Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

"Kobieca logika" - historie prawdziwe

112 016  
269   161  
Dziś dowiemy się, za co można się na kogoś obrazić, jak zrobić dobre zakupy i jak nie zrobić dobrego pierwszego wrażenia. Życiowe porażki pełną gębą! Zapraszamy!

#1. Kobieta kobiecie kobietą

Poprosiłam moją dziewczynę o rzeczy do prasowania na jutro do pracy. Zrobiła mi aferę, o to, że zawsze chcę czegoś od niej akurat, kiedy jest zajęta i nie ma nawet chwili dla siebie. W dodatku wściekała się, że nie może nic znaleźć, gdy zaczynam

#2. Jeszcze narzeka

Obraziła się na mnie, bo nie chciałem, żeby kładła na mnie swoją nogę podczas snu.

#3. Najważniejsze, że zareagował zgodnie z podręcznikiem przetrwania

Wraz z moim uroczym stworzonkiem zwanym Żoną jesteśmy w trakcie budowania domu. Pomimo tego, że to ja planuję etapy budowy i pilnuję budżetu, zawsze staram się, by była odpowiednio o wszystkim poinformowana. Tak było ostatnio, kiedy obliczyłem, że kotłownia i grzejniki będą nas kosztować około 20 tys. złotych, więc kuchnię zrobimy

#4. Kolorowych jarmarków...

Moja dziewczyna (była) obraziła się na mnie, bo byłem zdegustowany

#5. I wtedy ja jej mówię "Ty stara, ***, zmarnowałaś mi 20 lat życia..."

Moja dziewczyna tańczyła kiedyś w zespole. Raz zapytałem się jej

#6. "Sprawiedliwy dba o życie bydła swego..."

Słowem wstępu: Moja wierząca dziewczyna często przytaczała mi historie miłości i miłosierdziu. Przykładowo, opowiadała mi z zachwytem historię związku, w którym chłopak zrezygnował ze wspólnej zabawy na koncercie ze swoją dziewczyną, na rzecz rozmowy o Bogu z bezdomnymi. Wielokrotnie zaznaczała, że zazdrość jest złym uczuciem i bardzo ważne jest, żeby ufać sobie wzajemnie. Historia właściwa: Ostatnio zawoziliśmy do hospicjum pampersy po mojej zmarłej matce. Odebrała je na miejscu koleżanka pielęgniarka, krótkie cześć- cześć, zostawiłem co miałem zostawić i wsiadłem do samochodu. Zgadnijcie, kto się na mnie śmiertelnie obraził....

#7. "...lecz serce bezbożnych jest okrutne"

Jestem ze swoim chłopakiem od ponad 3 lat. Jechaliśmy ostatnio autobusem z urodzin mojego taty, do znajomych, którzy czekali na nas w knajpie. Siedzieliśmy lekko podchmieleni, gdy w autobusie pojawił się kanar. Mój luby miał bilety w aplikacji w telefonie, więc zapytana o okazanie swojego powiedziałam do kontrolera:

#8. Ciekawe co jeszcze "bardziej lubi"

Moja żona zadzwoniła do mnie, żeby spytać, czy coś trzeba kupić, bo jest akurat w sklepie. Poprosiłem o żółty ser do pizzy. Kupiła biały, bo

#9. Załadował tryb paniki

Od jakiegoś czasu moja żona ma problemy zdrowotne. Któregoś dnia nie mogłem się do niej dodzwonić przez kilka godzin. Ciśnienie mi skoczyło ze strachu, jak się okazało, że muszę odebrać syna z przedszkola, bo żona nie odbiera telefonu. Dodatkowo moja teściowa też nie mogła się do niej dodzwonić (od niej zawsze odbierała). Przestraszyłem się nie na żarty. Biegiem, z synem na plecach do domu. Tam się okazało, że sprzątała i nie miała czasu odebrać. Obraziła się na mnie i przez 3 dni się nie odzywała, bo odrywam ją od porządków i zawracam głowę takimi głupotami jak zamartwianie się o nią.

#10. Urok: 100; intelekt: 0

Jeden bardzo przystojny technik przyszedł do mnie do pracy, żeby naprawić klimatyzację. Tak mi się podobał, że na siłę chciałam przy nim wyjść na fajną dziewczynę. I oto była okazja! Poprosił mnie o miskę, bo z klimatyzacji kapała woda, a ja, cudowna, piękna i uczynna, poleciałam do firmowej kuchni i przyniosłam mu... durszlak.

#11. Tym razem logika męska

Przez dwa lata byłam z facetem, który miał ogólnie niewielkie potrzeby seksualne, przynajmniej tak mi się wtedy zdawało. Robiliśmy to naprawdę rzadko. Pewnego razu wróciliśmy z imprezy u znajomych i on dość już mocno pijany powiedział mi, że ma takie ciśnienie w jajach, że już nie wytrzyma. Ucieszyłam się jak mała siksa i od razu poleciałam do łazienki lekko się ogarnąć. Wpadłam nago do pokoju, a on siedział na łóżku i

Do następnych odcinków cały czas zbieramy też Twoje historie.

Kobieca logika mojej ... objawiła się tym, że...

Obraziła się na mnie, bo...


w wiadomości prywatnej,
na anonimowe.opowiesci@gmail.com
albo na Facebooka MŻJDD

23

Oglądany: 112016x | Komentarzy: 161 | Okejek: 269 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało