sklepu Amazon (Amazon.de), jak i ze sklepu Ikea.

Współpraca z Amazonem dotyczy oczywiście tylko niemieckiego oddziału, ale dobre i to. Jeśli chodzi natomiast o sklep Ikea, to maksymalny rozmiar zamawianej paczki może wynosić 56x37x38 cm przy wadze do 24 kilogramów.


#2. Dostawa z Allegro Smart jednak nie taka darmowa – przynajmniej dla sprzedawców


Korzystacie z pakietu Allegro Smart, który obecny jest od jakiegoś czasu na największej platformie sprzedażowej w Polsce? Dzięki niemu mogliśmy otrzymać możliwość zamawiania towarów z darmową dostawą od sprzedających, którzy udostępnili u siebie tę opcję.

W praktyce wygląda to jednak tak, że nie każdy sprzedawca ma u siebie Allegro Smart, a do tego darmowa dostawa dostępna jest od pewnej kwoty (zwykle jest to 40 zł). Dodatkowo dotyczy to na ogół tylko Paczkomatów, rzadziej w grę wchodzą również dostawy kurierem.

No dobrze, przejdźmy do najważniejszego – czyli zmian. Niebawem koszty "darmowej dostawy" w ramach programu Allegro Smart będzie musiał ponosić również sprzedający. Oczywiście Allegro nadal bierze na siebie większą część - sprzedający zapłaci zaledwie 0,99 zł brutto dla zamówień poniżej 100 zł i 1,99 zł brutto dla zamówień powyżej 100 zł.

Zmiana dotyczy przede wszystkim metody Allegro Paczkomaty InPost, która całkowicie zastąpi metodę wysyłki zwykłymi Paczkomatami w ramach pakietu Smart.

Zmian jest oczywiście znacznie więcej, jednak ta jedna wydaje się być najbardziej istotna.

#3. Uważajcie z nową aktualizacją na MacBooki


Apple wypuściło niedawno aktualizację macOS Big Sur na komputery MacBook. Firma zdecydowała się na kilka mniej i bardziej kontrowersyjnych zmian, które nie spodobały się wszystkim użytkownikom. Okazuje się jednak, że osoby korzystające ze starszych modeli komputerów MacBook Pro mają jeszcze więcej powodów do niezadowolenia. Nowa aktualizacja sprawia bowiem, że ich sprzęt nie nadaje się do pracy.

Sprawa jest bardzo poważna i zatacza coraz szersze kręgi. Coraz większa liczba użytkowników skarży się w sieci, że ich komputery przestały działać. Dotyczy to najstarszych wspieranych przez firmę MacBooków Pro (modeli z 2013 i 2014 roku). Po zainstalowaniu aktualizacji wyświetla się czarny ekran, a komputer przestaje odpowiadać. Nie działa kompletnie nic: resetowanie, żadna kombinacja klawiszy – po prostu nic.

Jeden z użytkowników Reddita otrzymał odpowiedź z pomocy technicznej Apple. Pracownik nakazał mu zaniesienie sprzętu do oficjalnego serwisu. Nie wiadomo tylko, czy za naprawę będzie trzeba zapłacić, czy zostanie ona wykonana za darmo.

#4. Przyszłość smartfonowych aparatów to wysuwane obiektywy


Wysuwane obiektywy to żadna nowość, jeśli chodzi o klasyczne aparaty. Jeśli natomiast mówimy o tych, które możemy znaleźć w smartfonach, to tam sprawy przedstawiają się już nieco inaczej. Obecnie mamy do czynienia z obiektywami peryskopowymi, które umożliwiają umieszczenie zooma optycznego na pokładzie telefonu, jednak wciąż nie widzimy ruchu całej optyki, bo odbywa się one wewnątrz. W przyszłym roku prawdopodobnie się to zmieni… za sprawą Xiaomi.

Chiński producent intensywnie pracuje nad obiektywami ze zmienną ogniskową do smartfonów. Według Xiaomi zastosowanie takiego rozwiązania sprawi, że będziemy mieć do czynienia ze znacznie lepszą jakością obrazu niż w przypadku (wspomnianych wcześniej) obiektywów peryskopowych. Czy tak będzie w rzeczywistości? O tym przekonamy się w przyszłym roku.


#5. Aquapark we Wrocławiu światowym pionierem wśród tego typu obiektów


O Aquaparku we Wrocławiu może być wkrótce głośno. I nie chodzi o żadne przekręty związane z niestosowaniem się do rządowych restrykcji, a o unikatowy w skali światowej system płatności. Klienci parku wodnego za korzystanie z atrakcji będą mogli płacić tam… skanem tęczówki oka.

Cała technologia została opracowana przez wrocławską firmę PayEye. Już teraz z jej dobrodziejstw korzysta ponad 60 firm w całej Polsce i na świecie, a ich liczba stale rośnie. Do tego zaszczytnego grona już niebawem dołączy wrocławski Aquapark.

Jako pierwszy kompleks basenowy na świecie wprowadzamy płatność okiem. Lubicie nowinki technologiczne? Właśnie podpisaliśmy umowę o współpracy z payeye, wrocławskim fintechem, który pierwszy na świecie wprowadził biometryczną płatność tęczówką oka. Mimo pandemii szykujemy się na Wasz powrót. Jak tylko obostrzenia sanitarne zostaną poluzowane i dostaniemy zielone światło na otwarcie całego Aquaparku, to od razu będziecie mieć do dyspozycji nowatorską płatność tęczówką oka.
Cały system działa w oparciu o uzyskane wcześniej dane biometryczne. Firma zdecydowała się wykorzystać tęczówkę oka. Co ciekawe, klienci nie muszą przed zakupem rejestrować się na miejscu i tworzyć swojego profilu, a mogą zrobić to przez internet.

https://youtu.be/rBBUmTdiZA0

#6. Przed wami urządzenie, które pomoże szybciej wytrzeźwieć


Czasem w życiu zdarzają się sytuacje, kiedy spożyjemy za dużo alkoholu i stan upojenia zaczyna nas przerastać. Jedynym, o czym w takich chwilach myślimy, jest to, aby jak najszybciej wytrzeźwieć. W takich chwilach nasi bliscy starają się ratować nas kawą lub innymi metodami. A co jeśli istniałby inny, bardziej skuteczny sposób, dzięki któremu moglibyśmy szybciej wytrzeźwieć?

Na początek trochę teorii. Alkohol usuwany jest z ludzkiego ciała na dwa sposoby. Jeden z nich to sposób enzymatyczny, który odpowiada za wydalenie aż 90% alkoholu z organizmu. Sposób enzymatyczny polega po prostu na pozbywaniu się alkoholu za sprawą rozkładu w procesach chemicznych. Istnieje również drugi sposób, który odpowiada za wydalanie 10% alkoholu z organizmu. Opuszcza on nasze ciała wraz z moczem i wydychanym powietrzem. I to właśnie na tym drugim sposobie postanowili skupić się twórcy wynalazku nazwanego ClearMate.

https://youtu.be/-Ollj2G8IL4
Pierwotnie głównym zadaniem pierwszej wersji urządzenia było usuwanie dwutlenku węgla z organizmu. Kanadyjscy naukowcy przerobili ClearMate tak, że pozwala on użytkownikom się hiperwentylować bez negatywnych skutków. Za pośrednictwem urządzenia dostarczana jest do organizmu mieszanka dwutlenku węgla oraz tlenu, dzięki której zachodzi hiperwentylacja.

No dobra, ale przecież przez oddech i mocz wydalane jest tylko 10% alkoholu z organizmu – słuszna uwaga. Właśnie dlatego działanie ClearMate nie będzie spektakularne, a pozwoli użytkownikowi jedynie nieznacznie zniwelować negatywne skutki spożycia nadmiernej ilości alkoholu.

Czy urządzenia ma szansę trafić do sprzedaży? Raczej nie. Jeśli już pojawi się na rynku, to będzie używane do leczenia skutków zatrucia alkoholem w szpitalach.


W poprzednim odcinku: Pierwszy od 26 lat błąd systemu w kultowej już Familiadzie

3

Oglądany: 57305x | Komentarzy: 118 | Okejek: 192 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało