Największe obciachy ostatnich dni - Dziennikarka TVP upokarza się na wizji

#1. Biedronka przyłapana na podawaniu nieprawdziwej wagi mięsa

Sprawę nagłośnił na swoim profilu jeden z użytkowników Facebooka. Mężczyzna kupił w Biedronce filet z kurczaka, który ważył pół kilograma. Po zważeniu mięsa, okazało się, że sklep podał nieprawdziwą wagę. W rzeczywistości było to nieco ponad 340g. Internauta twierdzi, że to druga pomyłka Biedronki z rzędu - dzień wcześniej w tym samym sklepie kupił podobne opakowanie kurczaka. Filmik można obejrzeć tutaj.

#2. Sędzina, przez którą Djokovic wyleciał z US Open, dostaje groźby śmierci

Skandalem zakończył się udział Novaka Djokovica w wielkoszlemowym US Open, o czym donosiliśmy tutaj. Serb, który przed znokautowaniem sędzi liniowej nie przegrał w 2020 roku ani jednego meczu, przeprosił za swoje zachowanie i przyznał się do błędu. W mediach wybuchł skandal, gdyż nie wszystkim podoba się tak surowa decyzja organizatorów. Najbardziej poszkodowana zdaje się być jednak sędzina, która zaczęła dostawać pogróżki od wściekłych fanów Djokovica. Na jej profilu w mediach społecznościowych pojawiły się komentarze oskarżające kobietę o aktorstwo, a także szydzących z jej nieżyjącego syna. Jeden z hejterów miał nawet stwierdzić, że wkrótce kobieta dołączy do niego. Novak Djokovic publicznie potępił tego typu ataki.

#3. Rekordowo niska liczba przeprowadzonych testów na koronawirusa w Polsce

W ostatnich dniach można zauważyć w naszym kraju wyraźny spadek liczby nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Nie jest to bynajmniej efekt poprawy sytuacji i stosowania się obywateli do zasad bezpieczeństwa. Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek, że dzień wcześniej wykonano zaledwie 10,3 tys. testów, co jest najniższym wynikiem od 29 czerwca. W Polsce potwierdzono już około 72 tys. zakażenia, jednak eksperci przewidują, że realna liczba jest kilka razy wyższa.

#4. Główny inspektor pracy przyznał sam sobie ogromną nagrodę pieniężną. Nie wiadomo, za co

Nikt nie wie, dlaczego Wiesław Łyszczek przyznał sobie w tym roku już 20 tys. złotych nagrody za "szczególne osiągnięcia". Dotychczas roczne premie dla głównego inspektora pracy oraz jego współpracowników wynosiły 100 tys. złotych. Tym razem jest inaczej - Łyszczek przyoszczędził na wszystkich, tylko nie na sobie. To bowiem on decyduje o tym, kto zasługuje na premię i w jakiej wysokości. W rozmowie z Interią pracownicy PIP nie kryją frustracji takim obrotem spraw. Wiesław Łyszczek odmawia komentarza w sprawie.

#5. Zaciągnął w banku kredyt na pół kilograma kokainy. Został złapany, zanim zrobił z niej pożytek

Policjanci z Warszawy zatrzymali 31-letniego mieszkańca Pragi-Południe, który zaciągnął w banku kredyt po to, by kupić pół kilograma kokainy. Funkcjonariusze zatrzymali delikwenta na parkingu przed budynkiem, w którym mieszkał. Mężczyzna odmówił zaprowadzenia ich do swojego mieszkania, twierdząc, że nie ma kluczy. Ostatecznie drzwi otworzyła mieszkająca z nim kobieta. Po krótkiej przepychance policjanci obezwładnili parę i przeszukali wnętrze. Zgodnie z przewidywaniami znaleźli w nim pojemnik z białą substancją. Parze grozi 10 lat więzienia. Dodatkowo 31-latek wciąż musi spłacić kredyt w banku.

#6. Dziennikarka TVP upokarza się na wizji. Nie ma pojęcia, kto wygrał relacjonowany przez nią Festiwal w Opolu

Kinga Kwiecień zasłynęła materiałem o "amerykańskim" projektancie mody Christianie Paulu, który komplementował styl Agaty Kornhauser-Dudy. Teraz dziennikarka znów znalazła się na ustach internautów skandaliczną relacją zza kulis Festiwalu w Opolu. Kwiecień nie miała pojęcia, kto wygrał, choć była na miejscu i miała czas się przygotować:

Nagrodę Anny Jantar wygrał Kamil Czeszel. Decyzją publiczności wygrała Izabela, yyy, Czeszel. Przepraszam, Izabela... yyy... To był wieczór wyjątkowy, w którym zobaczyliśmy największe opolskie przeboje.

Poniżej filmik:

https://youtu.be/OlLKyTDNFj0
Internauci zastanawiają się, czy właśnie na to poszły 2 miliardy złotych...

>>> Ostatnio pisaliśmy o chorym wyzwaniu na TikToku