To nie jest najlepszy czas dla Huawei. Nie milkną echa afery szpiegowskiej w Polsce, skandalu w USA z wykradaniem tajemnicy handlowej, aresztowania szefa finansów w Iranie, a tymczasem Huawei otrzymać może kolejny cios. Nowozelandzki kompozytor Nigel Stanford, znany głównie ze ścieżki dźwiękowej do filmu TimeScapes, grozi pozwem, ponieważ reklama MediaPad M3 Lite wykorzystuje zbyt wiele z jego wideoklipu Cymatics: Science Vs. Music.
O reklamie chińskiego koncernu dowiedział się od jednego ze swoich brytyjskich fanów.
Wiele firm kopiuje czyjeś pomysły w swoich spotach reklamowych, ale oni wzięli praktycznie wszystko. Wszystkie ujęcia, sprzęt, nawet i efekty oświetlenia.
Muzyk jeszcze nie kontaktował się z przedstawicielami firmy, ale poważnie rozważa wynajęcie prawnika i wystosowanie pozwu o odszkodowanie. Czy ma rację? Oceńcie sami.
Obecnie Huawei
"przygląda się całej sprawie" i
"w odpowiednim czasie wydadzą stosowne oświadczenie". Komentarz sam ciśnie się na usta:
To Chińczycy. Podrobią wszystko...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą