Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - 22-letnia prostytutka ujawnia zarobki w Polsce podczas pandemii

#1. Edyta Górniak woli umrzeć, niż dać się zaszczepić

W jednym z ostatnich wywiadów piosenkarka zasugerowała, że pandemia koronawirusa nie jest dziełem przypadku. Wytypowała nawet winnych:

Zdecydowanie ktoś za tym stoi. Globaliści. Nie chciałabym powiedzieć wszystkiego, co myślę, bo mogłabym pogrążyć ludzi w jeszcze większym smutku. Ludzie świadomi są zagrożeniem dla liderów światowych. Lepiej mieć masę ludzi, którzy wykonają polecenia. Takim ludziom łatwiej jest dyktować warunki życia.

Powiedziała też, co sądzi na temat obowiązkowych szczepień:

Dopóki żyję nie dam się zaszczepić. Wolę odejść z tego świata, niż pozwolić komukolwiek cokolwiek wstrzyknąć w mój organizm.

W Polsce pod kątem zarażenia koronawirusem zdiagnozowano już ponad 16 tys. osób.

#2. Peja wyśmiewa Andrzeja Dudę za udział w #Hot16Challenge2

Cała Polska mówi o raperskim popisie prezydenta Dudy. Filmik można obejrzeć tutaj. Mimo iż wyzwanie #Hot16Challenge2 ma na celu wsparcie walki z koronawirusem, internauci nie przebierają w gorzkich słowach. Prezydentowi oberwało się też od rapera Peji:

Jakie życie, taki rap. Nie zgadzam się. Kabaret to był Dudek, a nie Duda. Świat stanął na ch... i tańczy sobie breka. Beka.

Peja zaapelował też, by kolejni uczestnicy wyzwania zastanowili się dwa razy, zanim kogoś nominują:

Proszę szanownych kolegów o rozsądne nominacje, ale chyba już na to za późno. Shit is Real.

#3. Proboszcz zmasakrował uczestników debaty prezydenckiej

Ks. Janusz Czajka, proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łąkcie, nie przebierał w słowach, komentując zeszłotygodniową debatę kandydatów na prezydenta:

To pięknie wyszło na na tej debacie prezydenckiej [...] dziewięciu idiotów - nie boję się tego powiedzieć - i kłamców na prezydenta, […] później im się udowadnia, że kłamią, a oni dalej kłamią. Udowadnia się im, że kłamią, jest czarno na białym, a oni dalej kłamią. Dlaczego kłamią? Jaki wniosek z tego? Dlatego, że tych wszystkich dziewięciu, oni są poza Kościołem, poza Panem Bogiem, proszę sobie sprawdzić, […] jest jedna prawda, a tą prawdą jest Bóg, ja jestem prawdą - mówi Jezus, nie ma innej prawdy. I wszyscy są poza Bogiem, poza Jezusem, są kłamcami. […] Każdy jeden, nawet ten nasz słynny Kosiniak-Kamysz, przecież rozwiedziony jest. Poza Kościołem, wszyscy, każdy jeden. Szymon Hołownia, wszyscy. Ja nie chcę tu analizować, bo to nie jest miejsce, na ambonie.

Transmisja mszy została usunięta z profilu kościoła, ale oczywiście w internecie nic nie ginie. Wypowiedź duchownego do obejrzenia poniżej:

https://youtu.be/EBEDgbazo7Q

#4. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi porównuje obrońców praw zwierząt do Hitlera

W rozmowie z Wprost Jan Krzysztof Ardanowski zasugerował, że odbieranie zwierząt rolnikom ma niewiele wspólnego ze szlachetną inicjatywą, za to dużo z biznesem nastawionym na generowanie zysku:

Idzie fala hejtu na rolników, nie tylko ze strony tzw. ekologów, którzy stworzyli sobie znakomity pomysł na życie, zabierając zwierzęta. [...] Rolników próbuje się uczynić odpowiedzialnymi za zmiany klimatyczne, za rabowanie przyrody, za niszczenie środowiska, co jest nieprawdą. Rolnicy są kustoszami przyrody, dbają o miliony zwierząt w Polsce, o ich dobrostan, warunki utrzymania. Oczywiście, że są patologie, ale czy patologiczne są zachowania tylko części głupich rolników, którzy biją swoje zwierzęta? A kto wywozi psy do lasu? Kto zostawia zwierzęta na drogach, bo trzeba jechać na wczasy za granicę i nie wiadomo, co zrobić z psem? To rolnicy tak robią? Rolnicy zgłaszają do sądów i często te sprawy wygrywają, że organizacje wyspecjalizowane w odbieraniu zwierząt szybko je później sprzedają, że wyciągają pieniądze od samorządów na utrzymanie schronisk.

W dalszej części Ardanowski porównuje działania ekologów do propagandy hitlerowskiej:

Epitety, wyzwiska, grożenie mi śmiercią. To jest mniej więcej podobne – i użyję tego porównania – jak cała propaganda hitlerowska wymierzona przeciwko Żydom czy Słowianom. [...] To są te same słowa – gdzie ktoś powinien zgnić i na jakiej gałęzi wisieć. I to są ponoć elity społeczne, ludzie empatyczni, wrażliwi wobec braci mniejszych, którzy tak bardzo wczuwają się w sytuację zwierząt, a tak się zachowują wobec ludzi.

Minister zaproponował też rozwiązanie problemu:

Może polegnę z tego powodu, ale uważam, że trzeba zweryfikować podejście do rolnictwa ze strony tych zadowolonych z siebie i własnej postawy życiowej, z tej miłości do zwierząt, ludzi, którzy pełną garścią korzystają z tego, co rolnicy im dostarczają. Nie chodzą głodni, korzystają z pracy rolników, tolerują to, że nisko zarabiają. Nie wiem, czy ten zapis znajdzie się w tarczy kryzysowej, to decyzja rządu. Wszyscy się boją tych organizacji ekologicznych, bo robią tak wielki hałas. Stworzono gigantyczny biznes pod nazwą – odbieranie zwierząt. Biznes tylko w części oparty o szlachetne pobudki. Najczęściej to brutalne zarabianie.

Całą rozmowę można obejrzeć tutaj:

https://youtu.be/SG0Ip1Wki98

#5. 22-letnia prostytutka ujawnia zarobki w Polsce podczas pandemii

W rozmowie z "Dużym Formatem" prostytutka ukrywająca się pod pseudonimem Medroxy zdradziła, jak wygląda jej praca w czasie pandemii:

Klienci zdejmują wtedy rękawiczki i maski, zakładają je dopiero wychodząc. Chociaż jeden klient uprawiał ze mną seks w masce ochronnej, bawełnianej. Żaden fetysz. Tak mi to zapadło w pamięć, że aż mi się potem śniło.

Medroxy przyjmuje klientów w wynajmowanych mieszkaniach. Zwykle przebywa w nich z kilkoma koleżankami - każda zajmuje jeden pokój.

Zarabiam 1400-1700 złotych w ciągu jednego dnia. W pierwszym tygodniu kwietnia zarobiłam około 10 tysięcy złotych. Wielu klientów przychodziło na pół godziny za 200 złotych, a nawet na dziesięć minut za 100.

Ostatnio jednak jej wynagrodzenie uległo znacznemu obniżeniu:

Ludzie piszą, że nie mają pieniędzy, w związku z wirusem potracili prace, obniżono im pensje.

Cały wywiad z Medroxy do przeczytania tutaj.

#6. 70-letnia piękność zdradza sekret młodego wyglądu

Projektantka Vera Wang wywołała sensację, gdy opublikowała zdjęcia ze swojej posiadłości w Miami. 70-latka wygląda na nich wyjątkowo młodo i tysiące internautów zastanawiają się, jaki jest jej przepis na powstrzymanie procesu starzenia. Vera postanowiła odpowiedzieć jednej z fanek, która przyznała, że zazdrości jej umięśnionego brzucha.

Moja rutyna to praca, sen, koktajl z wódki i unikanie słońca.

W przeszłości projektantka zdradziła, że nie jest fanką ćwiczeń i lubi jeść pizzę, pączki oraz chipsy Cheetos.


PS - a tak wygląda Vera z bliska:

>>> Ostatnio pisaliśmy o 26-letniej gwieździe p0rno, która zdradziła, czy przespałaby się z fanem