Z sentymentem czasami cofamy się do czasów, kiedy w branży marketingu takie pojęcia jak seksizm, szowinizm czy rasizm były kompletnie nieznane, a poprawność polityczna nie miała miejsca bytu. Dzisiaj trzeba przede wszystkim uważać, aby nie obrazić którejkolwiek grupy społecznej, a teksty, które bawią lub szokują często są po prostu niedopatrzeniem lub... bardzo zgrabnym marketingowym trickiem.
#1. "Nic tak nie ssie, jak Electrolux"
#2. "Sunglass Shack - siadamy na twarzach od 2001 roku"
#3. "Po obiedzie dźgnij swoją randkę"
#4. Uzbekistan Airways - "Powodzenia!"
#5. "Coś dla każdej dziurki"
#6. "Najlepsze rzeczy pojawiają się w celofanie"
#7. "Wyobraź sobie więcej przekąsek, niż możesz sobie wyobrazić"
#8. "Oszukuj swoją dziewczynę, ale nie na treningu"
#9. "Mężczyźni są lepsi niż kobiety!"
#10. "Czy chcesz zamienić to? Na to...?"
#11. "Jeżeli nie możemy mieć świeżego powietrza, to przynajmniej mamy świeże babeczki".
#12. "TO NIESAMOWITE, co możesz zrobić przy pomocy dwóch palców i kciuka".
#13. "Dopiero wówczas zorientujesz się, z czego zostałeś zrobiony, gdy zostaniesz kilka razy solidnie wypchany".
#14. "Widziała więcej sufitów... niż Michał Anioł", "Nie jesteś popularna... jesteś łatwa".
#15. "Biały znaczy czysty"
#16. "Wygląda jak dziewczyna, zachowuje się jak dama, myśli jak facet, pracuje jak szef".
#17. "Do kobiet podchodź jak do DZIKICH ZWIERZĄT, z ostrożnością i z łagodnym głosem".
#18. "Otwórz swoją dziurę na przekąskę".
#19. "Dopraw drink swoich NAJLEPSZYCH PRZYJACIÓŁ, gdy akurat nie patrzą".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą