Koleś, który spędził rok zamknięty w ciasnej puszce radzi, jak nie oszaleć w izolacji

Cały rok w kosmosie

Uwięzienie w czterech ścianach może być niemałym wyzwaniem. Przekonałem się o tym, kiedy przez niemal rok żyłem na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kiedy kładłem się spać - byłem w pracy; kiedy się budziłem - byłem w pracy. Latanie w kosmos to chyba jedyne zajęcie, którego ot tak nie można rzucić w dowolnej chwili.

Jednak w czasie swojego pobytu na orbicie nauczyłem się pewnych rzeczy, którymi chciałem się z wami podzielić. Czuję, że w tym trudnym dla nas wszystkich czasie mogą szczególnie się przydać. Oto kilka wskazówek dotyczących życia w izolacji od kogoś, kto przeżył to wszytko na własnej skórze.

#1. Postępuj zgodnie z harmonogramem

Na stacji kosmicznej mój harmonogram był bardzo napięty - od momentu kiedy się budziłem, do chwili kiedy zasypiałem. Czasem na mojej liście znajdował się spacer w kosmosie, który mógł trwać nawet osiem godzin, a czasem były to pięciominutowe zadania, takie jak szybka kontrola eksperymentalnej uprawy kwiatów, którą zajmowaliśmy się w kosmosie.

Działanie według z góry ustalonego planu może pomóc tobie i twojej rodzinie dostosować się do nowego środowiska pracy i nauki. Kiedy wróciłem na Ziemię, brakowało mi tego. Tęskniłem za z góry ustalonym harmonogramem, według którego działałem.

#2. Nie ociągaj się z obowiązkami

Kiedy mieszkasz i pracujesz w tym samym miejscu, bardzo łatwo jest doprowadzić do sytuacji, kiedy te dwie sfery życiowe zaczynają się przenikać i mieszać ze sobą. Praca może zająć twój cały czas, jeśli jej na to pozwolisz. Żyjąc na ISS, celowo spieszyłem się, wykonując wszystkie swoje zadania, bo wiedziałem, że spędzę tam kilka miesięcy. W całym tym szaleństwie znajdź trochę czasu na zabawę: ja na przykład urządzałem sobie wieczorki filmowe z resztą załogi - obejrzeliśmy całą "Grę o tron" dwa razy.

Nie zapominaj, aby sen również znajdował się w twoim harmonogramie. Naukowcy z NASA ustalili, że im lepsza jakość naszego snu, tym lepiej funkcjonujemy, lepsze są też nasze relacje z innymi i mamy lepszy nastrój - wszystko to jest niezbędne, aby przejść przez roczną misję w kosmosie lub kwarantannę w domu obronną ręką.

#3. Wyjdź na zewnątrz

Jedną z rzeczy, za którą najbardziej tęskniłem na pokładzie ISS, była możliwość wyjścia na zewnątrz i obcowania z naturą. Po miesiącach spędzonych w niewielkiej przestrzeni zacząłem dosłownie łaknąć kontaktu ze światem zewnętrznym - pragnąłem koloru zieleni, zapachu świeżej ziemi i tego cudownego uczucia, kiedy promienie słońca padają na twoją twarz. To właśnie dlatego nasz kwiatowy eksperyment był dla mnie tak ważny. Moi koledzy lubili wsłuchiwać się w dźwięki natury płynące z głośników. Często towarzyszył nam śpiew ptaków, szelest liści drzew, a nawet bzyczenie komarów. To sprawiało, że przez chwilę czułem, jakbym był znów na Ziemi.

Dla astronautów każde wyjście na zewnątrz wiąże się z niebezpieczeństwem. Jest to przedsięwzięcie wymagające kilku dni przygotowań, dlatego bardzo doceniam, że w obecnej sytuacji mogę po prostu otworzyć drzwi i wyjść na krótki spacer - bez kombinezonu kosmicznego. Badania wykazały, że przebywanie na łonie natury jest korzystne zarówno dla naszego zdrowia psychicznego, jak i fizycznego, podobnie jak ćwiczenia. Na Ziemi nie musimy ćwiczyć po dwie i pół godziny dziennie, jak musiałem to robić w kosmosie, ale krótki spacer wokół bloku raz dziennie powinien znaleźć się w naszym harmonogramie.

#4. Znajdź sobie jakieś hobby

Kiedy żyjesz w zamknięciu, potrzebujesz zajęcia, które nie jest twoją pracą ani nie stanowi części twoich obowiązków domowych. Niektórzy ludzie byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że zabrałem ze sobą w kosmos prawdziwe książki. Papierowa książka nie psuje nam czytania ciągłymi powiadomieniami ani nie kusi do otwarcia nowej karty w przeglądarce, a cisza i zatracenie się w lekturze, jakich możemy dzięki niej zaznać, są bezcenne.

Obecnie wiele małych księgarni oferuje odbiór towaru przed sklepem lub nawet dostawę do domu. Robiąc u nich zakupy, możemy nie tylko wesprzeć lokalny biznes i pomóc im przetrwać ten trudny czas, lecz także pomóc samym sobie.

#5. Prowadź dziennik

NASA zajmuje się badaniem wpływu przebywania w izolacji na ludzi od dziesięcioleci, a jednym z najbardziej zaskakujących odkryć są korzyści płynące z prowadzenia dziennika. Przez cały rok swojej misji niemal każdego dnia poświęcałem kilka chwil na spisywanie swoich doświadczeń. Jeśli w pewnym momencie przyłapiesz się na zapisywaniu wydarzeń z całego dnia (co po czasie zacznie się powtarzać), spróbuj opisać to, co odczuwasz swoimi zmysłami lub napisz coś o swoich wspomnieniach.

Nawet jeśli ostatecznie na podstawie swojego dziennika nie napiszesz żadnej książki (tak jak ja to zrobiłem), to spisywanie swoich uczuć i doświadczeń pomoże ci spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Dzięki temu nawet później będziesz mógł w każdej chwili powrócić do tego, co przeżywałeś w czasie, kiedy byłeś zamknięty.

#6. Znajdź czas dla bliskich

Nawet przy wszystkich tych obowiązkach, jakie spoczywały na moich barkach w związku z pełnieniem funkcji dowódcy stacji, nigdy nie przegapiłem szansy na małą wideokonferencję ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Naukowcy odkryli, że izolacja jest szkodliwa nie tylko dla naszego zdrowia psychicznego, ale również fizycznego, a zwłaszcza dla naszego systemu odpornościowego.

Współczesna technologia sprawia, że utrzymanie kontaktu z bliskimi jest tak łatwe jak nigdy wcześniej, więc warto każdego dnia znaleźć trochę czasu, aby porozmawiać z kimś spoza swojego miejsca zamieszkania.

#7. Słuchaj ekspertów

W trakcie roku spędzonego na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odkryłem, że większość problemów, które nas spotykają, nie wymaga szczególnej wiedzy, aby sobie z nimi poradzić. Jeśli jednak wykraczają one poza naszą kompetencję, powinniśmy polegać na zdaniu ekspertów w danej dziedzinie. Życie w kosmosie nauczyło mnie, jak niesamowicie ważne jest zaufanie do rad ludzi, którzy wiedzą więcej niż ja na dany temat: czy to nauka, inżynieria, czy medycyna.

W tak trudnym czasie, jaki przeżywamy obecnie, powinniśmy o tym pamiętać i szukać wiedzy u tych, którzy wiedzą więcej niż my. Media społecznościowe i inne niesprawdzone źródła mogą bombardować nas błędnymi informacjami, więc musimy szukać wiarygodnych źródeł, takich jak Światowa Organizacja Zdrowia.

#8. Wszyscy jesteśmy połączeni

Ziemia widziana z kosmosu nie ma żadnych granic. Rozprzestrzeniający się obecnie koronawirus pokazuje nam, że to, co nas łączy, jest znacznie potężniejsze od tego wszystkiego, co nas dzieli. Wszyscy ludzie są ze sobą w jakiś sposób połączeni i im więcej będziemy w stanie zdziałać jako jedność, tym łatwiej będzie nam rozwiązywać nasze problemy.

Jednym ze skutków ubocznych ciągłego patrzenia na Ziemię z kosmosu, przynajmniej w moim przypadku, jest wzrost współczucia dla innych. Wiele osób uważa, że zamknięci w domach nie mogą zrobić nic i nie mogą nikomu pomóc - widziałem ludzi czytających dzieciom bajki za pośrednictwem wideokonferencji, widziałem ludzi przekazujących pieniądze na akcje charytatywne, widziałem ludzi robiących zakupy dla starszych osób z sąsiedztwa.

Widziałem ludzi pracujących wspólnie, aby pokonać jedno z największych wyzwań, jakie postawił przed nami los i wiem, że możemy dać radę, jeśli będziemy działać razem jako zespół.



Ach... byłbym zapomniał - myj ręce i rób to często.

Źródła: 1