To nie jest najlepszy czas dla Huawei. Nie milkną echa afery szpiegowskiej w Polsce, skandalu w USA z wykradaniem tajemnicy handlowej, aresztowania szefa finansów w Iranie, a tymczasem Huawei otrzymać może kolejny cios. Nowozelandzki kompozytor Nigel Stanford, znany głównie ze ścieżki dźwiękowej do filmu TimeScapes, grozi pozwem, ponieważ reklama MediaPad M3 Lite wykorzystuje zbyt wiele z jego wideoklipu Cymatics: Science Vs. Music.
Nigel Stanford, który rozważa wniesienie pozwu przeciwko Huawei.
O reklamie chińskiego koncernu dowiedział się od jednego ze swoich brytyjskich fanów.
Wiele firm kopiuje czyjeś pomysły w swoich spotach reklamowych, ale oni wzięli praktycznie wszystko. Wszystkie ujęcia, sprzęt, nawet i efekty oświetlenia.
Muzyk jeszcze nie kontaktował się z przedstawicielami firmy, ale poważnie rozważa wynajęcie prawnika i wystosowanie pozwu o odszkodowanie. Czy ma rację? Oceńcie sami.
#1. Oryginał
#2. Huawei
#3. Oryginał
#4. Huawei
#5. Oryginał
#6. Huawei
#7. Oryginał
#8. Huawei
#9. Oryginał
#10. Huawei
#11. Oryginał
#12. Huawei
#13. Podsumowanie zrobione przez Nigela Stanforda
Pod spodem wideoklip do CYMATICS: Science vs. Music. Spot reklamowy tabletu firmy Huawei został usunięty z YouTube w momencie, gdy w sieci pojawiły się pierwsze artykuły o możliwym plagiacie.
Obecnie Huawei "przygląda się całej sprawie" i "w odpowiednim czasie wydadzą stosowne oświadczenie". Komentarz sam ciśnie się na usta: To Chińczycy. Podrobią wszystko...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą