Rodzynki (z) wykładowców - Kopernicy z Torunia

Prawo, wstęp do prawoznawstwa, dr D.:
Student się wynurza udając mądralę:
- A ja mam na ten temat odmienną koncepcję, nazwijmy ją antykoncepcją...
Doktor D.:
- Jak na pana patrzę to myślę, że to nie byłby taki głupi pomysł...

Prawo Administracyjne:
dr Jędrzej:
- Nie patrzcie państwo w stronę okna, bo czuję się zazdrosny.

Dr D., prawo:
Podczas kolokwium, ludzie rozsadzeni, jedna blondi usiadła w zupełnie złym miejscu, komentarz:
- Proszę pani, czy widzi pani tu pewną dysharmonię???

Dr D., prawo:
- Biorąc pod uwagę wasze możliwości będę mówił prostym językiem.

Marian, karnista ekranowy:
- Proszę państwa. Niemcy piją wyroby chmielowe, Francuzi wyroby winogronowe, a Polacy... destylaty!

Historia

Historia Anglii:
Dr J. - fajny wykładowca, którego zapamiętałem jako osobę, która często w dość bezpośredni sposób wyrażała swoje poglądy. Kiedyś negocjowaliśmy z nim formę egzaminu z historii Anglii, próbując nakłonić doktora do przeprowadzenia go w formie ustnej. Komentarz doktora był następujący:
- Proszę Państwa - proszę policzyć: jest Państwa ponad 50 osób, a każdej musiałbym poświęcić co najmniej 15 minut jeżeli mamy poważnie mówić o egzaminie. To daje nam w zasadzie dwa dni przepytywania Państwa po 3-4 godziny, a przyznam że po 3 godzinach egzaminowania jest mi naprawdę wszystko jedno co do mnie mówi dany delikwent - byle już poszedł...

Historia XX w. dr S.:
Komentarz do referatu o komunizmie, a konkretniej o komunizmie w Azji:
- W Mongolii??? Tam był przecież jeden robotnik!!! Wiecie jak wyglądał u nich plan 5-letni? Ogrodzenie 100 tys. hektarów pastwisk!!!

Historia powszechna państwa i prawa:
prof. Yoda:
- Krzesło elektryczne jest uznawane za mało humanitarne... No cóż, nie było możliwości przeprowadzenia dyskusji z zainteresowanymi.

Historia powszechna państwa i prawa:
prof. Yoda:
- Jeśli państwo jeszcze z liceum nie zapomnieli - Anglia jest wyspą...

Historia procesu polskiego:
Dr Naw.:
- Jednym ze sposobów rozpoznania czarownicy, było spojrzenie jej głęboko w oczy, w których nie powinno się widzieć własnego odbicia. No, panowie jeśli spojrzycie w oczy koleżanki i zobaczycie jakieś mgiełki, zygzaki względnie kurwiki - na bank czarownica.

Historia procesu polskiego:
Rzecz miała miejsce dzień po otrzęsinach I roku:. Dr Naw., rozpoczynając zajęcia:
- Dzień dobry państwu, mam nadzieję, że wszyscy wytrzeźwieli...
A potem jeszcze:
- Proste pytanie: co jest mocniejsze: wódka czy śliwowica? A w sumie to teraz jeszcze możecie nie wiedzieć, ale zapewniam że pod koniec studiów to już będziecie znawcami i weteranami...

Historia procesu polskiego:
Dr Naw.:
- Od momentu, gdy kobiety zaczęły obejmować najważniejsze urzędy, obserwujemy ciągłą degenerację naszego świata...

Inne

System polityczny RP:
- Uprawianie zmyślnej polityki prokreacyjnej to jeden z podstawowych elementów współczesnego społeczeństwa.

Prof. Z. Metodologia badań społecznych:
Opis dotyczący zachowania na wykładach:
- Na zajęciach można: pytać się w dowolnym momencie o cokolwiek, jeśli jest to związane z tematem. Można też: pić napoje bezalkoholowe lub z termosu; spożywać kanapki własnej konstrukcji (przed zabraniem głosu proszę o przełknięcie strawy); czule spoglądać w oczy; pisać wiersze; robić na drutach, szydełkować i leżeć na ławce - dotyczy osób zmęczonych życiem lub użyciem. Źle widziane jest natomiast: prowadzenie dyskusji lokalnych; ujawnianie stanu swej nietrzeźwości lub skacowania; podkładanie pinezek pod nie swoje miejsca czułe, demonstracyjne żucie starych gum, na przykład do żucia...

Prof. K., lekko podchmielony:
- Wam to bluzki nie falują, kiedyś kobiety to miały piersi (cisza na sali)

Algebra:
dr D.:
- Hmm reszta z dzielenia 45 przez 12 to ile? No 9? 9? 9?? (przejście przez całą salę) ale to przecież niemożliwe!!!

Anglistka na lektoratach:
Oglądamy film o Szkocji i wrzosowiskach, Pani Justice pauzuje i mówi:
- No na tych wrzosowiskach żyją...
Przerywa jej kolega:
- Świstaki?
Na co ona:
- Ja się nie orientuję w nazewnictwie tamtejszych ptaków...

Język angielski:
- Pani E., jak patrzę na pani torebkę, to przypomina mi się taki film: "Moja macocha jest kosmitką"...

Dr D:
Kolokwium:
- Proszę państwa, proszę pochować ściągi! Piszecie tylko z głowy - i na głos, niby do siebie - czyli z niczego...

Specjaliści z Poznania, którzy tym razem pomogli to: krk33 (9 sztuk przysłał), Podbity i dnk1 (po 7 sztuk), Goris (4 sztuk), drivefast4d i margot (po 2 sztuki) a po jednej sztuce podesłali: gupik, fakedog, zywtom, piecyk1984, przekop, outcore i sledza.

Za tydzień będą kolejne rodzynki, ale nie pytajcie z jakiej uczelni, bo to zależy tylko od Was. Po prostu jeśli masz rodzynki ze swojej uczelni dorzuć je do naszej rodzynkowi. A być może za tydzień to właśnie Twoja uczelnia zaprezentuje się na głównej.

A na koniec dobra rada, aby nie spóźniać się na swoje imprezki.

Prof. Ch. Wstęp do teorii polityki:
W trakcie wykładu:
- Dzisiaj niestety musimy kończyć wcześniej. Mam małą imprezkę w domu i boję się, że koledzy grając w bilard, wszystko mi z barku wypiją...