Najdziksze newsy tygodnia – jeden z największych łazienkowych problemów może zostać rozwiązany

#1. Zespół Coldplay wstrzymuje trasę koncertową, bo ekologia

Gdy zwykłemu człowiekowi nie chce się iść do roboty, to zwykły człowiek dzwoni do pracodawcy i mówi, że go nawiedziła grypa żołądkowa (gorzka). Ale gdy jest się gwiazdą muzyczną światowego formatu, to w zasadzie można wymyślić dowolny powód, byle tylko dostać trochę więcej czasu do pracy nad nowym albumem. I jeszcze ludzie będą bić brawo z podziwem! Nowy album grupy Coldplay „Everyday Life” opóźni się, bo grupa chce zaplanować promującą album trasę koncertową tak, by trasa zostawiła po sobie możliwie najmniejszy ślad węglowy. „Halo, szefie?! Nie przyjdę dzisiaj do roboty, bo spaliny. Sam szef wie, jak jest”.

#2. Aktywiści chcą zmiany prawa, które pozwala robić dowolne rzeczy oposom przez 5 dni w roku

Jeżeli oglądaliście film „Noc oczyszczenia”, to potraficie sobie wyobrazić uczucie towarzyszące złożeniu w środku nocy wizyty sąsiadowi, który wcześniej przez kilka miesięcy robił remont po godzinach, bo w dzień przecież musiał chodzić do roboty. Mniej więcej podobne prawo panuje w stanie Karolina Północna, tyle że póki co nie można dawać upustu swojej frustracji na ludziach, a na oposach. Tamtejsi aktywiści chcą jednak zniesienia prawa, które umożliwia robienie dowolnych rzeczy oposowi przez 5 dni w roku, w tym prowadzenia zabaw takich jak spuszczanie oposa w przeźroczystym pudle. Tak bowiem wygląda odliczanie końcowych minut do Nowego Roku w mieście Brasstown. Zamknięte w pudle zwierzę opuszcza się na linie ku uciesze zgromadzonych mieszkańców. Aktywiści chcieliby zakazać podobnych praktyk.

#3. Marie Kondo sprzedaje magiczną wodę

Natura nie znosi próżni. Gdy już wszyscy zapanowaliśmy nad energią w mieszkaniach dzięki technikom Marie Kondo, przyszła pora na zaprowadzenie porządku w naszych portfelach. Znana blogerka, autorka książki „Magia sprzątania” i gospodyni programu na Netflixie prowadzi swój sklep, w którym każdy z nas może zakupić odrobinę magii dla siebie. Począwszy od wydumanych pojemników na przechowywanie różnych rzeczy, przez ekstrawaganckie przybory kuchenne, a skończywszy na butelkach z kryształami o magicznej mocy, które posiadają „moc uzdrawiającą”. Jaką? Cholera wie, ale kosztują kilka stów, więc muszą szybko leczyć człowieka prosto w dupę.

#4. Partia Razem proponuje odgórne ograniczanie wysokości wynagrodzenia

Wiadomo było, że kolejna kadencja Sejmu dostarczy nam kupę radości. To znaczy… Kto wiedział i do wyborów szedł ironicznie, ten wiedział (pozdro dla kumatych). Długo nie trzeba było czekać. Zaraz po wyborach rząd podniósł akcyzę na alkohol i papierosy, które od stycznia zaczną drożeć jeszcze bardziej, a teraz zamierza znieść 30-krotność składek na ZUS. Do festiwalu super dobrobytu przyłączyła się też partia Razem, która w dążeniu do tego, żeby wszyscy mieli zajebiście, zaproponowała ustalenie górnego limitu pensji. Póki co – bez konkretnych liczb ani sposobów, jak to osiągnąć. Posłanka, która rzuciła propozycję, twierdzi, że to było tylko dla beki. HO, HO, HO, proszę zatrzymać tę karuzelę.

Gdy partia sobie zażartuje:

#5. Naukowcy stworzyli powłokę, która będzie zapobiegać przywieraniu kupy do sedesu

Z cyklu: „Problemy, które mają wszyscy, ale nikt o nich nie mówi”. Naukowcy z amerykańskiego Penn State University twierdzą, że ludzkości może odpaść jeden z takich problemów. Badacze sądzą bowiem, że udało im się opracować substancję o znacznie większej śliskości niż teflon. Rozprowadzona po wnętrzu muszli klozetowej substancja zapobiegałaby przyleganiu kupy do ścian muszli, a więc eliminowałaby też konieczność ponownego spłukiwania, co z kolei przekładałoby się na oszczędność wody. Ponadto substancja zapobiegałaby nagromadzaniu się bakterii i powstawaniu nieprzyjemnego zapachu. Co za wspaniałe czasy, w których przyszło nam żyć.

#6. Mężczyźni zaczynają stresować się, gdy ich partnerka zaczyna odpowiadać za więcej niż 40 procent całego domowego budżetu

Wbrew temu, co może wydawać się wielu osobom, tożsamość płciowa w dalszym ciągu ma się całkiem nieźle. Przynajmniej w przypadku mężczyzn i ich poczucia własnej wartości opartego o podporządkowanie sobie swojej partnerki poprzez uzależnienie jej od siebie finansowo. Jak wskazują badania przeprowadzone przez badaczy z University of Bath na 6000 amerykańskich parach heteroseksualnych, mężczyźni czują się najbardziej zestresowani, gdy sami muszą zarabiać na rodzinę. Ich stres spada jednak wraz z wrastającym poziomem zarobków ich partnerek. O ile jednak maksymalny wkład 40% w domowe finanse daje mężczyznom poczucie spokoju, tak więcej niż 40% zaczyna budzić w nich niepokój. Jak twierdzą badacze, takie zgryzoty mogą u mężczyzn prowadzić w dłuższej perspektywie do problemów ze zdrowiem.

#7. Zbudowano największy na świecie pomnik małego Jezusa, który do złudzenia przypomina dorosłego Phila Collinsa

W meksykańskim kościele La EpifanÍa del Señor w centralnej części stanu Zacatecas stanęła statua małego Jezusa. Jednak wprawne oko szybko zauważy, że mierząca prawie 7 metrów i ważąca 900 kilogramów rzeźba równie mocno co małego Jezusa przypomina Phila Collinsa u szczytu jego muzycznej kariery. Poproszony o komentarz w sprawie, proboszcz parafii Humberto Rodriguez twierdzi, że chciał jedynie zamówić statuę, która zmieści się do kościoła, co nie przeszkodziło jednak wielebnemu zgłosić się do osób zarządzających Księgą rekordów Guinnessa z prośbą o przyznanie rekordu.

A jeśli handlujesz kokainą, to koniecznie sprawdź poprzedni odcinek, żeby wiedzieć, jakich błędów nie popełniać.