Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rodzynki (z) wykładowców - Kto się Często-Chowa?

21 727  
1   17  
Kliknij! Nie bój nic... ;)Pielgrzymki dotarły do Częstochowy, więc i nasz wywiad rodzynkowy też tam musiał być. Pojechaliśmy na specjalne zaproszenie Politechniki Częstochowskiej i oto czego się dowiedzieliśmy (zwłaszcza od doktora B. gwiazdy dzisiejszego odcinka)...

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
Na swojej drodze B. trafił na rozlaną na podłodze kawę, skomentował to tymi słowy:
- Mam nadzieję, że nie jest to produkt wysoce przetworzony...

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
- Zbliża się post, więc czas wyrzeczeń. Nie potrzeba nam. Ale jakiś mały Mercedesik? Choćby klasa A. Na C sobie trzeba zasłużyć... Na C trzeba być biskupem.

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
B. opowiadał o tym, że taka Kowalska patrzy przez okno i widzi jak Nowakowa wsiada do Nowego Forda, więc idzie od starego: "Do roboty, dziadu!!" No i idzie Kowalski robi 4 lata i potem Nowakowa widzi jak Kowalska w nowym futrze wsiada do BMW i idzie to swojego: "Nie ma, dziadu!! Do roboty". I tak gdyby nie płeć piękna dalej ganialibyśmy z maczugami.

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
Mówiąc, o tym że jeśli produkcja jest nastawiona militarystycznie to cierpi produkcja cywilna:
- W Phenianie drogi mają 120m szerokości a jeżdżą nimi 2 samochody. Właściwie to jeden: najpierw rano, a potem wieczorem wraca.

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
- Jak udacie się do babci, która robi winko lub śliwowicę to tam zachodzi proces naturalny, czyli fermentacja, zgodna ze wzorem 1410. Babcia wie jak to się robi i wy przychodzicie do babci i sprawdzacie czy proces się udał.

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
- Kto mi będzie przeszkadzał - proszę uprzejmie won za drzwi!

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
Mówiąc coś tam o jakości:
- Wyznacznikiem jakości na drogach Polski jest Mercedes, pomijam auto ojca Rydzyka...

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
Wracając do poprzedniego wykładu, mówiąc o sterowaniu produkcją:
- No i babcia pędzi tą swoją śliwowicę i ona steruje tym procesem naturalnym np. za pomocą temperatury.

Sterowanie procesami produkcji, dr B.:
- Na lakierni, gdzie są łatwopalne wybuchy, nie można używać takich iskrzących wiertarek, bo można się nauczyć latać.

Pozostałe gwiazdy Politechniki

Wykłady, geografia:
- Profesorze! Ja chciałbym się dowiedzieć jak będzie wyglądać zaliczenie.
- Niech Pan na mnie nie patrzy, ja Pana nie zaliczę.

Mgr P. (Algebra):
Do studentów:
- Wiedza spływa po was, jak gnojówka po... podwórku...

Prof. M. (Analiza matematyczna):
Do studentów:
- No to tutaj nam się skraca, i ciąg dąży do zera, jak notowania Małysza...

Narzędzia informatyczne:
mgr T.:
- I tworzymy w tym momencie backup, który daje nam tyle, co kontrolka ciśnienia oleju w maluchu...

Mgr D. (APiPO):
Student:
- Panie magistrze, coś mi tutaj nie działa w programie...
Magister:
- Hmmmm... Rzeczywiście... Proszę się zastanowić nad tym w domu...

Architektura komputerów:
Mgr do studenta:
- Panie, tyle to i sklepikarz wie...

Mikroskopia elektronowa, dr W.:
Podczas sprawdzania sprawozdań doktor znalazł błąd, przeczytał go i skierował się do kolegi z pytaniem:
- To zdanie jest poprawne czy nie?
Kolega:
- Nie do końca.
Doktor:
- "Nie do końca" to może panu dziewczyna powiedzieć.

* * * * *

Oto bojownicy z Częstochowy, którzy wcale się nie chowali zbyt często, a co więcej wybili się i podesłali nam rodzynki: komar666 i MetAtroN (po 9 sztuk) oraz Andy_Carlsberg i zolwik (po 1 sztuce). Wy też możecie się tak wybić!

Za tydzień będzie na pewno piękna pogoda. Pytanie tylko gdzie... Bo ja mam plan, żeby pojechać do Lublina (i tamtejszej Politechniki) lub na Śląsk (do tamtejszego Uniwersytetu). A gdzie pojadę to wcale nie zależy od pogody a tylko od Was - która uczelnia dorzuci więcej rodzynków do tego co już jest teraz to ta za tydzień zabłyśnie na głównej.

Różne są poziomy z jakich spoglądamy na świat - Wy bojownicy patrzcie zawsze z tej śmiesznej perspektywy, optymistycznej, wesołej! Ale zobaczcie, że są również inne perspektywy:

Prof. K. (Przetwarzanie sygnałów):
Do studenta:
- Ja to tłumaczyłem z poziomu Boga i ptaka... A pan to powtórzył z poziomu świniaka...


Oglądany: 21727x | Komentarzy: 17 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

20.04

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało