Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Rodzynki (z) wykładowców - wrocławskie pierniki

30 535  
1   21  
Zobacz więcej!Z naszą włóczęgą po uczelniach polskich zawędrowaliśmy tym razem do Wrocławia na zaproszenie studentów i wykładowców Uniwersytetu Wrocławskiego. Chcieli oni nam powiedzieć dziś o hobbystach studenckich, przekrętach bankowych w XVIII wieku oraz po co powstała instytucja rozwodu. Chcecie posłuchać ich opowieści?

Umysły humanistyczne


Socjologia:
Doktor opowiada nam swoje przeżycia z wakacyjnych wojaży :
- Pojechaliśmy na ekstremalny spływ i pływaliśmy pod, nad i obok kajaka...
Tutaj chwila zastanowienia:
- I nawet wódka nam zatonęła...

Łacina, pan S.:
Zacytował swoja przewrotną i oryginalną parafrazę sentencji "Słodko i zaszczytnie umierać za ojczyznę". W jego wersji brzmi to:
- Wolę mieć twardy stolec niż za ojczyznę polec

Umysły ścisłe

Laborki z dr Ch. 2:
Ponieważ na pracownię fizyczną chodzić mogą tylko ludzie wpisani na dany semestr trzeba było pokazywać indeksy. Profesor tłumaczy:
- No bo musimy walczyć z hobbystami. Wiecie państwo, to są tacy ludzie co to przychodzą do nas na uczelnie z nudy. Teraz już ich chyba nie ma, ale za moich czasów, jak nic nie grali w TV to przychodzili tacy hobbyści, średnio 40-50 lat na wykłady i nie żeby siedli z tyłu, ale do pierwszej ławki włazili!

Metody Fizyczne:
Ćwiczenie polegało na izolacji jąder komórkowych z utartych liści grochu. Preparaty rozdzielały się w wirówce, a główny prowadzący (aka Królik) gdzieś zniknął. Wirówka się zatrzymała, a dr G. wyszła na korytarz i zawołała:
- Królik? Królik! Chodź tu, wyciągniesz i będziesz pokazywał jądra.

Chemia fizyczna:
Zajęcia laboratoryjne po moich imieninach. Wszyscy zapijają kaca napojem. Podchodzi nasz ulubiony doktor i patrzy na jedno stanowisko (nie wolno na laboratorium nic wnosić) drugie... w końcu woła:
- Grupa proszę do mnie.
Wszyscy się zwlekli do niego, a on tylko popatrzył na nas z wyższością i cytuję:
- Bo to się ku*wa wódkę pije, a nie jakieś wynalazki...

Umysły historyczne

Historia gospodarcza, dr "Głowa":
O 20-leciu:
- Obóz kondycyjno-szkoleniowy w Berezie Kartuskiej zapewniał różne rozrywki, zwłaszcza opozycji...

Historia gospodarcza, dr "Głowa":
O 20-leciu w Polsce:
- Drugi rząd Chjeny (dla niewtajemniczonych - rząd ludowców i prawicy) niewiele zdążył spieprzyć, mimo że miał szczere chęci...

Historia gospodarcza, dr "Głowa":
Mówiąc o dwudziestoleciu międzywojennym:
- Tyle dobrego, co zrobiły Niemcy dla reklamy naszego państwa to doprawdy trudno przecenić; zresztą Polska miała w ogóle wianuszek sympatyków wokoło

Historia gospodarcza, "Głowa":
- Dziś zajmiemy się sprawą, która zastanawiała pewnie państwa od lat wczesnego dzieciństwa, mianowicie: uwłaszczeniem chłopów w XIX w.

"Głowa" - historia gospodarcza:
- Bank Polski (z XVIII w.) to był taki przekręt, że nawet dzisiejsza Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa nie jest w stanie tego przebić...

Umysły menadżerskie

Organizacja i zarządzanie, dr K.:
- To nie jest tak jak w ciemnej uliczce, gdy idą młodzi, krzepcy i jak zwykle spragnieni i napotykają ruchomą kasę zapomogowo-pożyczkową, że później się niby zaczynają negocjacje...

Organizacja i zarządzanie, dr K.:
- Z pewnością oglądaliście państwo nieraz obrady naszego Sejmu i widzieliście jak posłowie uchwalają ustawy w pijanym widzie - zależnie od tego czyje imieniny były wczoraj.

Umysły prawnicze

Prawo administracyjne, dr L.:
Mówi o jednym z profesorów prawa administracyjnego:
- Prof. K. jest już w takim wieku. że zajmuje się zagadnieniami ze stratosfery prawa administracyjnego. Po przeczytaniu jego ostatniej książki mogę powiedzieć, że wiem czego nie rozumiem...

Poprawka z prawoznawstwa u K.:
Do ściągających:
- Proszę państwa bądźmy szczerzy - każdy kto się na tym przedmiocie zna zdał w pierwszym terminie i go tutaj nie ma. Poza mną nie możecie ufać nikomu bo możecie się przejechać.

Prawo rodzinne:
Wykład:
- Ponieważ nie zawsze można liczyć na dobrodziejstwo śmierci współmałżonka, powstała instytucja rozwodu.

Pozostałe atrakcje na UWr

Derzko:
Na ostatnich zajęciach Derzko wypowiada się na temat godzin rektorskich (związanych z mszą za papieża):
- A jak państwo następnym razem znów będą całą grupą uciekać z zajęć, to proszę wstąpić do mojego pokoju i powiedzieć koledze, on do mnie ma numer, zadzwoni i ja też w domu zostanę...

Ochrona środowiska, prof. dr hab. Jan Boć:
Ostatnio najpopularniejszym dowcipem na roku, który miał okazje zdawać prawo ochrony środowiska u ww. prof. było:
- Jaki ptak jest najbardziej chroniony w Polsce?
- Boćjan [zwróćcie uwagę na nazwisko profesora]

Dr Stasia M.:
Wszyscy siedzimy w sali, kobiety (prowadzącej zajęcia) nie ma prawie godzinę. Nagle uchylają się drzwi i pojawia się jej głowa:
- Cześć. A co wy tak siedzicie?
My:
- Czekamy na panią dr
Ona:
- Na mnie? Niemożliwe...
... i poszła ...

* * * * *

Tym razem pomogli z pięknego Wrocławia: krystianj (9 sztuk), Rudy667 (3 sztuki), ziutekm (2 sztuki) i po jednej dorzucili: joe, doMIniKA77, kawaler, LooZ, macie3k, Andamir, jotpel, Fafnir oraz kolomotywa.

Za tydzień wygląda na to, że będą rodzynki z gimnazjów z całej Polski, no chyba że studenci Szkoły Głównej-Handlowej postarają się na tyle, że podrzucą (dokładnie w to miejsce) wyśmienite teksty swoich wykładowców.

Gdyby ktoś z Was zapytał czy za wrzucenie rodzynków będą jakieś nagrody to ja odpowiem tylko, że będą - wymienienie Was jako współautorów newsa na stronie głównej. A zobaczcie jakie ciekawe nagrody można dostać na UWr:

Ukraiński, dr P:
Studentka:
- A czy to wypracowanie jest na ocenę?
Doktor:
- NIE! Na orzeszki!


Oglądany: 30535x | Komentarzy: 21 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało