Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych, których nie znają – w większości – sami Amerykanie

134 526  
329   65  
Od Amerykanów można z całą pewnością uczyć się dumy z własnego kraju. Dumy niekiedy zabawnej, niekiedy pompatycznej - zawsze jednak impregnowanej na jakąkolwiek krytykę z zewnątrz. I choćby z tego jednego powodu - a jest ich przecież znacznie więcej - warto USA znacznie lepiej poznać.

#1. Pierwszy prezydent USA nie był pierwszym, który zamieszkał w Białym Domu

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Biały Dom to najbardziej znana prezydencka siedziba na świecie. Budowa znajdującej się w Waszyngtonie rezydencji rozpoczęła się w 1792 roku, materiały zaś sprowadzono z całego świata. Całość oddano do użytku dopiero w 1800 roku, a więc już po upływie prezydentury George’a Washingtona, który zainaugurował budowę. Pierwszymi lokatorami Białego Domu zostali więc jego następcy – John Adams, drugi prezydent Stanów Zjednoczonych, wraz z małżonką Abigail.

#2. Prezydent USA to najbardziej śmiertelny zawód świata

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Jeżeli zależy Ci na długim i spokojnym życiu zwieńczonym niczym niezakłóconą emeryturą, raczej nie kandyduj na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych (#lifehack). Statystyki wskazują jasno – spośród wszystkich zawodów w Ameryce, prezydent USA wyróżnia się największą umieralnością. Spośród 45 jak dotychczas urzędujących prezydentów, śmierć – za swojej kadencji! – poniosło ośmiu. Czterech zamordowano, czterej odeszli z przyczyn naturalnych. Innymi słowy – co piąta prezydentura kończy się śmiercią. 18% to wyjątkowo wysoki wskaźnik śmiertelności (choć tak, oczywiście, mała próba fałszuje obraz).

#3. Dzień Niepodległości powinien wypadać nieco wcześniej niż 4 lipca

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Swój Dzień Niepodległości Amerykanie obchodzą 4 lipca, wierząc, że tego właśnie dnia, w 1776 roku ostatecznie uwolnili się spod panowania brytyjskiego. W rzeczywistości to tylko pół prawdy. 4 lipca faktycznie John Hancock złożył pierwszy podpis pod Deklarację Niepodległości, jednak jej przyjęcie przegłosowano w kongresie dwa dni wcześniej, 2 lipca. Tradycję świętowania niepodległości USA, wówczas jeszcze nieoficjalnie, zapoczątkowano już w 1777 roku. W 1870 natomiast 4 lipca stał się oficjalnym świętem, w dniu którego Amerykanom przysługiwało wolne od pracy.

#4. Deklarację uniezależnienia się od Wielkiej Brytanii podpisywali… Brytyjczycy

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

W myśl Deklaracji Niepodległości z 1776 roku Stany Zjednoczone odrzucały zwierzchnictwo Wielkiej Brytanii i ustanawiały się odrębnym państwem. Jak łatwo się domyślić, sygnatariusze, którzy 4 lipca złożyli pod dokumentem swoje podpisy, byli urodzeni już w Ameryce. Ale wcale nie wszyscy. Wśród nich znalazło się także ośmiu przybyszów urodzonych na terenie Wielkiej Brytanii – dwóch Anglików, dwóch Szkotów, dwóch Irlandczyków, dwóch Irlandczyków z Północy (#halohaloDarku) oraz jeden Walijczyk.

#5. Abraham Lincoln – najwyższy człowiek na najwyższym urzędzie

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Przez lata istnienia Stanów Zjednoczonych na fotelu prezydenta USA zasiadało łącznie 45 osób. Były to postacie tak skrajnie różne, jak tylko można sobie wyobrazić – wystarczy wziąć za przykład dwóch ostatnich prezydentów, którzy różnią się od siebie praktycznie pod każdym względem. A jak wygląda kwestia wzrostu? Najwyższym prezydentem USA w dziejach był jak dotąd Abraham Lincoln mierzący aż 193 cm. Najniższym – James Madison, sprawujący urząd jako czwarty. Przy 163 cm wzrostu ważył poniżej 45 kilogramów! Ze swoimi 191 cm Donald Trump znajduje się na 3. pozycji. Jego i Lincolna dzieli tylko Lyndon B. Johnson (192 cm).

#6. Najstarszym prezydentem w historii był Ronald Reagan

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Po piętach depcze mu Donald Trump, który w przypadku wyboru na kolejną kadencję mógłby pobić rekord. Póki co jednak palma pierwszeństwa dla najstarszego prezydenta należy się Ronaldowi Reaganowi, który urzędował w latach 1981-1989. Zakończył prezydenturę na kilka tygodni przed swoimi 78. urodzinami. Dlaczego Reagan tak późno objął urząd? Cóż, był zajęty – najpierw karierą hollywoodzkiego aktora, później gubernatora Kalifornii. I chyba można by znaleźć co najmniej jedną postać, która podąża tą samą ścieżką…

#7. Statua Wolności wcale nie jest tam, gdzie można by się jej spodziewać

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Statua Wolności uchodzi za jedną z największych atrakcji Nowego Jorku. Pojechać do „wielkiego jabłka” i nie zobaczyć statuy? Cóż, taki obrót sprawy jest nawet więcej niż prawdopodobny. Wszystko przez to, że mimo iż kojarzona przez większość z Nowym Jorkiem, Statua Wolności wcale w nim nie leży. Znajduje się w czymś na kształt nowojorskiego Zgierza – Jersey City. Statua przepłynęła przez Atlantyk w 1886 roku jako podarunek dla Amerykanów od zaprzyjaźnionego narodu francuskiego.

#8. Amerykanie przejadają naprawdę dużo pizzy...

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych przepadają za pizzą – i aby stwierdzić tę oczywistość, nie trzeba wcale uciekać się do żadnych głębszych badań. Wystarczy jeden rzut oka… i można wyciągać wnioski. Pytanie jednak, jak wielka jest amerykańska miłość do pizzy. Gdyby wyrazić ją w kategorii powierzchni, byłoby to… 40,5 hektara dziennie. Gdyby skleić wszystkie pizze z zaledwie jednego dnia zajęłyby aż tyle miejsca. Nic dziwnego – aż 93% Amerykanów przyznaje, że ostatni raz pizzę jadło nie dalej niż miesiąc temu.

#9. …i produkują przy tym olbrzymie ilości śmieci

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Prędzej czy później wszyscy utoniemy w śmieciach. Coś, co kiedyś wydawało się ledwie grubą przesadą, stało się całkiem realną perspektywą. Gdziekolwiek pojawia się człowiek, wnosi stosy śmieci. Ale nic dziwnego, biorąc pod uwagę jak ogromne rozmiary ma generowanie odpadów. W przypadku Amerykanów – których można śmiało uznawać za przykład z negatywnego przedziału skali – statystyki są nieubłagane. Przeciętny mieszkaniec Stanów Zjednoczonych produkuje dziennie aż 2 kilogramy odpadów!

#10. W myśl reguł demokracji amerykańskim krowom należałoby chyba przyznać prawo głosu

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Okazuje się, że nie tylko w Indiach krowa uważana jest za świętość. W USA również. I bynajmniej nie za sprawą dużej liczby Hindusów żyjących w Ameryce czy powodów religijnych. Przeciwnie – decydują względy kulinarne. Najkrócej mówiąc: steki. W dziewięciu stanach nawet krów jest więcej niż ogółem mieszkańców. To Idaho, Iowa, Kansas, Montana, Nebraska, Dakota Północna, Dakota Południowa, Oklahoma i Wyoming. Gdyby zamiast buntu maszyn miał kiedyś nastąpić bunt krów, te stany będą miały najbardziej prze*ebane.

#11. Najdłuższy deptak świata znajduje się w Atlantic City

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Z ponad 7 kilometrami długości deptak w Atlantic City może śmiało z dumą nosić miano najdłuższego na świecie. Utworzony w 1870 roku, był również pierwszym tego rodzaju obiektem w Stanach Zjednoczonych. I choć dzisiaj otoczony licznymi kasynami, restauracjami i sklepami, pierwotnie pełnić miał nieco inną, bardziej praktyczną funkcję. Chodziło bowiem o to, by… plażowicze przynosili do hoteli mniej piachu. Konieczność przejścia się betonowym odcinkiem miała pomóc pozbyć się nadmiaru pyłu. Inaczej mówiąc – Amerykanie mieli brudne stopy, więc zbudowano im deptak.

#12. „Sztandarowe” zwierzę Kalifornii… nie żyje w Kalifornii

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Każdy amerykański stan ma a to swoje ikoniczne zwierzę, a to jakąś roślinę, a to pełno jeszcze innych rzeczy, z którymi może się identyfikować. Taki lokalny powód do dumy. Rzecz w tym, że czasy się zmieniają – a symbole nie tak łatwo aktualizować. Jednym z bardziej ewidentnych przykładów jest grizzly będący symbolem Kalifornii. Faktycznie, mniej więcej do połowy XIX wieku w Kalifornii wprost roiło się od niedźwiedzi. Dzisiaj jednak nie ma już choćby jednego – gorączka złota sprawiła, że do 1922 roku wszystkie kalifornijskie grizzly schwytano lub zabito (lub schwytano i zabito).

#13. Żeby ustanowić stolicę w Waszyngtonie, trzeba było najpierw zbudować Waszyngton

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Jak na amerykańskie warunki, Waszyngton jest stosunkowo niewielki – pod względem liczby mieszkańców bardzo zbliżony do Łodzi, zajmuje jakieś 60% jej powierzchni. Różni się tym samym choćby od dwukrotnie od niego większej Filadelfii, która – na mocy Residence Act – pełniła funkcję stolicy USA zanim utworzono Waszyngton. Było to w latach 1790-1800, a więc bardzo niedługo. Mimo to właśnie w Filadelfii zdążyło powstać wiele obiektów związanych z budowaniem państwowości Stanów Zjednoczonych. Wiele z nich można podziwiać w dalszym ciągu. Sam zaś Waszyngton oficjalnie wcale się tak nie nazywa. Formalnie jest to Dystrykt Kolumbii (stąd angielskie D.C. lub Washington D.C.).

#14. Dwie spośród najlepszych uczelni świata znajdują się w tym samym mieście… tak jakby

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Kiedy ktoś chwali się, że studiował w Cambridge, warto prawdopodobnie dopytać, co ma na myśli. W rzeczywistości bowiem może to oznaczać dwie zupełnie różne rzeczy, na dodatek przedzielone cholernie dużym oceanem. Pierwszą z nich jest Uniwersytet w Cambridge, założona w 1209 uczelnia w Wielkiej Brytanii. Druga natomiast to Uniwersytet Harvarda, założony w 1636 roku jako pierwsza uczelnia wyższa na terenie kolonii w Ameryce Północnej. Tzw. Harvard ustanowiono w miejscowości Newtowne, która z czasem przemianowana została na Cambridge. Tym samym obie uczelnie leżą w Cambridge – tyle że jedna z nich w Wielkiej Brytanii, druga zaś w stanie Massachusetts.

#15. Od zera do milionera droga jest dłuższa niż się wydaje

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Ameryka uchodzi za miejsce, w którym najłatwiej spełnić sen o bogactwie. Ile w tym prawdy? Może być różnie. Okazuje się, że wiele prawdy jest w powiedzeniu, że „jeśli nie masz długu, a w twoim portfelu znajduje się co najmniej dycha, już jesteś bogatszy od większości społeczeństwa”. Statystycznie na jednego mieszkańca Stanów Zjednoczonych przypadają aż 54 tysiące dolarów zadłużenia. Według szacunków nowojorskiego Federalnego Banku Rezerw obecnie jest około 167 tysięcy osób, których dług studencki przekracza 200 tysięcy dolarów. Mowa tu o osobach, które jeszcze nie zdążyły nawet wejść na rynek pracy, a już zostały wciągnięte w spiralę kredytową.

#16. Na Lincolna znalazł się tylko jeden kozak

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

W większości krajów urząd prezydenta trafia do polityków – z wykształcenia prawników, historyków, (tfu!) socjologów, których jedynym zawodem jest zarobkowe uprawianie polityki. Stany Zjednoczone wydają się pod tym względem nieco inne – a szereg osobowości, jakie znalazły się wśród 45 dotychczasowych prezydentów USA, może zdumiewać. Weźmy takiego Abrahama Lincolna. Wszyscy uważają go za jednego z największych (nie tylko wzrostem!) mężów narodu amerykańskiego, ale mało kto wie na przykład, że wcześniej był wrestlerem. I to nie byle jakim. Wygrał 299 spośród 300 rozegranych pojedynków, czym zasłużył sobie na poczesne miejsce we Wrestling Hall of Fame.

#17. Jaka jest najbardziej spektakularna rzecz, jaką można zrobić przed śmiercią?

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

14 kwietnia 1865 roku w Ford’s Theatre doszło do zamachu na życie Abrahama Lincolna. Zaatakowany w najbardziej tchórzowski sposób – postrzelony w głowę od tyłu – zmarł następnego dnia. Co znamienne, właśnie 14 kwietnia Lincoln podpisał dekret zlecający utworzenie U.S. Secret Service. Wiele osób zastanawia się, czy gdyby zrobił to wcześniej, do zamachu by nie doszło. Odpowiedź jest negatywna. W zamyśle Lincolna agenci Secret Service mieli zajmować się zwalczaniem powszechnego podrabiania pieniędzy. Ochroną prezydenta zaczęli zajmować się dopiero w 1901 roku.

#18. Historia Paula Revere’a nie trzyma się kupy

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Paul Revere, złotnik i żołnierz urodzony w Bostonie, został zapamiętany za sprawą swojej nocnej jazdy z kwietnia 1775 roku, którą opiewają wiersze w dalszym ciągu omawiane w amerykańskich szkołach. Podczas legendarnego rajdu wykrzykiwać miał słynne słowa „Brytyjczycy nadchodzą!”, ostrzegając pobratymców przed zbliżającymi się siłami wroga. Rzecz w tym, że historycy mocno powątpiewają w całą opowieść – bo skoro brytyjscy żołnierze generalnie chowali się po wsiach, czekając po cichu, wykrzykiwanie wszem i wobec o ich odkryciu byłoby co najmniej mało roztropne.

#19. Próba utrzymania prohibicji w mocy zabiła co najmniej 10 tys. osób

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Prohibicja nie okazała się udanym eksperymentem. Wręcz przeciwnie – sprawiła, że ludzie w dalszym ciągu sięgali po alkohol, tyle że tym razem pochodzący ze znacznie bardziej podejrzanych źródeł. Często dochodziło również do kradzieży legalnego alkoholu przemysłowego. Znikał z fabryk, by następnie pojawiać się w domach, po drodze zmieniwszy tylko przeznaczenie. Amerykański rząd umyślił więc prawo nakazujące skażanie alkoholu przemysłowego, licząc, że to odstraszy ludzi od kradzieży. Nie odstraszyło. W konsekwencji spożycia celowo zatrutego alkoholu śmierć poniosło ponad 10 tys. osób. Jeszcze jeden sukces prohibicji.

#20. Salmon P. Chase kazał drukować banknoty z własną podobizną

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Czyja podobizna znajduje się na banknocie jednodolarowym? Praktycznie nikt, kto na co dzień posługuje się tą walutą, nie miałby problemu z udzieleniem odpowiedzi. Oczywiście George Washington. Jednak wcale nie zawsze tak było. Pierwsze banknoty o nominale 1 dolara zostały wprowadzone do obiegu w 1862 roku. Zaprojektował je Salmon P. Chase – ówczesny sekretarz skarbu – który pokusił się przy tej okazji o sporą dawkę autopromocji. Z wszystkich dostępnych gąb na świecie, na jednodolarówkach postanowił umieścić akurat swoją. Skromniś.

#21. Wujek Sam istniał naprawdę

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Uncle Sam, czyli po prostu „wujek Sam”, to żartobliwe miano, którym czasem określa się Stany Zjednoczone. Z czasem – za sprawą m.in. plakatów namawiających do zaciągnięcia się do armii – postać wujka Sama zyskała swą własną twarz. Warto wiedzieć jednak, że wujek Sam naprawdę istniał. Był nim Samuel Wilson, znany ze swojego pogodnego usposobienia pracownik zakładów mięsnych, który z czasem awansował na głównego inspektora dostaw mięsa dla amerykańskiej armii. To właśnie jego nazywano wujkiem Samem. Śmiano się też, że U.S. na beczkach z wołowiną nie oznacza wcale Stanów Zjednoczonych, tylko właśnie Uncle Sama.

#22. The Mall of America nie jest tak zupełnie amerykańskie

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Najsłynniejszym centrum handlowym Stanów Zjednoczonych jest The Mall of America. Zlokalizowany w Bloomington w stanie Minnesota kolos, na którego terenie znajduje się ponad 550 odrębnych sklepów. Nic więc dziwnego, że – otwarty w 1992 roku – pozostaje także największym pod względem zajmowanej powierzchni centrum handlowym USA. Mimo swojej odwołującej się do narodowej dumy nazwy, The Mall of America wcale nie jest amerykańskie. Należy do Triple Five Group – firmy, która zaprojektowała je, zbudowała i w dalszym ciągu nim zarządza. Ale siedziba Triple Five Group znajduje się w Edmonton. W Kanadzie.

#23. Jednak można przez pomyłkę przez 100 lat nie uznać istnienia stanu

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

W 1953 roku senator George H. Bender pojawił się w amerykańskim kongresie z gotową ustawą, sugerując niezwykle uprzejmie, że może warto byłoby już oficjalnie uznać istnienie jego stanu. Wzbudził tym niemałe zaskoczenie, ale wkrótce sprawa stała się jasna – mimo że uznanie Ohio zaakceptował Thomas Jefferson już w 1803 roku, to z jakiegoś powodu przeoczono dopełnienie wszystkich formalności. Tym samym „podanie Ohio” znajdowało się w dziale oczekujących – przez skromne 150 lat. W połowie XX wieku naprawiono ten błąd, pilnując przy tym, by za faktyczną datę powstania stanu uważano 1803, nie 1953 rok.

#24. Kierowcy biorący udział w wyścigach NASCAR nie muszą mieć prawa jazdy

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Jeśliby uważnie przyjrzeć się przepisom, można zauważyć ciekawą rzecz – by wziąć udział w wyścigach NASCAR wcale nie trzeba posiadać ważnego prawa jazdy. W gruncie rzeczy co w tym dziwnego… skręcać cały czas w lewo to i każdy głupi potrafi. Żarty żartami, licencja do jazdy w ruchu drogowym wymagana nie jest. W zawodach brać udział mogą zarówno ci kierowcy, którzy nigdy nie mieli prawa jazdy, jak i ci, którym je odebrano – za wariactwo na drogach czy jazdę pod wpływem. Nieszczególnie to wychowawcze, ale to Ameryka.

#25. Alaska to najtańszy kawałek ziemi w dziejach

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

A gdyby tak… kupić sobie Alaskę? Na pewno trzeba by mieć na to kupę pieniędzy. A otóż i nie – przynajmniej za pierwszym razem sprzed półtora wieku. W 1867 roku dokonano transakcji, która zmieniła to, co widzimy na mapie świata. Dotychczas administrowana przez Rosję Alaska przeszła w ręce Stanów Zjednoczonych. Co w tym wszystkim najdziwniejsze, to cena – zaledwie 7,2 miliona dolarów, czyli jakieś 2 centy za akr (0,4 ha). Co jeszcze dziwniejsze, to że – najprawdopodobniej – negocjacje w sprawie sprzedaży Alaski prowadzili między sobą dwaj Polacy. Jeden na usługach Rosji, drugi na usługach Stanów Zjednoczonych. Który się lepiej spisał, łatwo powiedzieć.

#26. Po co czekać na awans, skoro można… wziąć kredyt i zmienić pracę

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

W wielu miejscach świata zachodzą podobne zmiany – zamiast czekać miernie i wiernie na awans, spędzając w jednej firmie bez mała całe życie, ludzie coraz chętniej decydują się wziąć sprawy w swoje ręce. Nie czekają, odchodzą. W USA statystyki są pod tym względem szczególnie wyraźne. Większość Amerykanów spędza na jednym stanowisku mniej niż 5 lat, korzystając z każdej sposobności, by zyskać wyższą pensję czy dodatki. Z danych BLS wynika, że przeciętny Amerykanin z generacji tzw. baby boomers, pomiędzy 18. a 42. rokiem życia zmienia pracę aż 10 razy!

#27. Nowy Jork zamieszkuje więcej osób niż dobrze czterdzieści stanów

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Nowy Jork zajmuje powierzchnię nieco ponad 780 kilometrów kwadratowych. Z 8,5 miliona mieszkańców, jest najludniejszym miastem całych Stanów Zjednoczonych. Łatwo policzyć, że na jednym kilometrze kwadratowym żyje tu ponad 10,5 tysiąca ludzi – zagęszczenie nie do pozazdroszczenia, niemniej jednak od azjatyckich rekordzistów wciąż dalekie. Co jednak ciekawe, w samym Nowym Jorku mieszka więcej osób niż w aż 40 z 50 stanów z osobna. Nic więc dziwnego, że przy okazji Nowy Jork jest też najchętniej opuszczanym spośród wszystkich stanów USA.

#28. Dzwon Wolności odlano z błędem ortograficznym

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Dzwon Wolności, Liberty bell, to jeden z najbardziej znanych amerykańskich symboli niepodległości. Zamówiony w 1751 roku, przez wiele kolejnych lat dzwonił w Filadelfii, oznajmiając istotne wydarzenia publiczne, kilkukrotnie zresztą przy tym pękając. W górnej części Dzwonu Wolności znajduje się biblijna inskrypcja głosząca „Oznajmijcie wyzwolenie w kraju dla wszystkich jego mieszkańców” oraz podpis zawierający miejsce oraz rok. I to właśnie Province of Pensylvania budzi mieszane uczucia, stanowiąc dla wielu po prostu błąd ortograficzny (brak drugiego "n”). W rzeczywistości jednak nie jest to błąd – w czasach, kiedy powstawał dzwon, nazwa stanu zapisywana była właśnie przez pojedyncze „n”.

#29. Wody z Jeziora Górnego wystarczyłoby do zalania obu Ameryk

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Największe z Wielkich Jezior Ameryki Północnej, Jezioro Górne wielkością ustępuje jedynie Morzu Kaspijskiemu. Ma ponad 82 tys. kilometrów kwadratowych powierzchni, a jego maksymalna głębokość sięga 406 metrów. Oznacza to, że w samym Jeziorze Górnym znajduje się aż 10% ogółu ziemskich – powierzchniowych – zasobów wody słodkiej. Generalnie… kupa wody. Gdyby tę właśnie masę rozprowadzić równomiernie po całej Ameryce Północnej i Południowej, kontynent zostałby przykryty warstwą głęboką na stopę.

#30. Najszybciej w całych Stanach mówi się w Oregonie

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Mimo że wszystkie spośród pięćdziesięciu stanów USA posługują się tym samym językiem angielskim, w rzeczywistości sposób mówienia w poszczególnych miejscach mocno się różni. Nie tylko w kwestii samej wymowy. Jak pokazała analiza ponad 4 milionów rozmów telefonicznych, inne jest także tempo. Okazało się na przykład, że najszybciej mówią mieszkańcy Oregonu – kiedy reszta kraju kończy piąte słowo, Oregon ma już za sobą przynajmniej sześć. Najwolniej natomiast mówią mieszkańcy Luizjany, Alabamy oraz obu „Karolin”. Najwięcej do powiedzenia natomiast mają oczywiście nowojorczycy.

#31. Zmienianiu czasu przeciwstawiły się tylko 2 spośród 48 stanów

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Zmiana czasu z letniego na zimowy i z powrotem budzi emocje na całym świecie. Nie brakuje jej zwolenników, jak i przeciwników – tych ostatnich zresztą coraz częściej dochodzących do głosu. W samych Stanach Zjednoczonych niejednokrotnie próbowano już zrezygnować z tego zwyczaju – wszystkie dotychczasowe próby kończyły się fiaskiem. Są jednak dwa stany, w których zmiana letni/zimowy nie obowiązuje. To Arizona oraz Hawaje.

#32. Chcesz osiwieć za kierownicą? Jedź (na herbatę) do Bostonu

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

W każdym kraju znajdują się takie miasta, przed którymi dobrzy ludzie ostrzegają już z daleka – chcesz żyć, pojedź czołgiem. Fatalni kierowcy potrafią rozsławić miasto na cały kraj. I tak w przypadku Stanów Zjednoczonych miastem o najgorszych kierowcach okazał się Boston, zajmując ostatnie miejsce w rankingu z 2017 roku, obejmującym 200 największych miast USA. Innymi słowy – Boston Zgierzem Ameryki. Natomiast aby jak najmniej denerwować się za kierownicą, warto wybrać się do Kansas City. W tym samym rankingu kierowcy z Kansas okazali się najlepsi.

#33. Empire State Building ma swój własny, odrębny kod pocztowy

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Czy jest takie miejsce na świecie, do którego list można zaadresować samym kodem pocztowym, a i tak mieć pewność, że trafi co najmniej do właściwego budynku? Owszem. Miejsce to znajduje się w Nowym Jorku i – tak się składa – jest jedną z jego największych ikon. Mowa oczywiście o Empire State Building, 102-piętrowym wieżowcu przy na Manhattanie przy 350 Fifth Avenue. Otwarty w 1931 roku budynek swój własny kod pocztowy otrzymał w 1980. To 10188.

#34. Teksas mógłby być 10. najbogatszym krajem świata

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Jeśli wziąć pod uwagę produkt krajowy brutto, a Teksas – dla potrzeb wyliczenia – wyodrębnić od reszty Stanów Zjednoczonych, uplasowałby się w rankingu na dziesiątym miejscu wśród wszystkich krajów świata. To imponujące osiągnięcie, ale nawet w samej Ameryce jeszcze wcale nierekordowe. Nawet Teksas przebija bowiem Kalifornia. Z 3,018,337 milionami dolarów PKB, zajęłaby piątą pozycję, ustępując jedynie Niemcom, Japonii, Chinom oraz reszcie Stanów Zjednoczonych.

#35. Najszczęśliwiej w całym USA żyje się mieszkańcom Hawajów

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

28 czynników przeanalizowano, by przekonać się, w którym stanie żyje się najlepiej. Uwzględniono między innymi zdrowie emocjonalne, poziom dochodów, a nawet… skłonność mieszkańców do udziału w zawodach sportowych. Po podsumowaniu wyników okazało się, że najszczęśliwsi są mieszkańcy Hawajów. Tuż za nimi uplasowali się ci z Utah oraz Minnesoty. Gdzie natomiast żyje się najmniej szczęśliwie? W Arkansas i Wirginii Zachodniej. Spośród wszystkich 50 stanów te dwa miejsca znalazły się na samym, niechlubnym krańcu zestawienia.

#36. W Whittier całe miasto żyje pod jednym dachem

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Trudno wyobrazić sobie lepsze zintegrowanie wszystkich mieszkańców miasteczka niż to, które ma miejsce w Whittier na Alasce. Jak mogłoby być jednak inaczej, skoro dosłownie wszyscy spośród 220 lokalnych mieszkańców żyje pod jednym dachu – w jedynym w regionie wieżowcu. Samo zaś Whittier, jak można się domyślić, znajduje się na Alasce. Położone jest o około godzinę drogi na południowy wschód od Anchorage. Ci, którzy chcieliby odpocząć od nieustannego towarzystwa sąsiadów, raczej nie mają tu łatwego życia.

#37. Studolarówki są jednym z najlepszych produktów eksportowych Ameryki

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Gdzie można znaleźć najwięcej banknotów studolarowych na świecie? Oczywiście w Stanach Zjednoczonych – jak mogłoby być inaczej… A jednak nie do końca. Oszacowano bowiem, że w USA pozostała zaledwie około 1/3 spośród wszystkich wyemitowanych jak dotąd banknotów o nominale 100 dolarów. Stanowią one doskonały produkt eksportowy, skupowany i gromadzony na całym świecie. Waluta amerykańska wydaje się jedną z najpewniejszych form lokowania kapitału, zwłaszcza w miejscach, w których lokalna waluta bije kolejne negatywne rekordy. Dodatkowo banknoty studolarowe w wielu miejscach stanowią ulubione narzędzie przy transakcjach na czarnym rynku.

#38. Zupełnie nie wiadomo, dlaczego to nie Kentucky jest najszczęśliwszym stanem Ameryki

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Jak wynika z zestawienia opisanego kilka punktów wyżej, palma pierwszeństwa wśród najszczęśliwszych stanów Ameryki przysługuje Hawajom. Równie dobrze jednak mogłaby należeć do Kentucky. Dlaczego? A dlatego, że w tym właśnie stanie więcej niż ludzi znajduje się… beczek z bourbonem. I to o dobre dwa miliony więcej. Ojczyzna bourbona zaspokaja aż 95% światowego zapotrzebowania na ten aromatyczny, choć nielekki trunek.

#39. Nie wszystko bourbon, co daje kopa

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Bourbon jest jedynym rodzimym alkoholem Stanów Zjednoczonych, nic więc dziwnego, że jego produkcja obwarowana jest tu bardzo surowymi normami. Zgodnie z zaleceniami Kongresu z 1964 roku, by trunek można było zaklasyfikować jako bourbon, musi być zrobiony w przynajmniej 51% z kukurydzy (którą uzupełnia się innymi zbożami). Do jego produkcji wykorzystywać można wyłącznie naturalne składniki, do przechowywania zaś nowe, opalone beczki dębowe. Produkt finalny nie może też mieć mniej niż 40% zawartości alkoholu (inaczej napiętnowany zostanie jako diluted).

#40. Elsie Eiler to prawdopodobnie najbardziej samotna osoba w USA

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Mieszkając w Whittier na Alasce nie sposób uniknąć regularnych spotkań ze znajomymi, mieszkańcy Monowi w Nebrasce mają jednak zupełnie inne zmartwienia… choć bliższe prawdy byłoby zastosowanie liczby pojedynczej. I nie w odniesieniu do zmartwień, a do mieszkańców. W Monowi żyje bowiem dokładnie jedna osoba – Elsie Eiler, będąca jednocześnie burmistrzem, bibliotekarką oraz właścicielką restauracji (która nie zbankrutowała wyłącznie za sprawą sympatii mieszkańców przyjeżdżających tu z odległości ponad 40 mil). Eiler żyje jako ostatnia mieszkanka Monowi od czasu śmierci swojego męża. Jego odejście sprawiło, że miasto straciło w jednej chwili połowę swoich obywateli.

#41. Centralia płonie już od ponad pół wieku

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Ile potrzeba czasu, by ugasić pożar? Wszystko zależy tak naprawdę od tego, co płonie. Kiedy ogień zaczyna rozprzestrzeniać się po kopalni, sprawa robi się znacznie trudniejsza. Centralia to niewielka osada górnicza we wschodniej części Pensylwanii, jeszcze w 1980 roku zamieszkiwana przez ponad tysiąc osób. Dekadę później było ich już zaledwie 63, w 2013 – zostało tylko siedem. Wszystko przez pożar, który wybuchł w kopalni w 1962 roku i zajął duże terytorium, wykorzystując do rozprzestrzenienia się liczne tunele. Mimo wysiłków ognia w dalszym ciągu nie udało się ostatecznie ugasić, co sprawiło, że każdy, kto tylko mógł, wziął nogi za pas i z Centralii się ewakuował.

#42. W Bibliotece Kongresu naprawdę można się zgubić

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że Biblioteka Kongresu w Waszyngtonie jest duża, ale mało kto wie, że aż tak… W 2015 roku szacowano, że w jej zbiorach znajdują się 162 miliony dokumentów, a każdego dnia pojawia się 15 tysięcy kolejnych. Biblioteka Kongresu jest dzięki temu największą biblioteką na świecie. Może pochwalić się m.in. największym na terenie USA zbiorem polskich książek, a także… łącznie 838 milami półek na książki. To niemal 1350 kilometrów ustawionych jedna za drugą książek – odległość odpowiadająca mniej więcej dystansowi pomiędzy Houston i Chicago.

#43. Atlanta ma dziwną skłonność do drzew brzoskwiniowych

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Gdzie w Ameryce rośnie najwięcej drzew brzoskwiniowych? Jeśli wierzyć nazwom ulic, to w Atlancie. Problem w tym, że faktycznych roślin jest tu niewiele – jeśli w ogóle jakiekolwiek, na których prędzej czy później można by się spodziewać brzoskwiń. Nie brakuje za to związanych z brzoskwiniami nazw ulic. Jest ich rekordowa liczba, ponad siedemdziesiąt, a wśród nich Peachtree Street, Peachtree Circle, Peachtree Center Avenue, Peachtree Battle Avenue… i tak dalej.

#44. Jezioro Kraterowe ma w skrajnym punkcie niemal 600 metrów głębokości

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

7700 lat temu doszło do erupcji wulkanu Mount Mazama. W jej efekcie doszło do zapadnięcia się części jego wierzchołka. Utworzyła się więc spora kaldera, w której stopniowo zaczęła się zbierać woda. Z czasem nazbierało jej się tyle, że Jezioro Kraterowe można było uznać za najgłębsze jezioro Stanów Zjednoczonych. W najgłębszym miejscu ma aż 594 metry, a jego średnia głębokość wynosi 350 m. Co ciekawe, do Jeziora Kraterowego nie docierają żadne dopływy rzeczne. Cała zakumulowana woda została pochodzi więc z opadów – deszczu oraz śniegu, których na wysokości niemal 1900 m n.p.m. w Oregonie wcale nie brakuje.

#45. W razie głodu trzeba zwrócić się do Kansas

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

W Kansas uprawia się olbrzymie ilości zbóż, wytwarzając dalej z nich całe mnóstwo mąki. Ile? Z jednego akra (wciąż 0,4 ha) uprawy, jak wyliczono, da się otrzymać tyle mąki, by wystarczyło na upieczenie chleba na cały dzień dla 9 tysięcy osób. Przekładając to na nieco bardziej obrazowe liczby: w samym Kansas rocznie produkuje się mąki wystarczającej do upieczenia 36 miliardów bochenków chleba. A to spokojnie wystarczyłoby do tego, by karmić cały(!) świat przez dobre dwa tygodnie.

#46. W zaporze Hoovera jest betonu tyle, że aż… stąd do tamtąd

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Przez pewien czas zapora Hoovera była największą na świecie konstrukcją betonową. Zupełnie nieprzypadkowo. Zlokalizowana na rzece Kolorado tama ma ponad 224 metry wysokości i niemal 380 metrów długości, została zbudowana z niemal 2,5 miliona metrów sześciennych betonu! Gdyby to wszystko dobrze rozwałkować, wystarczyłoby do budowy dwupasmowej drogi łączącej San Francisco z Nowym Jorkiem – czyli dokładnie wszerz przez całe Stany Zjednoczone.

#47. Największe składowisko zagubionego bagażu znajduje się w Atlancie

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Unclaimed Baggage Center– tak bardzo dosłownie nazywa się miejsce w Scottsboro w Alabamie, do którego trafiają zagubione bagaże z całych Stanów Zjednoczonych. Każdego dnia do składu trafia kolejne 7 tysięcy „eksponatów”, wśród których potencjalni kupcy mogą dowolnie przebierać. Ilu jest chętnych na postradany przez kogoś dobytek, zwykle rzeczy bardzo osobiste? Mnóstwo – nawet 800 tysięcy rocznie. Na sprzedaż trafiają najróżniejsze przedmioty, to zaś, co do sprzedaży się nie nadaje, zostaje przekazane organizacjom dobroczynnym lub – jeśli i ta opcja nie wchodzi w grę – po prostu zutylizowane.

#48. W Ameryce można kupić sobie nawet… licencję na polowanie na jednorożce

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Nie po raz pierwszy potwierdza się teoria o tym, że w Ameryce sprzedać można wszystko. Można wymyślić sobie najbardziej absurdalny produkt, a i tak znajdą się chętni, by za niego wcale niemało zapłacić (#applefanboys). I w ten sposób właśnie powstała licencja na polowanie na jednorożce. Był to pomysł W.T. Rabe’a, specjalisty od PR-u, którego na początku lat 70. zatrudniło Lake Superior State University, by przyciągnąć do uczelni więcej zainteresowania. Skutecznie. Lata minęły, a termin unicorn hunting zyskał zupełnie nowe znaczenie. Tym bardziej bawi więc idea jego licencjonowania.

#49. W Michigan z pewnością warto odwiedzić lawendowy labirynt

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Jeżeli klasyczne atrakcje turystyczne zdążyły się już komuś znudzić, warto wyskoczyć do zachodniego Michigan. Tam, pomiędzy liczącym około 2 tysięcy mieszkańców miasteczkiem Shelby a brzegiem jeziora znajduje się Cherry Point Farm & Market. Jego właściciela, Barbara Bull, postanowiła w 2001 roku zaprosić do współpracy artystę i architekta Conrada Heiderera. Wspólnie pracować mieli nad stworzeniem sporego lawendowego labiryntu. Efekt ich wysiłków można dzisiaj podziwiać – dojście do środka labiryntu zajmuje około godzinę, sam zaś labirynt z charakterystyczną rozetą pośrodku dobrze widać choćby na zdjęciach satelitarnych.

#50. W Longview w Waszyngtonie wybudowano most dla… wiewiórek

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Skoro już mowa o niecodziennych atrakcjach turystycznych, warto zajrzeć także do Longview w Waszyngtonie. Przy jednej z tutejszych ulic w latach 60. ubiegłego stulecia biuro miał Amos Peters, właściciel firmy budowlanej. Nie mógł patrzeć na powtarzające się często przypadki rozjeżdżania zwierząt przez pędzące Olympic Way samochody. Postanowił więc wybudować dla zwierząt most. 18-metrowa konstrukcja zawisła ponad ruchliwą drogą, sam zaś Peters za sprawą swojego dobrego serca zyskał w miasteczku sławę. Dzisiaj most dla wiewiórek stanowi atrakcję turystyczną – a przed Bożym Narodzeniem na jego środku ustawiana jest niewielka choinka.

#51. Spędzić po jednej nocy w każdym pokoju hotelowym w mieście? No chyba nie w Vegas

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Co robić w Las Vegas, pomijając przegrywanie oszczędności całego życia w jednym z miejscowych kasyn? Można podziwiać przepych miejscowych atrakcji, a można też… spróbować przespać się w każdym z tutejszych hoteli. Gdyby jednak podwyższyć stawkę – i chcieć spędzić noc w każdym z pokoi w każdym z hoteli – wyzwanie staje się niemożliwe do wykonania. Wszystko przez to, że Las Vegas jest gigantycznym ośrodkiem turystycznym, w którego hotelach znajduje się łącznie ponad 150 tys. pokoi. Spędzenie jednej nocy w każdym z nich zajęłoby co najmniej 400 lat.

#52. W Karolinie Południowej znajduje się wyspa zamieszkana tylko przez małpy

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Na Morgan Island w pobliżu Beaufort nie mieszkają ludzie. To środowisko od lat „rządzone” przez dzikie małpy, których żyją tam co najmniej 3 tysiące – i z tego właśnie powodu wyspa stała się całkiem znana. Kolonię małp nadzorują naukowcy z National Institute of Allergy and Infectious Diseases, dla których stanowi ona źródło materiału do badań. Morgan Island jest też sporą atrakcją turystyczną dla wszystkich, którzy akurat w Karolinie Południowej małp się nie spodziewali. Nie ma jednak możliwości wejścia na wyspę. Małpy można oglądać jedynie z daleka, pływając wokół Morgan Island.

#53. Katedry Narodowej w Waszyngtonie strzeże sam Lord Vader

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Budowa waszyngtońskiej Katedry Narodowej zaczęła się w 1907 roku za prezydenta Theodora Roosevelta, ukończona została zaś dopiero w 1990 roku, kiedy na prezydenckim fotelu urzędował już George Bush senior. 83 lata to szmat czasu – w zupełności wystarczająco, by wpaść przy tym na kilka niekoniecznie głupich, ale z całą pewnością niecodziennych pomysłów. Tym samym w 1980 roku na jednej ze ścian katedry pojawiła się odziana w hełm głowa bodaj najbardziej charakterystycznej postaci Gwiezdnych Wojen, Lorda Vadera. Pomysł był taki, aby deszczówka odbijała się od hełmu i odpryskiwała jak najdalej od kamiennych ścian budowli.

#54. Biuro koronera to prawdopodobnie ostatnie miejsce, z którego chciałoby się przywieźć pamiątki

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Sklepy z pamiątkami pojawiają się w najróżniejszych miejscach – nie może ich zabraknąć przy absolutnie żadnej atrakcji turystycznej. Niekiedy nawet na miejscu nie ma w ogóle co oglądać, ale pamiątkowe gadżety kupić się da. Do której kategorii zalicza się biuro koronera w Los Angeles? Trudno powiedzieć. Niemniej jednak i ono ma własny sklep z pamiątkami, gdzie każdy chętny może nabyć firmowe akcesoria. Jedno jest pewne – fantazji nie zabrakło autorom nazwy sklepu. Skeletons in the Closet to po naszemu „Trupy w szafie”. Pasuje idealnie.

#55. Jezioro Chaubunagungamaug to ta łagodniejsza wersja

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

W Webster w stanie Massachusetts znajduje się nieszczególnie atrakcyjne jezioro. Z niecałymi 600 hektarami powierzchni nie wyróżniało się niczym szczególnym – poza co najwyżej dość trudną do wymówienia na pierwszy rzut oka nazwą Chaubunagungamaug. Jednak w 1921 roku uznano najwyraźniej, że to zbyt łatwe zadanie, więc „nieco” zmodyfikowano nazwę, by jeszcze bardziej przyciągała turystów. Tak powstało… jezioro Char­gogg­a­gogg­man­chaugg­a­gogg­chau­bun­a­gung­a­. Uff, nawet kopiowanie tej nazwy może zmęczyć!

#56. Jeżeli sklejka wydaje się zbyt trwałym materiałem do budowy, sięgnij po papier

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Amerykańskie domy to autentyczne marzenie złego wilka. Wystarczy byle mocniejszy podmuch wiatru i trzy świnki jak na dłoni. Okazuje się jednak, że można wykorzystać do budowy domu materiał jeszcze mniej trwały i zaskoczyć przy tym wszystkim. Bo budowla tego niecodziennego pomysłu ma już niemal 80 lat i w dalszym ciągu trzyma się dobrze, stojąc sobie w najlepsze w Rockport w Massachusetts. Mowa o domu, do którego budowy konstruktor – Elis F. Stenman – wykorzystał ok. 100 tysięcy gazet. Jest z nich wykonane wszystko, począwszy od podłóg, ścian i dachu, na meblach kończąc.

#57. W Riverside, Iowa oglądać można miejsce przyszłych narodzin kapitana Kirka

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Miłośników Star Treka czeka nie lada gratka. Wystarczy tylko, że udadzą się do Riverside w stanie Iowa, by móc podziwiać pomnik „upamiętniający” miejsce narodzin kapitana Kirka. Przy czym upamiętnienie to należy traktować raczej metaforycznie, biorąc pod uwagę, że – jak zresztą zaznaczono na pomniku – rzecz będzie miała miejsce 22 marca 2228 roku. Całkiem prawdopodobne jednak, że tak odległej daty betonowy monument może zwyczajnie nie doczekać.

#58. Czworonożni strażnicy pilnują bezpieczeństwa w Parku Narodowym Glacier

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Amerykańskie parki narodowe nie należą do najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Dzika – pod każdym względem – przyroda w niespodziewanym kontakcie z człowiekiem zachowuje się różnie, często agresywnie. Nie brakuje przypadków śmiertelnych. I choć w Parku Narodowym Glacier nic fatalnego się jeszcze nie wydarzyło, władze dmuchają na zimne. Nie tak dawno temu uruchomiono program pilotażowy, w ramach którego specjalnie wyszkolone psy mają za zadanie odstraszać dzikie zwierzęta od miejsc popularnie odwiedzanych przez człowieka.

#59. Krokodyle i aligatory żyją razem tylko w jednym miejscu na świecie

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Krokodyle właściwe oraz aligatory mają ze sobą bardzo wiele wspólnego. Jedne od drugich nie jest też tak łatwo odróżnić od siebie, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Generalnie jednak aligatory odznaczają się krótszymi i szerszymi pyskami niż same krokodyle. A jeśli to za mało, można wspomóc się mapą. Zwykle tam, gdzie są aligatory, nie ma krokodyli – i na odwrót. Istnieje jednak jeden wyjątek. To południowa Floryda – jedyne miejsce na świecie, gdzie naturalnie krokodyle i aligatory żyją dosłownie obok siebie.

#60. A właściwie to dlaczego by nie… Stany Zjednoczone Ziemi?

60 ciekawostek o Stanach Zjednoczonych - Joe Monster

Najdelikatniej rzecz ujmując, Amerykanie skromnością nie grzeszą. Pierwszy przykład z brzegu – nazywanie swojego prezydenta (przynajmniej tych poprzednich, z obecnym bywa różnie) najpotężniejszym człowiekiem na Ziemi. Ale czy w przypadku USA to jakaś nowość, znak czasów? Nic z tych rzeczy. Już w 1893 roku w amerykańskim kongresie zasiadał osobliwy senator z Wisconsin. Wśród zgłaszanych przez niego propozycji znalazło się m.in. postulowane rozwiązanie armii, wygaszenie systemu emerytalnego, a także… zmiana nazwy kraju. Bo skoro mogą być Stany Zjednoczone Ameryki, to dlaczego by nie od razu Stany Zjednoczone Ziemi? Senator Miller był po prostu święcie przekonany, że prędzej czy później USA zajmą całą planetę.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60
8

Oglądany: 134526x | Komentarzy: 65 | Okejek: 329 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało