Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Nie przechodzisz przez start, nie otrzymujesz premii. 7 mało znanych faktów o Monopoly

63 762  
183   39  
Jak to możliwe, że gra tak irytująca i frustrująca jak Monopoly zyskała tak ogromną popularność? Zapewne to kwestia tego, że pomimo wszystkich swoich wad jest też niezwykle wciągająca!

#1. Pomysł na Monopoly został skradziony



Charles Darrow, obwoźny sprzedawca grzejników, zarobił na Monopoly miliony. Elizabeth Magie – ledwie pięćset dolarów. I to dopiero wówczas, gdy wyciągnęli do niej rękę Parker Brothers. Nieszczególnie to sprawiedliwe, wziąwszy pod uwagę fakt, że to właśnie Magie stworzyła znaną po dziś dzień grę. Darrow bezczelnie pomysł ukradł i wprowadził Monopoly na rynek, by później odsprzedać prawa rozrywkowemu gigantowi. Oryginalna wersja gry miała być wyrazem protestu przeciw monopolistycznym praktykom magnatów pokroju Johna D. Rockefellera czy Andrew Carnegiego.

#2. 300 wcieleń Monopoly



Jedną z charakterystycznych cech Monopoly jest to, że można z łatwością je modyfikować. Wykorzystać własne piony – to rzecz kosmetyczna – ale też plansze. I nic dziwnego, że wiele osób decyduje się na przygotowanie własnej planszy. Z samodzielnie wybranymi miastami albo jeszcze innymi zmianami. Oficjalnie gra doczekała się ponad 300 licencjonowanych wersji - wśród nich chociażby Monopoly w klimacie The Simpsons, Breaking Bad czy nawet Call of Duty. Gdyby komuś znudziła się klasyczna odmiana, alternatywnych propozycji nieprędko mu zabraknie.

#3. Ponad 10 rekordów w Księdze Guinnessa



W Księdze rekordów Guinnessa znajduje się ponad dziesięć wpisów poświęconych grze w Monopoly. Dotyczą największego piona (prawie 3 metry długości), największej planszy (ponad 900 metrów kwadratowych), największej liczby osób grających w Monopoly podczas jednego wydarzenia (733) czy też bardziej lokalnych rekordów, jak choćby najkrótszego czasu potrzebnego do odwiedzenia – pieszo – wszystkich lokalizacji na planszy London Monopoly (1 h 45 min 35 s). Jedne rekordy są mniej, inne bardziej poważne, ale pewne jest jedno – popularność gry pomimo upływu lat wcale nie maleje.

#4. Ile kosztuje Monopoly



Gry planszowe do szczególnie tanich się nie zaliczają, ale jeśli wziąć za punkt odniesienia zestaw Monopoly zaprojektowany przez Sidneya Mobella z San Francisco, to… kosztują tyle co nic. Stworzona przez jubilera w 1988 roku plansza warta jest 2 miliony dolarów. Zrobiono ją z 23-karatowego złota. Oczka na kostkach powstały z oszlifowanych diamentów. Domy i hotele wykonane zostały z szafiru i rubinu, poszczególne figury – z 28-karatowego złota. I choć na jedynej w swoim rodzaju grze można by zarobić fortunę, to jej autor nie zdecydował się na sprzedaż. Przekazał ją do muzeum Smithsonian Institution w Waszyngtonie. Do października 2012 roku komplet można było podziwiać w nowojorskim Museum of American Finance.

#5. Mistrzostwa Świata w Monopoly



Choć mogłoby wydawać się, że na zwycięstwo w Monopoly w dużej mierze wpływ ma przypadek, to nie brakuje graczy, którzy traktują swoje zajęcie bardzo poważnie. Do tego stopnia, że występują w oficjalnie organizowanych zawodach, których ukoronowaniem są Mistrzostwa Świata w Monopoly. Odbywające się co kilka lat, przyciągają najlepszych – w 2015 roku na przykład do Makau. Wcześniejsze mistrzostwa organizowane były też w Las Vegas, Tokio, Toronto czy Monte Carlo. Generalnie zasady turniejowe nie różnią się od klasycznych – przy czym za dwoma ostatnimi razami zawodnicy rozpoczynali rozgrywkę z nieco większą ($1500) pulą gotówki.

#6. Postać z opakowania



Z grą Monopoly jednoznacznie kojarzy się jej ikona – postać starszego mężczyzny z białym wąsem, noszącego smoking i kapelusz, znana jako Monopoly Man, Mr. Monopoly albo Rich Uncle Pennybags. Wszystko wskazuje na to, że nie jest to postać całkowicie fikcyjna. To J. P. Morgan, w czasach powstawania Monopoly jeden z najpotężniejszych i najbardziej wpływowych ludzi w Stanach Zjednoczonych. Identycznie jak postać na okładce czy poszczególnych elementach gry, Morgan najczęściej portretowany był z laską w dłoni. Mimo że finansowy magnat w rysunkowej postaci wygląda całkiem sympatycznie, to jednak wcale nie takie założenie przyświecało autorce oryginalnego pomysłu na grę.

#7. Monopoly kontra naziści



Więźniowie schwytani przez Niemców podczas II wojny światowej – przynajmniej część z nich – nie mogli narzekać na złe traktowanie. Pozwalano im między innymi na otrzymywanie listów i granie w gry planszowe, by łatwiej znosili niewolę. Wykorzystał to jednak brytyjski wywiad, który wszedł we współpracę z producentami Monopoly i przygotował… specjalną wersję gry, w której ukryte były narzędzia mające pomóc osadzonym w ucieczce. Do środka trafiały kompasy i mapy, a karta „Wychodzisz wolny z więzienia” nabierała w tym wypadku drugiego, głębszego znaczenia.
6

Oglądany: 63762x | Komentarzy: 39 | Okejek: 183 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało