Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - Została babcią w wieku 33 lat. Ludzie myślą, że córka jest jej siostrą

93 621  
271   163  
W dzisiejszym odcinku o ślicznotce, która została babcią w wieku 33 lat. Będzie też o muzyku, który zmarł na scenie na oczach tłumów. Zanim wydał z siebie ostatnie tchnienie, zdążył wypowiedzieć jedno słowo. Będzie też o parze z Krakowa, która uprawiała tak głośny seks, że sąsiedzi postanowili zareagować.

#1. Muzyk zmarł w trakcie koncertu. Powiedział tylko jedno słowo

https%3A%2F%2Fcdn.cnn.com%2Fcnnnext%2Fdam%2Fassets%2F200119193308-david-olney-death.jpg

David Olney, artysta wykonujący muzykę z gatunku americana, występował na festiwalu w Santa Rosa Beach na Florydzie. W trakcie śpiewania trzeciej piosenki 71-latek zatrzymał się i powiedział do publiczności tylko jedno słowo:
Przepraszam.

Po wszystkim spuścił głowę i... umarł.
Olney był w trakcie trzeciej piosenki, kiedy zatrzymał się, przeprosił i zamknął oczy. Był bardzo spokojny, siedział wyprostowany z gitarą. (...) Na początku wyglądało to tak, jakby potrzebował chwili odpoczynku
- relacjonowała Amy Rigby, która występowała z 71-latkiem na scenie.

Przyczyną śmierci był atak serca.

#2. Stephen King komentuje nominacje do Oscarów. Chce, by w sztuce doceniano jakość, a nie różnorodność rasową

stephenkinggggg.jpg

Słynny pisarz wywołał olbrzymie kontrowersje, gdy postanowił zabrać głos w sprawie nominacji do zbliżających się nagród amerykańskiej Akademii Filmowej. W tym roku na 20 nominowanych aktorów i aktorek tylko jedna osoba ma inny kolor skóry niż biały. Zdaniem Kinga to nie powinno nikogo oburzać, ponieważ przy wyborze nominowanych powinno się pomijać kwestie rasowe:
W przypadku sztuki nigdy nie brałbym pod uwagę różnorodności. Tylko jakość. Jak dla mnie błędem jest robienie inaczej.

Na pisarza wylała się fala krytyki. Głos zabrała m.in. jego koleżanka po fachu, Roxane Gray:
Jako twoją fankę bolą mnie te słowa. Sugerują, że różnorodność i jakość nie mogą iść w parze. Nie są to rzeczy oddzielne. Jakość jest wszędzie, ale większość branż wierzy, że pochodzi tylko z jednej grupy demograficznej. I teraz jeszcze ty.

Wtórowała jej reżyserka Ava DuVernay:
Kiedy budzisz się, medytujesz, rozciągasz, sięgasz po telefon, sprawdzić, co dzieje się na świecie i widzisz post od kogoś, kogo podziwiasz, którego treść wskazuje, że jest on zacofanym ignorantem, to chcesz od razu wrócić do łóżka.

Przyparty do muru Stephen King postanowił się wytłumaczyć:
Najważniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić jako artyści i osoby kreatywne, jest umożliwienie wszystkim takiego samego startu. Bez względu na jego płeć, kolor skóry czy orientację. W tym momencie tacy ludzie są niedoreprezentowani i to nie tylko w sztuce. (...) Nie możesz dostawać nagród, jeśli nie uwzględniono cię w grze.

#3. Aktorka rozczarowana pobytem w Zakopanem. Mówi o tłumach obżerających się kebabem i potwornym smogu

klimas-natalia.jpg

Natalia Klimas w dzieciństwie przyjeżdżała do Zakopanego na obozy narciarskie. 20 lat później postanowiła wybrać się z rodziną do stolicy Tatr. Niestety współczesne Zakopane nie przypadło jej do gustu. Swoje rozczarowanie okazała we wpisie na Instagramie:
Patrzę na te tłumy, sunące od kebaba do kebaba, na ten potworny smog, który sprawia, że wieczorami wskazane jest zostać w domu i nie otwierać okien i na tę masę plastiku sprzedawanego na każdym rogu, o okropnych budynkach ze szkła i betonu, wciskanych gdzie się da, nie wspomnę, robi mi się trochę smutno. Uciekliśmy dziś z Zakopanego w ciche miejsce, gdzie góralskie domy są stare i piękne, gdzie panuje cisza i jest czyste powietrze. A u prawdziwej gaździny zjesz pyszne pierogi i kwaśnicę domowej roboty. Kiedyś wakacje kojarzyły mi się z ciepłem, z plażą, teraz kiedy śniegu jest coraz mniej, a za 20 lat ciepło będzie prawie wszędzie. Ciągnie mnie w góry, śni mi się śnieg. Marzenie na następny rok: chatka w środku lasu, w jakiejś krainie śniegu, łosie za oknem, daleko stąd. Może Finlandia?

Internauci w komentarzach popierali aktorkę i nazywali Zakopane "stolicą polskiego cebulactwa i januszostwa". Ostatecznie Natalia Klimas z niewiadomych powodów postanowiła usunąć wpis.

#4. Uczniowie z Sosnowca wyjaśniają, dlaczego nie chcą chodzić na religię

5dcece6f657b4d002a7c7b9efcd7ce5b,780,0,0,0.jpg

Diecezja sosnowiecka obok warszawskiej ma największy w Polsce problem z niską frekwencją na zajęciach religii. Dziennikarz portalu NaTemat postanowił przepytać uczniów, dlaczego tak się dzieje. Co odpowiedzieli?

Igor przyznaje, że jest osobą niewierzącą i nikt nie zmuszał go do chodzenia na katechezę. Nie podoba mu się też program nauczania:
Powinni uczyć nas o wszystkich innych religiach, jak jest w cywilizowanych krajach, a nie skupiać się konkretnie na jednej.

Inny uczeń twierdzi, że w Sosnowcu mało kto wierzy w "bóstwa":
Wbrew stereotypom Sosnowiec wyprzeda myśleniem większość miast, nie wierzymy tu w żadnego Boga, życie po śmierci czy wyssane z palca "dusze". Osobiście znam kilka osób, które chodzą na religię tylko ze względu na "koleżeńską" postawę katechetki.

Zuzia wyznała, że na lekcję religii nie chodzi cała jej klasa:
Według nas mija się to troszkę z celem. Dla mnie to nie tylko kwestia wygody i oszczędności czasu. Uważam, że moja wiara czy niewiara nie powinna być oceniana w szkole, tak jak wiedza z innych przedmiotów. Wychowawczyni stwierdziła że jesteśmy prawie dorosłymi ludźmi, więc sami powinniśmy podejmować decyzje w sprawie naszej wiary. Rodzice też nie nalegali.

Z kolei anonimowa uczennica nie chodzi na katechezę, by zaoszczędzić czas:
Spędzałabym te lekcje na telefonie, nie robiąc nic. 3/4 klasy się wypisało, więc też nie chciałam siedzieć tam z mniejszością. To godzina więcej spania, albo wcześniejszy powrót do domu. Co jest dla mnie cenne, bo mam ważniejsze sprawy.

Obecnie tylko 75% uczniów w diecezji sosnowieckiej jest zainteresowanych tym przedmiotem. Jeszcze 10 lat temu było to 95%.

#5. Została babcią w wieku 33 lat. Ludzie myślą, że córka jest jej siostrą

ODUuODI4Ji16OmByfw03dHoFIDY9VSNpJRQ9ISdAJioyWzg0KlAhaiUZYC0kVSghFhQsLCwbfXRnRWB0eBt-cnoYLikoay4lNkdhaTEENnQtDX89MARhNDsS

Phillipa Nairn została mamą w wieku 16 lat. Dziś kobieta ma 38 lat, 22-letnią córkę Stephanie i 5-letnią wnuczkę. Stephanie doskonale odnajduje się w roli młodej mamy i przyznaje, że z własną rodzicielką łączy ją szczególna więź:
Bardzo się cieszę, że mam tak młodą mamę. Jest moją przyjaciółką, rozumie mnie. Spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu. Ludzie często zakładają, że moje dzieci - a jej wnuki - są jej dziećmi, a my z mamą jesteśmy siostrami.

23243002-7873061-image-a-31_1578671787256.jpg

22-latka nie ukrywa jednak, że wczesne macierzyństwo ma też swoje wady:
Zdarzało się, że prowadząc wózek, mężczyźni na mieście gwizdali na mnie i krzyczeli: "chodź tu do mnie, seksowna mamusiu". To nie komplement. Czułam się z tym niekomfortowo.

Stephanie przekonuje, że mimo wieku nie zaniedbuje swoich dzieci:
Zrobiłam wszystko, co robią starsze ode mnie matki: karmiłam, myłam i ubierałam swoje dzieci. I wiecie co? Wciąż są idealne. Przyznaję, czasem było mi ciężko i uroniłam trochę łez, ale uśmiech dzieci był lekarstwem na każdy smutek.

Dziewczyna zachwala też swoich rodziców, a szczególnie 38-letnią mamę, która na każdym kroku podkreśla, jak dumną jest babcią.

23243000-7873061-image-a-35_1578671800031.jpg

#6. Uprawiali głośny seks w bloku. Sąsiedzi powiedzieli, co myślą

photo-1515128788771-6db2707998bd?ixlib=rb-1.2.1&ixid=eyJhcHBfaWQiOjEyMDd9&auto=format&fit=crop&w=1050&q=80

Mieszkańcy bloku na krakowskim Prądniku Białym mieli dość wyzwolonych sąsiadów, którzy codziennie uprawiali dziki seks. Sytuacji nie poprawiał fakt, iż wszystko słyszały dzieci. Gdy nie pomogło walenie w ściany i pukanie w drzwi, na klatce schodowej zawisło ogłoszenie napisane przez jednego z oburzonych mieszkańców:
W imieniu mieszkańców bloku przy ulicy Prądnickiej (...) uprzejmie zwracam się z prośbą do sąsiadów z piętra 4 posiadających bogato rozwinięte życie erotyczne o większą dyskrecję w trakcie uprawiania Państwa stosunku. Nie wszyscy mieszkający w tym pięknym bloku chcą słyszeć DARCIE PANI JAPY (jakby z Pani demon wychodził).

Mężczyzna spytał też sąsiadów, czy ich "po***ało". Nie wiadomo, jak zakończył się spór o seks.

>>> Ostatnio pisaliśmy o łóżkowych dramatach mężczyzn z mikropenisami

21

Oglądany: 93621x | Komentarzy: 163 | Okejek: 271 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało