Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Lata 50. XX wieku. 7 rzeczy, które miały miejsce w tej osobliwej dekadzie

50 891  
222   10  
Czy lata pięćdziesiąte były ciekawsze czy nie od poprzednich i następnych, rzecz dyskusyjna. Faktem jest jednak, że wydarzyło się w nich naprawdę wiele interesującego.

#1. Olimpijska sztafeta jak nigdy przedtem (i nigdy potem)

1833371ba44762b1.jpg

Zwyczajowo każde igrzyska olimpijskie rozpoczynają się od symbolicznego odpalenia znicza – pochodnią przyniesioną przez sztafetę biegaczy. W 1956 roku – przy okazji igrzysk w Melbourne – wykorzystał to Barry Larkin, student weterynarii, który pod nieuwagę oficjeli wręczył burmistrzowi Sydney własną pochodnię. Burmistrz pochodnię przyjął i rozpoczął przemówienie (dopiero pod koniec ktoś szepnął mu do ucha, że to, co dumnie dzierży w dłoni, może nie być do końca tym, co sądzi). Podstawiona przez Larkina pochodnia zrobiona była z nogi od krzesła, puszki po budyniu oraz podpalonych majtek. W całym wydarzeniu nie chodziło jednak wyłącznie o psikusa. Chodziło o protest przeciwko sztafecie z pochodnią – pomysłowi nazistów, którzy zapoczątkowali go w 1936 w Berlinie.

#2. Budda ozłocony

1833372684b42902.jpg

Czasem największych odkryć dokonuje się zupełnie przypadkowo… jak w 1955 roku, kiedy doszło do drobnego wypadku podczas przenoszenia nieszczególnie efektownego posągu Buddy. Mająca 3 metry wysokości statua okazała się zaskakująco ciężka jak na rzecz wykonaną z gipsu i ozdobioną kolorowym szkłem. Przy transporcie odspoił się fragment wierzchniej warstwy i wówczas prawda wyszła na jaw – 5,5 tony szczerego złota ukrytego przed oczami ludzi przez niemal dwieście lat. Wykonany w XIII i/lub XIV wieku, zamaskowany został w wieku XVIII dla ochrony przed kradzieżą przez najeźdźców z Birmy. Później zwyczajnie o nim zapomniano, aż wreszcie – właśnie w 1955 roku – całkowity przypadek sprawił, że sekret został odkryty.


#3. Chłopiec, który nie chciał wyjść z biblioteki

18333734d57b28a3.jpg

Segregacja rasowa to rzecz nie tylko idiotyczna, ale też szkodliwa – dla obu stron. Kto wie, jak wiele talentów udało się zmarnować tylko ze względu na „niewłaściwy” kolor skóry. W tym przypadku jednak los nie dał sobie pokrzyżować planów. W 1959 roku w Karolinie Południowej do 9-latka w bibliotece... wezwano policję. Biblioteka była tylko dla białych, a dziecko – tak się złożyło – było czarnoskóre. Chłopiec odmówił podporządkowania się dyskryminującym przepisom i opuszczenia budynku. Ironia losu, że dzisiaj ta sama biblioteka nosi jego imię? Może nie ironia, a bardziej dowód zasług. Bo krnąbrnym 9-latkiem okazał się Ronald McNair, późniejszy doktor fizyki na MIT oraz astronauta, którego kariera mogłaby doprowadzić jeszcze dalej, gdyby nie wypadek wahadłowca Challenger i przedwczesna śmierć.


#4. Jak odzyskiwać własność narodową

1833374fc219ebb4.jpg

Odzyskanie własności jednego państwa przywłaszczonej przez drugie może odbywać się na drodze dyplomatycznej, która – jak uczy historia najnowsza – bywa zawodna. Przekonali się o tym również Szkoci, chcący odzyskać kamień ze Scone, na którym siadali do koronacji wszyscy władcy Szkocji, a później, po 1296, Anglii. Ponieważ starania dyplomacji na nic się zdały, sprawy w swoje ręce w 1950 roku wzięła czwórka studentów, która… pojechała do Westminsteru dwoma fordami i pod osłoną nocy zwinęła kamień (przy okazji niechcący rozbijając go na części). Mało tego – pomimo trwającego dwa tygodnie zamknięcia granicy, studentom udało się ostatecznie przemycić kamień do kraju, gdzie został naprawiony. Dla historycznej ścisłości wypada niestety dodać, że dwa lata później eksponat został oddany Anglikom i na stałe do Szkocji wrócił dopiero w 1996. Tym razem wskutek działań dyplomacji (i uporu narodowców).


#5. Skok nad mostem Tower

1833375e974eb405.jpg

Wydawałoby się, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach… i to takich niedbających przesadnie o to, by pokazywane w nich wydarzenia nosiły znamiona prawdopodobieństwa. A jednak – okazuje się, że można przeskoczyć podnoszący się londyński Tower Bridge pojazdem… i jeszcze dostać za to nagrodę. Pikanterii historii dodaje fakt, że owym pojazdem był piętrowy autobus wypełniony pasażerami. Ujmuje – to, że most ledwo zaczął się podnosić, a więc całe zdarzenie nie było aż tak spektakularne, jak można by oczekiwać. Z jakiegoś powodu zawiódł dróżnik, pozostawiając kierowcy ułamki sekundy na podjęcie decyzji. Albert Gunter wybrał „całą naprzód” i z sukcesem dokonał historycznego skoku. Pasażerowie nie odnieśli żadnych poważniejszych obrażeń, sam zaś kierowca został uhonorowany za odwagę nagrodą w wysokości 10 funtów (równowartość około 290 funtów obecnie).


#6. Turystyka atomowa

183337646cac28f6.jpg

Choć dla wielu wybuch bomby atomowej to ostatnia rzecz, jaką chciałoby się ujrzeć na własne oczy, w latach 50. ubiegłego wieku chętnych było tak wielu, że w Stanach Zjednoczonych narodziła się cała „turystyka atomowa”. Wycieczki w głąb pustyni oferowały niektóre kasyna w Las Vegas, które chciały w ten sposób przyciągnąć więcej spragnionych atrakcji gości. Jedną z tych atrakcji był właśnie poligon doświadczalny, na którym Amerykanie testowali intensywnie broń jądrową. Bombowe imprezy odbywały się zwykle na wzgórzach, skąd widok był najlepszy, a kreatywność organizatorów była wprost nieograniczona. Wymyślono nawet… wybory Miss Atomic.


#7. Najnudniejszy dzień w historii

18333777ff28c0e7.jpg

Brytyjscy naukowcy stworzyli ogromną bazę danych, zawierającą ponad 300 milionów faktów dotyczących ostatniego stulecia. Znudzeni praktycznymi możliwościami swojego dzieła, zwrócili się też ku tym mniej praktycznym – i postanowili przeanalizować, który dzień w historii był najnudniejszy. Okazało się, że 11 kwietnia 1954 roku. W Belgii odbyły się wybory, w Turcji urodził się naukowiec, zmarł piłkarz Oldham Athletic i poza tym… nie wydarzyło się nic więcej. Paradoksalnie jednak właśnie z powodu swojej „niezwykłej zwyczajności” najnudniejszy dzień w dziejach stał się w gruncie rzeczy całkiem interesujący.

2

Oglądany: 50891x | Komentarzy: 10 | Okejek: 222 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało