Najdziksze newsy tygodnia - polskie celebrytki lekko się zbłaźniły komentując wyrok w sprawie aborcji

#1. Matthew MacConaughey zdradził, że jego ojciec zmarł w trakcie seksu

Aktor udzielił wywiadu telewizyjnego, w którym zdradził kilka szczegółów ze swojej nadchodzącej autobiografii. MacConaughey opowiedział między innymi o swoich relacjach z ojcem. Gwiazdor znany między innymi z filmu „Interstellar” czy serialu „Detektyw” ujawnił, że jego ojciec zmarł w trakcie igraszek łóżkowych ze swoją żoną, czyli matką aktora. MacConaughey senior miał tak się podekscytować, że po prostu stanęło mu też serce. Co więcej, kochliwy mężczyzna miał przewidzieć swoją śmierć, ponieważ czasem powtarzał swoim dzieciom, że jeśli umrze, to właśnie w trakcie miłosnych uniesień.

#2. Mężczyzna, który przeleżał w chłodni 20 godzin, bo myślano, że zmarł, zmarł

Pewne samospełniające się przepowiednie są pozbawione tego mistycznego uroku i spełniają się, bo to było, kurde, do przewidzenia. Gdy Balasubramaniam Kumar źle się poczuł, rodzina zawiozła go do szpitala. Lekarze nie znaleźli jednak niczego podejrzanego w organizmie 74-letniego Hindusa i wypisali go do domu. Mieszkaniec miasta Kandhampatti w stanie Tamilm Nadu w domu poczuł się jeszcze gorzej i przestał się ruszać. Członkowie rodziny orzekli zgon i zadzwonili po specjalną chłodnię na ciało. Po 20 godzinach spędzonych w chłodni mężczyzna zaczął wykazywać oznaki życia, więc trafił do szpitala, gdzie jednak zmarł z powodu niewydolności oddechowej.

#3. Dowódca okrętu atomowego pojawił się w pracy kompletnie pijany, a w ręku trzymał torbę grillowanego kurczaka

Człowiek popije trochę, zgłodnieje i od razu robią z tego wielkie halo. A co ma zrobić, gdy zejdzie z niego alkohol? Przecież musi coś zjeść. Tymczasem Len Louw nie znalazł zrozumienia wśród swoich podkomendnych, którzy powiadomili dowództwo o podejrzanym zachowaniu swojego przełożonego. Chwilę wcześniej komandor podporucznik Louw stawił się do służby na dowodzonym przez siebie okręcie HMS Vigilant na chwiejnych nogach, a w ręku trzymał opakowanie grillowanego kurczaka. Dowódcę szybko odesłano do bazy, gdzie nie miał już kontroli nad szesnastoma pociskami atomowymi.

#4. Sejm usankcjonował wymóg noszenia maseczek

Pół roku. Tyle czasu trwało nadawanie przez Sejm mocy prawnej przepisowi o noszeniu maseczek tak, by nie było żadnych wątpliwości co do tego, czy obowiązek noszenia maseczek posiada moc prawną, czy też nie. Brak jasności w tej kwestii dawał wielu domorosłym prawnikom pole do interpretacji i budząc w nich wolę walki o wolność, prowadził do sytuacji, w których antymaseczkowi bojownicy o lepsze jutro odmawiali zakładania maseczek i powoływali się na ich zdaniem wątpliwe zapisy prawa. Koniec z tym. W ramach tzw. ustawy covidowej Sejm przyjął nowelizację prawa, która przewiduje kary dla osób uchylających się od obowiązku noszenia maseczek.

#5. Nowozelandzcy drogowcy namalowali pas drogowy na martwym oposie

Nic nie jest w stanie powstrzymać człowieka z pasją. A już na pewno nie jest w stanie tego zrobić martwy opos. I nie tylko dlatego, że martwe oposy nie są w stanie zrobić nic, ale dlatego, że ekipa drogowców z regionu Pukekohe w Nowej Zelandii rozumie, czym jest poczucie obowiązku. Drogowcy malowali linię na drodze biegnącej wzdłuż ulicy Cape Hill Rd i przejechali po martwym oposie leżącym po boku drogi. Internauci zrobili zdjęcie dzieła drogowców i zaczęli wymieniać opinie na jego temat. Jedni uznali, że drogowcy raczej średnio dobrze podeszli do swojego zadania, a inni dostrzegli komediowy element i sugerowali na przykład, że oposy twardo śpią, więc osobnik ze zdjęcia będzie nieźle zaskoczony, gdy się obudzi.

#6. Część celebrytek uznała, że zakaz aborcji to doskonała okazja, by wypromować trochę produktów

Mimo pandemii duch przedsiębiorczości w narodzie nie ginie, o czym świadczą choćby działania jednej z siłowni, która z dnia na dzień stała się kościołem, czy kawiarni „zatrudniającej” testerów swoich dań na umowę o dzieło. Kilka celebrytek i influencerek postanowiło pójść podobną drogą i potraktować wydany niedawno wyrok Trybunału Konstytucyjnego jako szansę, a nie przeszkodę. Z wdziękiem godnym product placementu w „Klanie” aktorka Marta Żmuda-Trzebiatowska, prezenterka telewizyjna Klaudia El Dursi oraz instagramowa instruktorka fitness Fitbadurka najpierw zapłakały rzewnie w swoich wpisach nad losem kobiet, a za chwilę podały swoją receptę na smutek.

Pierwsza zasugerowała, że fajnie by było pograć w grę:


Druga zaproponowała zakupy:


A trzecia pocieszała się batonikiem:


Dla ostatniej z wymienionych pań próba promocji zakończyła się zerwaniem współpracy przez producenta batoników.

Czy nie wkurza cię cała ta przykra sytuacja w kraju? Wow, nas też! Ale wtedy włączamy sobie inne odcinki newsów i od razu czujemy się lepiej!