Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

10 najdroższych samochodów marki Lancia sprzedanych na aukcjach

47 112  
162   54  
Patrząc na Lancię dziś większość mogła by sobie zadać pytanie: No jakie kultowe samochody może mieć firma, która produkuje jedno miejskie auto? Ale ci, co znają jej historię wiedzą, że samochody tej firmy zwyciężały w rajdach, a także służyły za auta rządowe (między innymi polski rząd posiadał samochody tej marki). I parę kultowych modeli ta firma miała. Dziś jest tylko cieniem samej siebie. Szkoda...

#1. Lancia Delta HF Integrale EVO (Super Delta) Group A (1992) - 336 000 euro

Lancia Delta to rajdowa legenda. Kierowcy jeżdżący kolejnymi odmianami pojazdów, a były to Delta S4, Delta HF 4WD, Delta HF Integrale, Delta HF Integrale 16V, Delta HF Integrale EVO (czyli Delta HF Integrale Evoluzione albo Super Delta), wygrali w sumie 49 eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata (w sezonach 1985-1992), co pozwoliło Lancii sześć razy z rzędu otrzymać mistrzostwo świata w kategorii producentów (1987–1992), a indywidualnym kierowcom zdobyć czterokrotnie tytuły mistrzowskie. Ten konkretny A grupowy pojazd wziął udział w rajdzie Monte Carlo w 1993 roku z załogą Carlos Sainz i Luis Moya. Sprzedany w 2016 roku za kwotę 336 000 euro.

#2. Lancia Flaminia Sport Zagato (1959) - 571 200 euro

Wersja Sport została zbudowana przez firmę Zagato jako 2-miejscowe coupe oparte na aluminiowym nadwoziu modelu Flaminia GT. Jest to jeden z 99 samochodów serii pierwszej z silnikiem 2,5 V6 o mocy 120 koni mechanicznych i prędkością maksymalną około 200 km/h. Samochód sprzedany w roku 2014 za kwotę 571 200 euro.

#3. Lancia Stratos (1974) - 595 674 euro

Dzięki symbolicznemu przebiegowi wynoszącemu 4400 km Lancia Stratos z 1974 r. została kupiona w 2014 r. za kwotę 595 674 euro. Jest to najwyższa cena za jaką legendarny Stratos został kiedykolwiek sprzedawany. Karoseria projektowana przez Marcello Gandini z pracowni Bertone, za napęd służył 190-konny silnik 2.4 V6 z Ferrari Dino. Wyprodukowano mniej niż 500 szt. takich samochodów. W 1976 roku Ośrodek Sportu OBRSO FSO zakupił we Włoszech trzy Lancie Stratos, jedną seryjną i dwie rajdowe w specyfikacji grupy 4. Stratos w polskich barwach debiutował, w tym samym roku, na rajdzie Criterium Alpin na południu Francji (załoga Andrzej Jaroszewicz – syn byłego premiera /Żyszkowski). Jedna Lancia gr. 4 zakończyła swoją rajdową karierę po wypadku podczas Rajdu Hiszpanii w 1976 roku, druga podczas Rajdu Polski w 1977. Seryjny Stratos Stradale także podzielił ich los. Ogółem zaliczyły zaledwie około 20 rajdów. Na bazie części z Lancii rozbitej podczas Rajdu Polski powstał Stratopolonez.

#4. Lancia Dilambda Torpedo Sport (1932) - 645 000 euro

Kolejnym świętym Graalem jeśli chodzi o samochody marki Lancia, który chętnie widzieli by kolekcjonerzy samochodów w swoich kolekcjach jest dwudrzwiowe Dilambda Torpedo Sport z nadwoziem stworzonym przez Vittorino Viotti. W 2014 roku samochód został sprzedany za 645 000 euro. Był to wyjątkowy egzemplarz wykonany przez słynnego turyńskiego blacharza dla bogatego włoskiego klienta. Samochód jest wyposażony w 4-litrowy silnik V8 o mocy 100 koni mechanicznych.

#5. Lancia Rally 037 Stradale (1982) - 770 000 euro

Samochód sportowy produkowany przez Lancię w latach 1982-83. Było to 2-drzwiowe coupé zbudowane z myślą o udziale w rajdach grupy B. Do napędu użyto doładowanego mechanicznie czterocylindrowego silnika rzędowego umieszczonego centralnie o pojemności 2 litrów. Moc przenoszona była na koła tylne poprzez 5-biegową manualną skrzynię biegów. Markku Alén, Attilio Bettega i Walter Röhrl prowadząc ten samochód zdobyli dla Lancii Rajdowe Mistrzostwa Świata Konstruktorów w 1983 roku. Był to ostatni samochód tylnonapędowy, który zdobył tytuł mistrzowski WRC. Silnik to jednostka znana z Fiata 131. Dzięki doładowaniu mechanicznemu zlikwidowano zjawisko turbodziury, które występuje przy turbosprężarkach. Początkowo silnik osiągał moc 208 KM (153 kW), potem podniesiono moc do 269 KM (198 kW), by w końcu osiągnąć 304 KM (224 kW - Evolution I). Ostateczna wersja 037, Evolution II, wyposażona była w rozwierconą do 2111 cm³ jednostkę o mocy maksymalnej 330 KM (242 kW). Prezentowany egzemplarz to jeden z 217 zbudowanych samochodów drogowych potrzebnych do homologacji rajdówek. Tylko 22 z nich trafiły na aukcje. Ten konkretny wyposażony jest w najsłabszy silnik o mocy 208 KM pozwalający autu osiągnąć prędkość maksymalną wynoszącą 205 km/h. Jego przebieg to zaledwie 3500 km. Samochód sprzedany w tym roku za kwotę 770 000 euro.

#6. Lancia-Ferrari LC2 (1991) - 851 200 euro

Prototyp Lancia LC2, znany również jako Lancia-Ferrari. Samochód wystawiony do wyścigów w grupie C, czyli prototypów. Podstawowe założenia grupy C to zamknięte nadwozie i minimalna masa całkowita samochodu - 800 kg. Pojemność zbiornika paliwa maksimum 100 litrów, a zużycie paliwa do 60 l/100 km. Więc wytyczne były dość luźne, co pozwalało producentom się mocno wyszaleć. W samochodzie zastosowano silnik biturbo V8 od Ferrari o mocy 800 koni mechanicznych. Był on mocniejszy niż jego główny konkurent, Porsche 956, który dysponował mocą zaledwie 635 KM. Jednak ze względu na "drobne" problemy z niezawodnością Lancia LC2 zwyciężyła zaledwie w trzech z 51 wyścigów w jakich startowała. Ten konkretny samochód należący wcześniej do Veneto Equipe, został sprzedany na aukcji w 2014 roku za 851 200 euro.

#7. Lancia Delta S4 Stradale (1985) - 1 040 000 euro

Samochód rajdowy startujący w Grupie B Rajdowych Mistrzostw Świata w sezonach 1985 i 1986. Zastąpił on model 037 Monte Carlo. W samochodzie zastosowano napęd AWD i centralnie umieszczony silnik. Jednostka R4 o pojemności 1759 cm³ wyposażona została zarówno w doładowanie mechaniczne (sprężarka Volumex), jak i turbodoładowanie (turbosprężarka KKK) w specyfikacji rajdowej pozwalały na osiągnięcie mocy 558 KM. W celu uzyskania homologacji Lancia wyprodukowała 200 drogowych S4 Stradale. Podobnie jak w przypadku wersji rajdowej, użyto do napędu silnika R4 1.8 zamontowanego centralnie, doładowanego mechaniczne (sprężarka Abarth) i turbosprężarką KKK K26. W tej specyfikacji generował on moc maksymalną 250 KM. I właśnie ten drogowy samochód był przedmiotem sprzedaży. Przebieg zaledwie 2200 km, sprzedany w kwietniu 2019 za kwotę 1 040 000 euro.

#8. Lancia Aurelia PF200 C Spider (1953) - 1 126 820 euro

Lata pięćdziesiąte XX w. to złoty okres dla firmy Lancia. Wypuściła ona wtedy model Aurelia, który stał się hitem sprzedaży, bo zwyczajnie był przepiękny. No, ale jak auto produkowane na masową skalę mogło osiągnąć tak wysoką cenę? No bo jak w każdej rodzinie samochodów są równi i równiejsi. Lancia Aurelia PF200 C Spider to kabriolet pochodzący ze studia Pinin Farina, które później stało się studiem Pininfarina. Co w nim takiego cennego? Ilość wyprodukowanych egzemplarzy. Zaledwie trzy. Samochód napędza dwulitrowy silnik o mocy 90 KM znany z Aurelii. Pojazd został wystawiony na aukcji w 2017 roku i wtedy to zmienił nabywcę za kwotę 1 126 820 euro.

#9. Lancia Aurelia B24S Spider America (1955) - 1 811 000 euro

Kolejna Aurelia i kolejna pochodząca z Pinin Farina. Ten samochód jest bardzo ceniony wśród kolekcjonerów. Jest to pierwsza Lancia eksportowana na rynek USA, stąd America w nazwie. Silnik o pojemności 2 litrów i mocy 90 KM, czyli standardowy silnik z tego modelu. Wyprodukowano 240 aut w tej specyfikacji, 181 z kierownicą po lewej stronie i 59 z kierownicą po prawej. Ten samochód został sprzedany w 2016 roku za kwotę 1 811 000 euro. Tak wysoka kwota była uzasadniona idealnym stanem technicznym pojazdu, oraz bardzo rzadkim dodatkom takim jak tapicerka wykonana przez słynną firmę Nardi z Turynu i hardtopem zrobionym przez Carrozzeria Fontana.

#10. Lancia Astura Cabriolet Series III "Tipo Bocca" Pinin Farina (1936) - 1 935 940 euro

Najdroższa Lancia została wyprodukowana w 1936 roku. Stworzył ją Pinin Farina i jest jednym z trzech kabrioletów tego modelu wykonanych przez założyciela studia projektowego - Battistę Farinę (a w zasadzie to ten człowiek nazywał się Giovanni Battista "Pinin" Farina, a w roku 1961 zmienił nazwisko na Pininfarina). Samochód jest napędzany 3 litrowym silnikiem V8 o mocy 82 KM zasilanym przez gaźnik Zenith 30 DVI. Pojazd jest pieczołowicie odrestaurowany, wielokrotnie zdobył główne nagrody na pokazach oldtimerów. Sprzedany w roku 2017 za kwotę 1 935 940 euro.

A Lancia dziś? Cóż firma, której legenda została zaprzepaszczona, bowiem produkuje tylko jedyny model Ypsilon, który tak naprawdę bazuje na płycie Fiata 500 i Forda Ka. Fakt, że auto sprzedaje się dobrze i w tym roku Lancia sprzedała więcej Ypsilonów, niż Alfa Romeo wszystkich modeli razem wziętych, ale bądźmy szczerzy. Ta marka powinna produkować coś więcej niż małe miejskie toczydełko. FIAT zwyczajnie nie ma pomysłu na tę firmę. Jak dla mnie to aż się prosi, by ta zasłużona 113 letnia firma z ogromnymi tradycjami była tak ostatnio modną marką premium i produkowała luksusowe samochody o zacięciu sportowym. Kto jak kto,ale Lancia ma do tego wszelkie predyspozycje. Niestety FIAT uznał, że samochody sportowe i usportowione zostawi Alfie Romeo, a luksusowe o zacięciu sportowym będzie robiło Maserati. Natomiast supersamochody to wiadomo Ferrari. Szkoda, bo aż się prosi o jakąś godną konkurencję dla skostniałego już rynku marek premium, który od lat reprezentują Mercedes, BMW i Audi. Dołączył do nich Lexus, dołącza Volvo i co dalej? Co z włoskim polotem i piękną stylistyką? Halo! Fiacie - obudź się. Albo sprzedaj markę innym, którzy dojrzą prawdziwy potencjał w Lancii. Tak jak VW uczynił to ze Skodą i Seatem. Dziś już niewielu śmieje się z tych marek. Nikt nie powie, że robią przestarzałe technologicznie auta. A niewiele jest firm motoryzacyjnych, którym należy się godny powrót w chwale. Lancia jest na ich czele. Na samym szczycie. Proszę o Lancię taką jak dawniej. Ze świetnymi autami ucierającymi nosa największym zarówno podczas startu spod świateł, jak i na rajdowych trasach. Takie właśnie mam marzenie.

To już koniec podróży przez historię Lancii. Powyżej 10 najdroższych modeli, które może otworzyły oczy co niektórym osobom i owe osoby zobaczyły czym tak naprawdę była Lancia w latach swej świetności. To taki mój niewielki hołd dla tej marki. Mam nadzieję, że powróci wielka. Tego sobie właśnie życzę.

Ceny samochodów zostały przeliczone na euro. Wiem, że niektóre z nich zostały sprzedane w Stanach za dolary, ale postanowiłem ujednolicić walutę po kursie 1 dolar to 0,9 euro.
Źródła: 1, 2, 3, 4
7

Oglądany: 47112x | Komentarzy: 54 | Okejek: 162 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

24.04

23.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało