Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy CI

37 897  
9  
No to zaczynamy drugą setkę! Mamy nadzieję, że na Twojej twarzy zagości taki sam uśmiech jaki gości na twarzy naszego redakcyjnego stróża nocnego Mariana gdy ktoś mu mówi o drugiej setce... ;)

Czasy breżniewowskie W ZSRR. Na akademii z okazji szafnadziestej rocznicy Rewolucyji konferansjer zapowiada występ międzynarodowego kwartetu smyczkowego :
- Przed Państwem zespół imienia Przyjaźni Narodów w składzie : Filipienko - Ukraina, Ajrapietrian - Uzbekistan, Musriepow - Armenia, Rabinowicz - skrzypce.

by w_irek

* * * * *

Policjant podchodzi do zatrzymanego samochodu, a kiedy szyba od strony kierowcy opadła bęc kierowcę pałką w głowę.
- Za co?! - zaprotestował kierowca obmacując guza.
- Tu jest Texas! Kiedy podchodzę do samochodu, dokumenty mają być przygotowane do kontroli. Zrozumiano...Sir?
- Tak jest.
Sprawdziwszy dokumenty policjant obszedł samochód i zastukał pałką w szybę od strony pasażera. Kiedy szyba opadła bęc pasażera pałką w głowę!
- A mnie za co?! - zaprotestował pasażer obmacując swojego guza.
- Żebyś potem nie mógł mówić: No, niechby mnie spróbował tak uderzyć!

by nicku

* * * * *

Jedzie sobie rajd po świecie, składa się z kilkunastu samochodów.
Naturalnie zatrzymują się co jakiś czas na stacjach benzynowych aby
zatankować. Jeden tylko polonez, którym jadą studenci, nigdy nie tankuje.
W końcu szef całego rajdu pyta się studentów:
- Jak to jest, że przejechaliśmy już 5000 km, a wy ani razu nie uzupełnialiście paliwa??
- A my kasy nie mamy...

by Perczol

* * * * *

- Podobno rozpowiadasz w naszym biurze, że jestem "wazelina", że na niczym się nie znam i robię karierę po plecach współpracowników. Czy to prawda??
- Prawda. Ale ja tego nie rozpowiadam.

by PurkusKuchatek

* * * * *

Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy :
- Nikomu nie można ufać, nikomu ....
Na moment przerywa pranie :
- Nawet sobie - kontynuuje wściekły - Przecież tylko pierdnąć chciałem.

by w_irek

* * * * *

Bóg mówi do Adama
- Adam daj żebro
- Nie dam!!!
- No Adam dajjj
- Nie dam
- No proszę Adam daj
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie

by lysy2

* * * * *

Przyjechała kobitka do warsztatu samochodowego. Mechanik po wysłuchaniu opisu usterek powiedział:
- Z tym "paf, paf" to nie problem, ale to "dryńdyńdyńdyń!" to panią będzie sporo kosztować!

by nicku

* * * * *

Rozmawiają trzy przyjaciółki :
- Mój mąż jest spod znaku Strzelca i pomyślałam, że w tym roku kupię mu na urodziny łuk
- Niezły pomysł - mówi druga - mój to Ryby. Kupię mu akwarium.
Trzecia bez zastanowienia :
- A mój to Kozioroż...

by w_irek

* * * * *

Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci.
Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu:
-BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia.
Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wy-cho-dzi-my! - powiedział stróż.

by nicku

* * * * *

Ranek. Z łóżka podnosi się straszliwie skacowany facet. Odkleja język od podniebienia i idzie do kuchni po piwo. Przechodząc obok klatki, w której "mieszka" jego ulubiona papuga, zahacza ręką o koc którym przykryta była klatka. Po minucie klient wraca z butelką zimnego piwa, podnosi leżący na ziemi koc i ponownie zakrywa klatkę. Pociąga tęgi łyk z butelki, kładzie się do łóżka gdy wtem z klatki dobiega go przytłumiony głos papugi :
- No i kur**a kolejny, chu**wo spędzony dzień minął.

by w_irek

* * * * *

Władze rosyjskie postanowiły wydać Czukczom dowody osobiste.
Do takich dowodów potrzeba naturalnie zdjęć. Jedynemu fotografowi na Czukotce szybko się robota znudziła i stwierdziwszy, że i tak wszyscy jednakowo wyglądają, doszedł do wniosku, że wystarczy sfotografować jednego, a wszystkim pozostałym robić odbitki z tego jednego negatywu.
Wszystko szło pięknie do momentu, kiedy jeden z Czukczów zgłosił reklamację:
- To nie moje zdjęcie!
- No jakże nie twoje? Twoje! Twoja morda!
- Morda moja, kufajka nie moja.

by nicku

* * * * *

- Dlaczego blondynka robi jednocześnie dwie kupy?
- Bo nie zdejmuje stringów.

by skaut

* * * * *

Do szefa firmy przychodzi trzech angielskich biznesmenów, nienagannie ubranych w eleganckie garnitury.
- Pani Madziu, poproszę kawę dla mnie i tych trzech pedałów! - zadysponował dyrektor.
- DWÓCH, ja jestem tłumaczem - wtrącił jeden z gogusiów.

by nicku

* * * * *

Spotykają się dwie przyjaciółki.
- Jak leci?
- Znakomicie! Moje kochanie obiecało kupić mi futro z norek...
- Jestem pod wrażeniem!
- ... i jeszcze kupi mi Jaguara!
- Jestem pod wrażeniem!
- ... i jeszcze razem pojedziemy na Wyspy Kanaryjskie!
- Jestem pod wrażeniem!
- A co nowego u Ciebie?
- Uczę się w szkole dobrych manier.
- A czego Was tam uczą?
- No na przykład wczoraj, na ostatnich zajęciach uczyli nas jak zamiast "Nie pier*ol" mówić "Jestem pod wrażeniem".

by olbojek

* * * * *

Odprowadza chłopak swoją nową dziewczynę do domu po randce. Przed blokiem dziewczyna patrzy w ciemne okna swojego mieszkania i mówi:
- Starych chyba nie ma w domu, może wejdziesz na chwilę?
- Nie - odpowiada chłopak - jeszcze chyba za mało się znamy.
" No, w końcu poznałam porządnego gościa " - pomyślała dziewczyna
" Ku**a, czego ja dzisiaj nóg nie umyłem " - pomyślał chłopak

by w_irek

* * * * *

Pociąg. Wchodzi pijany młodzieniec. Na pytanie konduktora na temat biletu odpowiada, że nie ma pieniędzy.
- Na wódkę to było? - pyta retorycznie konduktor.
- Przyjaciel mnie ugościł - odpowiada młodzian.
- A dlaczego na drogę nie dał?
- Jak nie dał... - odpowiada młodzieniec wyciągając zza pazuchy pół litra...
 
by oldbojek

* * * * *

Wsadzili dziadka do więzienia. Dziadzio wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie k*rwa figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
- To ja to mogę pokazać - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wku**ionych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało.

by nicku

* * * * *

Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce im się trzęsą z podniecenia.
- Nie niosę, kufa, rozbiję... - mów pierwszy, Patryk.
- Mnie tak ręce latają, że upuszczę - dodaje drugi, Mateusz.
Trzeci, Norbert wziął flaszkę i... wypadła mu, rozbijając się totalnie. Pierwszy zaczął rwać włosy; drugi napierdziela łbem w mur. A winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili.
- Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy - mówi Patryk do żula-rozbijaki. - My rwiem włosy z głów, walimy łbem o ścianę a ty taki spokojny...
A Norbert wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro.
- Echhh... każdy przeżywa po swojemu....

by skaut



Dzisiejszy Wielopak jest wyjątkowo dłuższy niż zazwyczaj, a i tak mamy jeszcze coś na deser!

Postanowiliśmy co tydzień przypominać dowcipy, które były 100 wydań temu, czyli dzisiaj coś z Wielopaka weekendowego oznaczonego numerem 1. Aż się łezka w oku kręci jak sobie przypomnimy czasy kiedy się z tego turlalismy. Oto więc dwa zacne gwoździki:

Wizyta premiera Millera na oddziale dla dzieci autystycznych i lekko
niedorozwiniętych:
- Józiu! Powiedz kto nas dzisiaj odwiedził? - pyta opiekunka.
Józiu wbija wzrok w podłogę, zaciska rączki i milczy.
- A może ty Stasiu nam powiesz? - próbuje dalej opiekunka.
Stasiu zachowuje się podobnie, tylko że trochę się ślini.
- Jasiu - pokrywa zakłopotanie opiekunka - ty lubisz oglądać telewizję,
Powiedz nam kto to jest - wskazuje na Millera.
Jasiu nie podnosząc wzroku z podłogi:
- Nowy?

by paskud

* * * * *

Koleś żali się kumplowi:
- Chciałbym kiedyś kochać się w najgorszy sposób z możliwych...
Drugi spuszcza wzrok i mamrocze:
- Spróbuj na stojąco w hamaku...

by Kozak

A tutaj znajdziesz cały Wielopak weekendowy I

I to tyle na dziś...
Do przyszłego tygodnia! :)


Oglądany: 37897x | Okejek: 9 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało