Twórcy gry proszą, aby nie przeprowadzać symulacji rozprzestrzeniania się koronawirusa w Plague Inc. - W co jest grane?

#1. Captain Tsubasa: Rise of New Champions na obszernym gameplayu

Już w poprzednim odcinku pojawiły się pierwsze informacje dotyczące gry Captain Tsubasa: Rise of New Champions. Jest to oczywiście tytuł ściśle powiązany z anime z lat 90., którego głównym bohaterem był młody chłopak próbujący stać się prawdziwym piłkarzem.

Przy ostatnich informacjach nie otrzymaliśmy niestety wielu konkretów dotyczących samej rozgrywki - to na szczęście już się zmieniło. W sieci pojawiło się bowiem wideo z obszernym gameplayem z gry. Możemy na nim podziwiać ponad 15 minut ciągłej rozgrywki.

Ten widok jednych może ucieszyć, innych zasmucić. Jeśli ktoś spodziewał się czegoś na kształt Fify, to niestety dozna srogiego rozczarowania. Captain Tsubasa: Rise of New Champions to gra bardziej przypominająca szalone przygody kreskówkowych postaci. Bohaterowie ganiają wprawdzie po boisku za piłką, jednak używają tzw. superstrzałów, wszystkiemu towarzyszy charakterystyczna narracja, a sama grafika na myśl przywołuje "chińskie bajki".

https://youtu.be/uQaAYTo651A

#2. GTA 6 raczej nie pojawi się w tym roku

Takie rewelacje wypłynęły w wywiadzie przeprowadzonym z Darionem Lowensteinem - deweloperem i byłym pracownikiem studia Rockstar Games. Darion twierdzi, że w najbliższym czasie nie zobaczymy nawet zapowiedzi gry, a o pierwszym zwiastunie możemy zapomnieć.

Skąd jednak wziął się w ogóle temat GTA 6? Lowenstein odnosi się do plotek, które pojawiły się w sieci jakiś czas temu. Według jednej z nich pierwszy zwiastun GTA 6 miałby ukazać się już za niecały miesiąc. Darion uważa, że będziemy musieli poczekać znacznie dłużej.

Jego zdaniem pracownikom studia Rockstar zależy teraz na jakości, a nie na dotrzymaniu terminów. Dlatego nie będzie bardzo zaskoczony, jeśli premiera GTA 6 zostanie wyznaczona na okres świąteczny… ale 2021 roku.

#3. Warcraft 3: Reforged miał swoją premierę

Pojawiła się długo wyczekiwana odnowiona wersja gry Warcraft 3. Nie wszystkich jednak ten fakt ucieszył. Wystarczy spojrzeć na serwis Metacritic, na którym W3: Reforged ma obecnie ocenę 1.3/10. O co jednak poszło?

Gracze mają całą masę zastrzeżeń. Przede wszystkim wielu z nich uważa, że padło ofiarą oszustwa. Ostateczny produkt nie wygląda bowiem tak dobrze, jak prezentowano na zwiastunach. Dodatkowo nie ma odświeżonego interfejsu użytkownika, brakuje nowych przerywników filmowych, czy nawet funkcji, które obecne były w oryginalnej wersji gry.

https://youtu.be/-4K2u2KbpdE
Jakby tego było mało, gra posiada całą masę usterek i błędów, które uniemożliwiają czerpanie frajdy z rozgrywki. Na koniec dodam, że Warcraft 3: Reforged nie należy do najtańszych. Za wersję standardową trzeba zapłacić 29,99 EUR (czyli niemal 129 złotych), a za wersję Spoils of War, w której dostajemy jakieś dodatkowe pierdoły, trzeba zapłacić 39,99 EUR (czyli niemal 172 złote).

#4. Poznaliśmy rzekomą przyczynę opóźnienia premiery Cyberpunka 2077

Wieść o opóźnieniu premiery Cyberpunka 2077 zabolała wielu fanów z całego świata. Tytuł zaliczył niemal półroczną obsuwę, a w sieci pojawiły się pogłoski, jakoby przyczyną opóźnień była konsola Xbox One.

Gra na konsoli Microsoftu podobno działa mocno niezadowalająco. Takie rewelacje pojawiły się w jednym z podcastów nagrywanych przez Remigiusza Maciaszka (Rock) oraz Borysa Nieśpielaka. To właśnie drugi z panów stwierdził, że posiada informacje z bardzo pewnego źródła. Podobno twórcy Cyberpunka ustalili między sobą, że jeśli do stycznia 2020 problem z wydajnością na konsoli Xbox One nie zostanie rozwiązany, to będą zmuszeni przełożyć premierę.

https://youtu.be/Igq3d6XA75Y
Czy tak było w rzeczywistości? Chyba nie do końca. Redzi zareagowali błyskawicznie i na forum szybko pojawił się wpis, z którego jasno wynika, że nie chodzi tylko o Xboxa. Optymalizacja tytułu i ostatnie szlify dotyczą zarówno konsoli od Microsoftu, jak i komputerów osobistych oraz konsoli PlayStation 4. Zdaniem twórców to naturalna kolej rzeczy i takie prace odbywają się pod koniec prac nad danym tytułem. Jest to zupełnie normalne, a przyczyn przesunięcia premiery należy szukać gdzie indziej.

#5. Andrzej Sapkowski nie lubi ciężko pracować

Z przeprowadzonego niedawno wywiadu z Andrzejem Sapkowskim możemy dowiedzieć się kilku bardzo interesujących rzeczy.

Pan Andrzej zapytany o swój wkład w produkcję serialu Wiedźmin dla Netflixa odpowiedział, że jego wkład nie był wielki, z prostej przyczyny - Sapkowski po prostu nie lubi się przepracowywać i w ogóle to on nie lubi pracować, dlatego jego rola ograniczyła się do roli doradcy, a nie aktywnego współtwórcy.

Dodatkowo, kiedy zapytano pana Andrzeja o porównanie serialu z grami od CD Projekt Red, stwierdził, że są to dwa odmienne media, dlatego takie porównanie byłoby jak porównywanie ze sobą makaronu carbonara i roweru.

Sapkowski stwierdził również, że nie czuje się wystarczająco kompetentny, aby oceniać grę, ponieważ sam nigdy w żadne gry komputerowe nie grał. Podobno jego typem rozrywki są raczej książki.

#6. Twórcy gry Plague Inc. nie do końca są zadowoleni z nagłego sukcesu swojej produkcji

Plague Inc. to komputerowa gra strategiczna wyprodukowana przez brytyjskie studio Ndemic Creations. I choć tytuł ma już swoje lata, bowiem został wydany w 2012 roku na platformy mobilne, to jednak dopiero ostatnio odniósł prawdziwy sukces. Powód? Chodzi oczywiście o koronawirusa z Wuhan.

Gra jest swego rodzaju symulacją rozprzestrzeniania się po świecie śmiertelnej zarazy. Zadanie gracza polega na wymyślaniu skomplikowanych wirusów, które zabiją jak najwięcej osób. Brzmi znajomo? Najwidoczniej sporo osób miało podobne skojarzenia, bowiem wielu graczy używało gry Plague Inc. do przeprowadzania symulacji rozprzestrzeniania się wirusa 2019-nCoV po świecie.

Twórcy gry wystosowali odpowiednie oświadczenie, w którym prosili, aby nie sugerować się otrzymanymi rezultatami i nie siać niepotrzebnej paniki. Gra nie bierze przecież pod uwagę całej masy czynników, a jej mechanizmy są w dużej mierze uproszczone.


Twórcy nie ukrywają również, że sukces ich tytułu nie jest dla nich powodem do radości. Wszystko oczywiście przez okoliczności, które mu towarzyszą.

A tak poza tym, to na platformie Epic Games Store możecie zgarnąć grę Farming Simulator 2019 zupełnie za darmo. Oferta ograniczona czasowo - do 6 lutego, godziny 17:00.

W poprzednim odcinku mogliśmy podziwiać zdjęcie przedstawiające ostateczny wygląd konsoli PlayStation 5