Parę miesięcy temu Kane Tanaka z Japonii pobiła rekord Guinessa, oficjalnie stając się najstarszą osobą na Ziemi. Urodziła się 2 stycznia 1903 roku. Aby uzmysłowić jak dawno to było, to w tym samym roku bracia Wright po raz pierwszy wzbili się w powietrze, a Polską władali zaborcy.
Kobieta była siódmym dzieckiem w swojej rodzinie, a sama urodziła piątkę. Pracowała w rodzinnej firmie swojego męża, Tanaka Mochiya, produkującej różnego rodzaju produkty spożywcze. Od ryżu, po kluski udon. Na emeryturę przeszła w wieku 63 lat, a więc nie pracuje już przez połowę swojego życia.
Jakim cudem kobieta żyje tak długo? Oto jej złote rady!
Zapewne wiele osób odpadnie już na tym punkcie. Staruszka prawie każdego dnia wstaje z łóżka o 6 rano, co dla niektórych może być wyczynem, którego nie sposób sobie wyobrazić.
Tanaka utrzymuje aktywność swojego mózgu na kilka sposobów. Często czyta i uczy się matematyki. Kolejny sposób to granie w planszówki. Jest w tym naprawdę dobra, rozkładając na łopatki pracowników domu opieki, w którym aktualnie żyje. Szczególnie upodobała sobie Othello.
Nareszcie jakiś punkt, którego wielu z nas może już przestrzegać. Tana pije naprawdę dużo kawy, a do tego lubi zajadać się czekoladą. Wraz z wpisem do "Księgi rekordów Guinnessa" w prezencie otrzymała też pudełko czekoladek. Od razu przystąpiła do jedzenia. Zapytana, ile zamierza ich zjeść, od razu odparła, że "sto"!
Ostatni, jednak nie mniej ważny punkt, to umiejętność niepoddawania się. W jednym z wywiadów, których udzieliła w wieku 113 lat, powiedziała: "Ponieważ doszłam już tak daleko, nie mam innego wyjścia, niż walczyć dalej. Zrobię co w mojej mocy!".
We wspomnianym artykule wspomniała też, że chciałaby dożyć 120 lat. Bardzo możliwe, że jej marzenie się spełni, czego oczywiście jej życzymy!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą