10 absurdalnych podatków w historii i teraźniejszości II

Każdego roku w Chinach wytwarza się około 45 miliardów jednorazowych pałeczek do jedzenia. Do ich produkcji konieczne jest ścięcie około 25 milionów drzew. Po wielu latach rząd chiński wreszcie dostrzegł problem "znikających lasów", który doprowadzić może do poważnej katastrofy ekologicznej. W 2006 roku Chiny wprowadziły 5-procentowy podatek od jednorazowych, drewnianych pałeczek, by chronić i konserwować topniejące lasy. Ma to na celu zachęcenie ludzi do korzystania z plastikowych pałeczek wielokrotnego użytku zamiast tych tradycyjnych.

#2. Podatek od bajgli w Nowym Jorku

Nowy Jork ma specjalny podatek od bajgli, który dotyczy tylko ciastek "zmodyfikowanych" w jasno określony przepisami sposób. Tak więc jeśli naszła cię ochota na przysmak z dziurką przekrojony wzdłuż lub z ekstra dodatkami na wierzchu, musisz liczyć się z dodatkowym ośmiocentowym podatkiem. Taki sam wydatek poniesiesz, gdy zamówisz bajgla do konsumpcji na miejscu, w sklepie bądź restauracji. Zwykłe ciastka, kupowane na wynos, nie są obciążone żadnymi ekstra opłatami.

#3. Podatek od otyłości w Japonii

Japońskie prawo Metabo obliguje wszystkich obywateli i obywatelki kraju w przedziale wiekowym pomiędzy 40 a 75 rokiem życia do corocznej, oficjalnej kontroli obwodu talii. Jeżeli wymiar ten przekroczy pewną granicę (85 centymetrów u kobiet i 90 u mężczyzn), mieszkaniec Kraju Kwitnącej Wiśni musi zapłacić karę. "Fat tax", czyli podatek od otyłości, został wprowadzony z zamiarem znacznego zmniejszenia narodowego wskaźnika otyłości i zapobiegania cukrzycy lub udarowi mózgu.

#4. Podatek od łuskanych orzeszków w Anglii

Jeżeli podczas pobytu w Anglii kupisz sobie orzechy w łupince - zaoszczędzisz sporo pieniędzy. Synowie Albionu bowiem mają bowiem 20% VAT na orzeszki łuskane, prażone i solone. Wyjątkiem są orzeszki ziemne, które nie są opodatkowane, gdy są już obrane, ale nie mogą być ani posolone, ani prażone.

#5. Podatek od rozrywki w Indiach

Wypad do kina w Indiach może kosztować nieco więcej niż zwykła cena biletu + kubełek popkornu. Dodatkowy podatek (w zależności od stanu waha się od 5 do 28% wartości biletu i formy rozrywki) doliczany jest w momencie kupna biletów na seanse filmowe, wystawy, wielkie komercyjne pokazy, parki rozrywki itp.

#6. Podatek od gry w karty, Alabama, USA

Alabama to jedyny stan w USA, w którym zapłacisz dodatkowy podatek w momencie kupowania kart do gry. Do każdej nabytej talii należy dopłacić 10 centów. Sprzedający dokłada kolejnego dolara oraz musi uiszczać roczny podatek w wysokości 3 dolarów. Żeby było jeszcze dziwniej, podatek ten dotyczy tylko zakupu talii kart składających się z 54 kart lub mniej...

#7. Podatek od śmieciowego jedzenia, Węgry

W 2011 roku Węgry wprowadziły dodatkowy podatek od różnego rodzaju pakowanej żywności, która jest bogata w sole i cukry, czyli np. czipsy, ciastka, ciasto, napoje energetyzujące i gazowane. Oficjalnie nazywa się to Podatek od Niezdrowej Żywności (nieoficjalnie podatek czipsowy) i stanowi o dodaniu 20% ceny do podstawowej wartości produktu. Węgierski rząd ma na celu promocję zdrowego trybu życia i zniechęcenie, szczególnie dzieci i młodzieży, do sięgania do śmieciowe jedzenie. Wygląda na to, że plan działa, ponieważ według niedawnych badań 59-73% badanych zmniejszyło konsumpcję niezdrowej żywności.

#8. Podatek od opalania w solarium w USA

Od 2010 roku każdy obywatel USA, który zechce skorzystać z solarium, musi zapłacić dodatkowe 10% podatku do ceny podstawowej. Podatek od solarium obowiązuje we wszystkich salonach za wyjątkiem tych prowadzonych przez osoby posiadające uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego. Zyski z podatku są w znakomitej większości przeznaczane na walkę z rakiem skóry.

#9. Podatek od tatuaży i piercingu w Arkansas, USA

Tatuaże już dawno przestały być symbolami charakterystycznymi tylko dla skazańców i marynarzy.
Szacuje się, że około 36% Amerykanów w wieku pomiędzy 18 a 29 lat ma przynajmniej jedną "dziarę". Im większy popyt, tym większa podaż. W tym konkretnym przypadku to cała masa mało profesjonalnych salonów tatuażu, w których nietrudno o złapanie jakiejś infekcji skóry, a w skrajnym przypadku nawet zarażenie się wirusem HIV. Przykładem polityki zapobiegawczej jest stan Arkansas, gdzie wprowadzono 6-procentowy podatek od każdego tatuażu, piercingu oraz... laserowego usuwania włosów.
Dodatkowe 6 procent niespecjalnie odstrasza miłośników tatuażu, ale skutecznie zasila budżet stanowy...

#10. Podatek od krowich gazów w Estonii

Gazy emitowane przez bydło hodowlane mają bardziej negatywny wpływ na globalne ocieplenie niż cały przemysł wydobywczy! Według doniesień FAO, globalna produkcja zwierzęca odpowiada za około 18% całkowitej emisji antropogenicznych gazów cieplarnianych, w tym za 9% powstałego dwutlenku węgla. Jedna krowa w kropki bordo, która gryzła (i trawiła) trawę kręcąc mordą, wyprodukuje dziennie od 250 do 400 litrów metanu i 1500 litrów dwutlenku węgla.
Estończycy, w szlachetnym celu walki ze skutkami emisji gazów cieplarnianych, nałożyli roczny podatek w wysokości 5000 euro na każde gospodarstwo, które posiada ponad 300 krów. Co ciekawe, z opłaty tej zwolnieni są hodowcy innych gatunków zwierząt, które również przyczyniają się do zatrucia powietrza.

W poprzedniej części