Ta piękna, aczkolwiek niekoniecznie zrozumiała tradycja narodziła się w Kanadzie w 2011 roku. Setki mieszkańców kraju z klonowym liściem na fladze zanurzają się caluścy w wodzie, gdy temperatura powietrza (niekoniecznie wody) jest poniżej zera. Następnie odczekują kilka chwil, układają włosy i czekają, aż te zamarzną. Robią fotki i wysyłają je na Hair Freezing Contest. Przed wami 20 najmocniejszych zgłoszeń z 2020 roku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą