Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Najgłupsze rzeczy, jakie faceci zrobili, by dowieść swojej "męskości"

61 666  
203   18  
Chyba nikt im nie powiedział, że prawdziwy mężczyzna nie musi nikomu czegokolwiek udowadniać...
18564516a765e174hf2q2.jpg

#1.

Wyskoczył z balkonu na skaliste, nierówne zbocze wzgórza. Za pierwszym razem skończyło się na kilku zadrapaniach. Za drugim razem złamał nogę. Nie chciał przyznać, że potrzebuje opieki medycznej, dopóki 24 godziny później nie zemdlał z bólu.

#2.

Prawdziwi mężczyźni nie potrzebują kul, do diaska! Zamiast tego czołgają się po ziemi, ciągnąć za sobą złamaną kończynę niczym zwiotczałego fallusa.

#3.

Jestem kelnerem. Kolega zdecydowanym tonem powiedział, że nie potrzebuje i nie chce żadnej pomocy (może nie chciał dzielić się napiwkiem? Cholera go wie). Postanowił położyć na jednej tacy 15 drinków z dwoma pełnymi filiżankami kawy i zanieść do stolika za jednym razem. Wszystko rozbił. To był jego ostatni dzień w pracy...



#4.

Chodziłem do szkoły z gościem, który zjadł pszczołę, by udowodnić, że się ich nie boi.

#5.

Próbował "ujeżdżać" aligatora.

#6.

Znałem kolesia, który powiedział, że "rękawice kuchenne są dla cieniasów". Dziarsko otworzył rozgrzany piekarnik i przystąpił do wyciągania gorącej tacy z pizzą. Gołymi rękami.



#7.

Służyłem w wojsku z typem, który podstawił jaja mrówce ognistej. Ten gatunek potrafi w mgnieniu oka zabić mysz albo inną jaszczurkę. Sporo czasu spędził w szpitalu i nie dokończył z nami służby.

#8.

Dawanie się kopać po jajach...
Kiedy byłem na studiach, studenci z bractwa mieli grę, którą nazywali "Rochambeau". Dwóch typów stawało w rozkroku i na zmianę kopali się po worach. Wygrywał ten, który wytrzymał najdłużej.



#9.

Kolega wciągnął nosem ostrą paprykę.

#10.

Pracowałem jako ochroniarz w klubie. Upijanie się i prowokowanie bójki ze mną było bardzo częste. I naprawdę durne. Kończyło się tak, że delikwent obrywał gazem pieprzowym i czekał w kajdankach na przyjazd policji. Bardzo męski widok.

#11.

Odpalenie rakiety trzymanej między pośladkami.



#12.

Pan "nie jest mi zimno" i jego kuzyn, "krem do opalania jest dla cieniasów". Ten pierwszy lubił stawać w śniegu i szydzić z ludzi, którzy ubierali się stosownie do pogody, a ten drugi był przekonany, że "prawdziwi mężczyźni" nie boją się oparzeń słonecznych i raka skóry. Obydwaj byli tak samo głupi.

#13.

Zapomniałeś wspomnieć o ich kumplu, Panu "parasolki są dla bab" - najczęściej przemoczonych i drżących z zimna po długim, ciężkim dniu osiągania zupełnie niczego.

#14.

Niezapinanie pasów bezpieczeństwa.



#15.

Oblał ręce gazem do zapalniczki i podpalił. Konieczny był przeszczep skóry.

#16.

Kolega się zesrał. Chciał udowodnić, że jest prawdziwym mężczyzną, a tym dowodem miało być głośne pierdnięcie. Cóż, okazało się, że obsmarkał jajka.

#17.

Próby przepicia kumpli. Zawsze kończy się tak samo. Grupka kolesi wypija więcej niż powinna, psując przy tym wieczór sobie i wszystkim wokół.



Macie swoje typy podobnych zachowań? Dajcie znać w komentarzu!
6

Oglądany: 61666x | Komentarzy: 18 | Okejek: 203 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało