Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak weekendowy XCIX

35 951  
7  
Na deser dzisiejszego wielopaka daliśmy dwa świąteczne kawałki oraz jeden poświąteczny. A tak przy okazji, zerknij znad monitora, czy przy stole czasem nie czeka na Ciebie rodzina? Może warto się na chwilkę oderwać od internetu i przysiąść do nich... lub przynajmniej posłać im SMSa...

Drodzy telewidzowie - za chwilę przedstawimy Wam reportaż na żywo! Pokażemy Wam szczęśliwego zwycięzcę ostatniego losowania "Lotto" (kumulacja 11 milionów złotych)!
Zobaczycie jak cieszy się jego rodzina zamieszkała w Krakowie na ulicy Moderatorów 17 m. 6, do której jedzie z dwoma walizkami pieniędzy pociągiem pośpiesznym w klasie I, wagon 15, miejsce 12 - czas odjazdu godz. 21.05 z pierwszego peronu dworca Warszawa - Centralna.
Szczęśliwej podróży, drogi milionerze!

by Oldbojek

* * * * *

Okresowe badania lekarskie dla pracowników ZUS-u. Puszysta urzędniczka rozbiera się u lekarza i wyraźnie krępuje się swojej "troszkę rozpływającej się" figury.
- Naprawdę panie doktorze, ja prawie nie jadam, a mimo to tak mi się ostatnio przytyło, że aż mi wstyd.
Lekarz po osłuchaniu i opukaniu dość "dużej" klatki piersiowej mówi:
- Niech się pani nie stresuje. Nie jest tak tragicznie.
- Tak pan myśli? - pyta zalotnie uspokojona troszkę kobieta.
- Oczywiście - potwierdza lekarz i wyjmując szpatułkę mówi:
- A teraz proszę otworzyć szeroko usta i głośno powiedzieć "muuuuu".

by W_Irek

* * * * *

Późna noc, w trasie. Kierowca ciężarówki żeby nie zasnąć, włączył radio:
- A teraz audycja dla tych, którzy jeszcze nie śpią.
- O, coś dla mnie! - ucieszył się kierowca.
- Pierwsza owieczka - hop przez płotek, druga owieczka - hop przez płotek,
trzecia owieczka - hop przez płotek...

by Nicku

* * * * *

Praktycznie jest naklejać na brzeg monitora kartkę z informacją, co trzeba pilnie zrobić. Ale te cholery po pół roku się odklejają!

by Peppone

* * * * * 

Spadochroniarza-komandosa zniosło w czasie ćwiczeń poza wyznaczony teren lądowania i klapnął gdzieś na jakimś pastwisku, koło dziadka pilnującego kilku pasących się krówek.
- Pierwszy skok, co? - skomentował dziadek.
- A po czym dziadku poznaliście? - zdumiał się komandos.
- Przecie widać.
- Widać, gdzie?
- A, o! - powiedział dziadek wskazując na wyraźny odcisk podeszwy buta sierżanta na tyłku wojaka.

by Nicku

* * * * *

Adam wraca po całodziennym obchodzie raju i widzi jak Ewa chowa coś pod wielkim kamieniem.
- Co tam tak skrzętnie chowasz?
- Zaraz tam jakieś podejrzenia... włożyłam tylko świeży liść byś miał na jutro ładnie majtki wyprasowane!

by Samorodek

* * * * *

Siedzą i piją rumiankową herbatę z miodem Aleksander K., Andrzej L. i Roman G.
- Za 50 lat Polska będzie tak bogata, jak Szwajcaria - mówi A.K.
- Szkoda, że nie dożyjemy... - wtrąca A.L.
- Raczej nie ’SZKODA’, ale ’DLATEGO, ŻE...’ - wyjaśnia R.G.

by Skaut

* * * * *

Sopot. Morze. Piękna pogoda.
Na plaży leży burak (wszyscy wiedzą jak wygląda burak - morda czerwona, nalana, spocony łeb z przetłuszczonymi włosami, na którym (łbie) zawiązana jest chusteczka do nosa ,taka typowo polska "bandamka" W pełni ubrany burak ma na szyi biało-czerwony krawat). A więc jeszcze raz:
Na plaży leży burak. Przy grajdole ponton i wiosła. Obok buraka przechodzi młoda dziewczyna w bikini. Burak w przypływie buraczanego dobrego humoru łapie wiosło i wali ją w tyłek.
- Co ty sobie chamie wyobrażasz? - krzyczy dziewczyna
- Łojoj, myślałby kto, jaka niedotykalska.

by W_Irek

* * * * * 

Agent sprzedający ubezpieczenia na życie do klienta:
- Nie mam zamiaru wywierać żadnego wpływu na pana decyzję, niech się pan z tym spokojnie prześpi i jeśli się pan rano obudzi, powie mi pan co zdecydował...

by Roj

* * * * *

Poszło dwóch braci-bliźniaków na komisję. Jeden wchodzi, drugi czeka. Po jakimś czasie wychodzi. Ten drugi podbiega:

- I jak?! Jarek? I jak?!
- Spoko, nie wzięli.
- To idź za mnie!
- OK.

Wchodzi ponownie, po jakimś czasie wychodzi, brat podbiega:
- I jak tym razem poszło?!
- A ciebie, Lechu, wzięli.

by Peppone

* * *

Małżeńska "alkowa". Żona budzi męża.
- Co? - mówi smutno mąż - Znowu?
- Nie, do pracy musisz iść.
Facet radośnie :
- Do pracy! Do pracy!!!

by W_Irek

* * * * * 

Schorowana kobieta dzwoni do sąsiadki:
- Bolą mnie krzyże. Może mi Pani pożyczyć termofor?
- Nie mam niestety. Ale od dawna na bóle kręgosłupa używam swojego kota i ból przechodzi jak ręką odjął. Jeśli Pani chcę mogę go Pani pożyczyć.
- Serdecznie dziekuję.
Zadowolona kobieta zabiera kota i wraca do siebie.
Następnego dnia sąsiadka dzwoni do chorej kobiety, żeby odebrać kota. Drzwi się otwierają i widzi kobietę z okropnie podrapaną twarzą i rękami. Kot jak błyskawica ucieka przez otwarte drzwi a schorowana kobieta mówi z wyrzutem:
- Patrz Pani co ze mną zrobił Pani kot!
- Strasznie przepraszam, on do tej pory taki łagodny był. Co się stało?
- Kiedy włożyłam mu do tyłka wężyk, był jeszcze jako tako spokojny, ale jak zaczęłam nalewać gorącej wody to w niego diabeł wstąpił!

by Oldbojek

* * * * * 

Facet w sanatorium tak bardzo oglądał się za kobietami, że w końcu jakiś zazdrośnik wybił mu oko. W szpitalu wstawili mu szklane. Miało niestety jedną wadę. Było stanowczo za duże więc gość wyglądał jakby.... (sami sobie wyobraźcie jak wyglądał bo mnie dzisiaj łeb napier**la)
Przyszła pora wracać do domu i nasz bohater całą drogę zastanawiał się co powie żonie? Wychodzi na peron wita się z żoną a ta rumieniąc się mówi:
- Nie patrz tak. Sama ci wszystko opowiem.

by W_Irek

* * * * * 

Świąteczne:

Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, po tym moim starym to od razu widać że święta niedługo...
- Taaaak? A co, sprząta, gotuje, zakupy robi?
- Nie. Palma mu odbija..

by Lechia

* * * * * 

- Co mówi kastrat przy śniadaniu wielkanocnym?
- Podzielcie się ze mną jajkiem...

by Perczol

* * * * * 

Poświąteczny:

Totalnie nabombany facet idzie chwiejnie trzymając się płotu. Napotyka drugiego, jeszcze bardziej nabombanego, leżącego w rowie.
Chwiejąc się nad nim pyta dramatycznie:
- Szytymjeszanujesz? SZYTYMJESZANUJESZ?!
- JAJESTEMŚCIEBIEDUMNY!

by Nicku

* * * * * 

A teraz zmiataj do rodziny, bo w nocy przetną kable od kompa i nie przeczytasz jutrzejszych autentyków. Idź i niech będą z Ciebie dumni...

No ale nie rób sobie jaj! Dlaczego życzenia świąteczne jeszcze nie wysłane?
A tam ktoś czeka...

Zobacz inne e-kartki Wielkanocne!     Zobacz inne e-kartki Wielkanocne!     Zobacz inne e-kartki Wielkanocne!     Zobacz inne e-kartki Wielkanocne!

Żeby wysłać e-kartkę Wielkanocną nawet nie musisz się logować!
Wystarczy kliknąć >> TUTAJ <<


Oglądany: 35951x | Okejek: 7 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

23.04

22.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało