Najdziksze newsy tygodnia - Urodziwa policjantka uwiodła poszukiwanego przestępcę

#1. Rada Języka Polskiego przypomina, że tworzenie feminatyw to naturalne zjawisko

Żeńskie końcówki nazw zawodów wywołują od jakiegoś czasu spore emocje wśród opinii publicznej. Zwolennicy "psycholożek" i "prezydentek" uważają, że język ma płeć i nie powinien wykluczać kobiet, zaś przeciwnicy sądzą, że "pilotka" to czapka i tak ma zostać. Głos w sprawie postanowiła zabrać Rada Języka Polskiego. W opublikowanym przez siebie liście instytucja działająca przy Polskiej Akademii Nauk zwraca uwagę, że skoro żeńskie formy powstają, to istnieje potrzeba ich tworzenia, tak jak potrzeba symetrii pomiędzy męskimi i żeńskimi końcówkami. RJP przypomina też, że obecna dyskusja nie jest niczym nowym, a "większość argumentów przeciw tworzeniu nazw żeńskich jest pozbawiona podstaw". W końcu "pilot" również ma więcej niż jedno znaczenie, a jednak każdy wie, o co chodzi, gdy użyje się tego słowa w dyskusji.

#2. Nastolatka wróciła późno z imprezy, więc nie chcąc budzić domowników, próbowała wejść przez komin

I oczywiście utknęła, czym zdenerwowała wszystkich jeszcze bardziej. 17-latka, nieznana z imienia i nazwiska, wróciła z imprezy razem ze swoją koleżanką późno w nocy. Nastolatki miały spać u koleżanki, ale gdy próbowały wejść do domu, okazało się, że drzwi są zamknięte. 17-latka, naoglądawszy się chyba wcześniej zbyt dużo filmów ze Świętym Mikołajem, wpadła na pomysł wejścia do domu przez komin. Niestety realizacja pomysłu okazała się średnio udana. Nastolatka utknęła i w panice poprosiła swoją koleżankę o pomoc. Ta musiała dzwonić po straż pożarną, która wyciągnęła Świętą Mikołajkę z komina po 40 minutach akcji ratunkowej.

#3. Zlikwidowano Towarzystwo Ochrony Apostrofu

No siema, filologiczne świry! Lubicie apostrof? To podziękujcie "leniwym ignorantom", którzy nie rozumieją czym się różni "you’re" od "your" i w swojej ignorancji depczą codziennie ten piękny pomnik poprawnej angielszczyzny. Gdy w 2001 roku John Richards zakładał Apostrophe Protection Society, nie przypuszczał, że 18 lat później utrata wiary w ludzkość zmusi go do zamknięcia swojej działalności. Choć 96-letni emerytowany dziennikarz twierdzi, że jego decyzja wynika też między innymi z jego podeszłego wieku, to przez jego wypowiedzi przebija się gorycz porażki.

Ja i moi zwolennicy zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, ale ignorancja i lenistwo dzisiejszych czasów wygrały.

#4. Kobieta, którą aresztowano za nietrzymanie się poręczy w metrze, otrzymała odszkodowanie

Bela Kosoian znajdowała się w 2009 roku w jednej ze stacji metra w kanadyjskim mieście Laval. Kobieta jechała schodami ruchomymi, a razem z nią jechał policjant, który zauważył, że Kosoian nie trzyma się poręczy mimo piktogramu informującego o konieczności stosowania tego środka bezpieczeństwa. Gdy kobieta odmówiła chwycenia poręczy, została aresztowana i otrzymała łącznie 420 dolarów mandatu za nieprzestrzeganie przepisów i znieważenie policjanta. Mandatu też nie przyjęła i sprawa trafiła na wokandę. Po 10 latach włóczenia się po sądach, w tym także apelacyjnych, kanadyjski Sąd Najwyższy w końcu przyznał rację Kosoian, powołując się na przysługujące jej prawa, i zasądził 20 tysięcy dolarów odszkodowania.

#5. Światem rządzą starzy mężczyźni

Naukowcy z Cambridge przeprowadzili ciekawe badanie na temat układu sił na szczycie łańcucha pokarmowego. Chcąc dowiedzieć się, kto dzierży realną władzę nad światem, badacze przeanalizowali 38 tysięcy liderów ze 145 krajów, w tym między innymi najważniejszych i mniej ważnych polityków, a także sędziów. Z analizy nie dowiemy się, która konkretnie osoba czy organizacja pociąga za sznurki, ale uzyskamy obraz przeciętnego człowieka trzymającego władzę - to 55-letni mężczyzna. Jeszcze starsi mężczyźni, ze średnią wieku 61 lat, piastują najwyższe stanowiska polityczne - aż 92% spośród wszystkich najwyższych urzędów. Jeśli chodzi o zarobki, to statystyczny lider zarabia 13-krotność średniej pensji w danym kraju.

#6. Policjantka uwiodła, a potem aresztowała przestępcę na ślubnym kobiercu

Ta historia to kolejny dowód na to, że mężczyźni potrafią całkowicie stracić głowę dla kobiety. Bo jak inaczej tłumaczyć postępowanie Balkishana Chaubeya? Mężczyzna był poszukiwany przez indyjską policję w związku z 16 zarzutami, w tym morderstwem, którego dokonał w sierpniu 2019 roku. Chaubey skutecznie wymykał się policji, więc do akcji postanowiono włączyć jedną z policjantek. W wyniku przemyślanego fortelu kobieta uwiodła Chaubeya i ostatecznie doprowadziła do jego zatrzymania. Przestępcy nie przyszło do głowy, że oświadczyny w wykonaniu kobiety po tygodniu znajomości mogą wyglądać podejrzanie, więc gdy przyszło do zaślubin, Chaubey został przy ołtarzu zakuty w kajdanki.

#7. Polak obezwładnił terrorystę kłem narwala

O Łukaszu rozpisuje się cały świat. Polak pomógł obezwładnić terrorystę, który dokonał masakry na ulicach Londynu. Mężczyzna zidentyfikowany jako Usman Khan zabił nożem dwie osoby i ranił kolejne trzy. Ofiar mogło być więcej, gdyby nie przypadkowi ludzie, którzy ruszyli, by powstrzymać napastnika. Całe zajście nagrano, a na nagraniu widać, jak jeden z mężczyzn powstrzymuje terrorystę pianą z gaśnicy, a drugi - jakimś podłużnym przedmiotem. Dzięki zeznaniom świadków wiemy, że ów przedmiot to kieł narwala, który znajdował się na ścianie restauracji Fishmongers Hall, gdzie Łukasz pracował na co dzień jako kucharz.

Jakiś facet z Fishmongers Hall chwycił półtorametrowy kieł narwala ze ściany i ruszył na napastnika. Na filmie widać, jak stoi obok typa (z czymś, co przypomina biały pręt). W międzyczasie pomagaliśmy ofiarom, ale ten facet to prawdziwy bohater.

Łukaszowi należą się podziękowania nie tylko za jego heroiczny wyczyn - szczególnie że dokonał go mimo otrzymania pięciu ran kłutych! - ale też uświadomienie światu, że długi "róg" wystający z głowy narwala to wcale nie róg, ale właśnie kieł. Znajduje się w nim 10 milionów czułych włókien nerwowych, które umożliwiają narwalowi odczuwanie temperatury, ciśnienia i stężenia związków chemicznych w wodzie.

W poprzednim odcinku narwali nie ma. Ale też jest zajebiście.