Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Co "denerwuje" podczas naprawy komputera w serwisie? Parę zdań od "pana od komputerów"

60 135  
251   130  
Każdy sprzęt ma to do siebie, że z czasem trafia go szlag. Chcesz rano wrzucić zdjęcie swojego śniadania, napisać somsiadowi, że turbina w jego passacie jest do wymiany, podlać wirtualne pomidory, zrobić szybko przelew lub rozwalić parę mobków w gierce, a tutaj po naciśnięciu włącznika nie dzieje się nic. Albo dzieją się dziwne rzeczy. Napisy z kosmosu, ekrany, których nigdy nie było i być nie powinno, lub po prostu ciemność.

Serwis komputerowy - Joe Monster
Następuje płacz, zgrzytanie zębów, setki prób odpalenia komputera - a może zaskoczy, dzwonienie po kuzynach, których syn studiuje informatykę - to MUSI się znać, po wyklinanie sprzedawcy, który parę lat temu polecił nam ten laptop w popularnym markecie, na końcu zostaje oddanie sprzętu do naprawy właśnie do serwisu.

Nieznajomość podstawowych pojęć i udawanie, że jest się "magisterę inżynierę komputerologii" tylko pogarsza sprawę. Jeśli mówisz przez telefon, że nie działa program, a na pytanie jaki odpowiadasz - "no, program noo...", to wiedz, że serwisanta trafia szlag, bo to może oznaczać nieotwierającą się przeglądarkę albo całkowicie uszkodzony dysk, przez który nie startuje system.

Domowe naprawy za pomocą kleju, taśmy, wkrętów do wszystkiego i jeszcze większej ilości kleju skutecznie utrudniają, o ile nie uniemożliwiają naprawę. W 99% przypadków połamanych obudów w laptopach prowizorka prowadzi do innych uszkodzeń, później zamiast naprawy na kilkadziesiąt złotych za wymianę jednej części, robi się kilkaset. Ukrywanie prawdy tak samo. Nie powiesz nam, że laptop został zalany na imprezie? Spoko, dojdziemy do tego po jego rozkręceniu, tracąc wcześniej czas na inne testy.

Serwis komputerowy - Joe Monster

Brak dbania o sprzęt to druga sprawa. Pomyśl o jego czyszczeniu jak o wymianie oleju w samochodzie. Albo frytkownicy. Raz na jakiś czas po prostu trzeba ogarnąć chłodzenie, inaczej komp się przegrzeje, co skutkuje kolejną naprawą na kilkaset złotych.


Serwis komputerowy - Joe Monster

Wszystko jest dla ludzi, szczególnie dla dorosłych. Ale jeśli robię coś przy kliencie, bo on się nie zna, a to będzie serio parę minut i parę kliknięć, to wygodniej i szybciej jest dla mnie i dla niego zrobić to na miejscu. Ale jeśli odpalam wtedy przeglądarkę, żeby pobrać program do PDF, a strona główna wygląda jak jedna wielka skarbnica "tych filmików, o które pytał kolega", to ja nie wiem co robić. Roześmiać się? Udawać, że nie widzę? A może pogratulować gustu i powymieniać się ulubionymi aktorkami? Ze swoimi nagimi zdjęciami zapisanymi na pulpicie jest ta sama sprawa, możesz kiedyś trafić na kogoś nie do końca uczciwego i Twoje radosne fotki trafią w internet, skąd już nigdy nie znikną.

Tak, wiem, że szwagier zrobi taniej formacik za flaszkę - co jakiś czas poprawiamy po takich szwagrach. Narzekasz, że drogo? Cena za naprawę to mój czas, wiedza, części, a także podatki. Płacisz za dobrze wykonaną naprawę, z gwarancją i prawem do reklamacji.
Czemu naprawa tyle trwa, hurr duur, sprzęt przetrzymują - K***A, nie. Czasem trzeba sprowadzić części, czasem naprawa zajmuje więcej czasu - calm down, przetrzymywanie Twojego komputera nie jest nam na rękę. Serwis zawsze chce naprawić jak najszybciej, sprzęt wydać, dostać pieniądze za naprawę, dać gwarancję i pożegnać z uśmiechem.

Pozdrawiam, "pan od komputerów".
159

Oglądany: 60135x | Komentarzy: 130 | Okejek: 251 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało