Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy DCCCXVII - co to jest czarny humor?

63 818  
207  
Dzisiaj zaprosimy was do "Pokoju Cudów", zajrzymy do szpitala oraz przejdziemy się do szpitala...

Szedł sobie facet ulicą. Patrzy, a na kamienicy napis: "Wejdź do pokoju cudów".
Wchodzi. Patrzy, a na środku pokoju krzesło, a nad nim - w suficie - dziura. Siada na krześle, a ono - myk - w górę. Głowa mu idealnie wchodzi w dziurę.
I nagle facet czuje, jak mu ktoś w łeb przypierdziela mocnego kopa!
Wku*wiony na maksa, schodzi z krzesła i biegiem zapieprza na górę. Wchodzi do pokoju - pusto, nikogo nie ma. Chwilę się rozgląda, aż tu nagle...
Z dziury w podłodze wysuwa się jakaś głowa...

by edward


* * * * *

W szpitalu miejskim, na oddziale dla bardzo zamożnych obywateli, milioner wychodzi ze śpiączki. Naciska przycisk wywołania lekarza. Do jego pokoju wchodzi niski, bardzo chudy, brodaty mężczyzna w kitlu i w okularach.
- Doktorze, gdzie ja jestem?
- Byłeś w śpiączce, jesteś w szpitalu.
- W śpiączce?! Jak długo?
- Piętnaście lat.
- Ile?! A jaki to rok?
- 2034 r. Ale nie martw się, medycyna wynalazła lekarstwo, które pozwala szybko dostosować się do otaczającej rzeczywistości.
- Oczywiście, doktorze, poproszę to lekarstwo!
- Tylko to nie jest tanie. Dziesięć tysięcy dolarów.
- To drobiazg. Skoro tu jestem, to pewnie w szafce jest moja książeczka czekowa.
Lekarz wyjmuje książeczkę czekową z szafki, milioner wypisuje mu czek na dziesięć tysięcy dolarów. Lekarz wyciąga strzykawkę, napełnia ją płynem z ampułki i wstrzykuje. Nagle milioner znów zapada w śpiączkę.
Lekarz, wychodząc z oddziału, chowa czek w kieszeni i mruczy do siebie:
- Zarobiłem pieniądze i przetestowałem szczepionkę na grypę. Piszemy więc: "jakość poniżej wymagań".

by Peppone

* * * * *

Znalazłem lampę:
Dżin: Masz 3 życzenia.
Ja: Chcę, żebyś był kiepski z matmy.
Dżin: Zrobione. Zostało ci 15 życzeń.

by jaroslaw_90

* * * * *

- Abram, masz plaster na czole. Wypadek w pracy?
- Nie. Chciałem powiedzieć Sarze, że jej zupa nie jest smaczna, ale bardzo smaczna. Tylko nie zdążyłem dokończyć zdania.

by Peppone

* * * * *



- Kiedy ślub?!
- Na horyzoncie.
- Wreszcie.
- Pamiętaj, że horyzont jest wyimaginowaną linią, która oddala się od nas, gdy się do niej zbliżamy.

by clod

* * * * *

Trzech studentów z Danii: Lars, Larsen i Larsoden pojechało na Erasmusa do Czech.
Czechom jednak Duńczycy bardzo się mylili i nigdy nie wiedzieli który jest który.
Czesi więc postanowili czytać ich nazwiska od końca

by edward

* * * * *

Dziecko: Mamo, co to jest czarny humor?
Mama: Widzisz mężczyznę bez rąk? Powiedz mu, żeby zaklaskał.
Dziecko: Mamo! Jestem ślepy!
Mama: Dokładnie.

by Peppone

* * * * *

Czekałem sobie w strefie przylotów ze znakiem w rękach, gdy przybyła policja i powiedziała, że mam opuścić lotnisko:
- Dlaczego tylko mnie wyrzucacie?! Wiele osób ma znaki!
- Tak, ale tylko na twoim jest napisane “Spier***ac do swojego kraju!”

by Griffin

* * * * *



Wchodzi Arab do baru. Siada przy stoliku i zauważa siedzącego w rogu Żyda. Wstaje i woła:
- Barman, kolejka dla wszystkich w knajpie. Wszystkich z wyjątkiem tego Żyda w rogu.
Żyd tylko się lekko uśmiechnął i wrócił do swoich spraw. Wkurzony Arab po kilku minutach krzyczy:
- Barman, jeszcze jedna kolejka dla wszystkich. Oczywiście z wyjątkiem tego Żyda.
Stary Żyd ponownie skomentował zachowanie Araba lekkim uśmiechem i wrócił do pracy. Rozwścieczony Arab ponownie zwraca się do barmana:
- Barman, co jest z tym cholernym Żydem? Obrażam go, dwa razy stawiam wszystkim tylko nie jemu, a on się uśmiecha.
- To jego knajpa.

by edward

* * * * *

Dziennikarz z TVPIS przeprowadza wywiad:
- Co Pan myśli o naszym rządzie i Sejmie?
- Wolałbym w ogóle nie wypowiadać się na ten temat...
- Czyli napiszemy: brak szacunku dla władz, wyrażony w szczególnie cynicznej formie!

by clod

* * * * *

Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:

Byłem u zaprzyjaźnionej żydowskiej rodziny. Musiałem skorzystać z toalety. Siadam, robię swoje, patrzę, a tu przed nosem tabliczka z napisem:
''Nie siedź tak po prostu, myśl o czymś!"

by Peppone

* * * * *

Zawsze gdy widzę kobietę prowadzącą autobus myślę sobie, że w sumie przyjemnie jest żyć w tak zdrowym i normalnym społeczeństwie, w którym płeć nie ma znaczenia. Po czym czekam na następny autobus.

by spigi


* * * * *

- Siostro!
- Tak, doktorze?
- Proszę wyjrzeć na korytarz poczekalni...
- Po co?
- Jest tam taki facet, siedzi, czeka cierpliwie i nie ma w ręku smartfona. Przeraża mnie.

by Rupertt

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 816 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Wielopak Weekendowy DCCCXVI na Joe Monster
12

Oglądany: 63818x | Okejek: 207 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało