Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy DCCCVI

37 185  
126  
Dzisiaj zobaczycie bacę przed sądem, zapoznamy was z nową książką o zarządzaniu oraz opowiemy o dylemacie płacenia rachunków...

- Nie ruszaj niczego w lodówce!
- To na święta?
- Jakie święta?! Przeszkadzasz mi w pracy, więc wynoś się z tej kostnicy!

by Peppone


* * * * *

Baca stanął przed sądem oskarżony o pobicie.
- Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?
- Ano.
- I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?
- Skoro tak doktor godo.
- W takim razie co było w gazecie?
- Nie wiem, nie czytołem.

by edward

* * * * *

Kupiłem książkę o zarządzaniu. Pierwszy rozdział mówi, że trzeba przekazywać więcej kompetencji w dół.
Resztę doczyta mój zastępca.

by Peppone

* * * * *

Nie tak straszna praca między Bożym Narodzeniem, a Sylwestrem, jak między Bożym Narodzeniem, a Wielkanocą

by lary

* * * * *



Przywozi Mosze swoją słusznych rozmiarów małżonkę do gabinetu liposukcji i pyta:
- Możecie mojej Sarze zrobić figurę, jak u Helgi Lovekaty?
- Oczywiście! Rabat 50%, całkowicie bezpiecznie i absolutnie bezboleśnie!
- To ile po zniżce?
- Sto tysięcy baksów.
- I to nazywacie ''absolutnie bezboleśnie"??!

by Peppone


* * * * *

Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego obiadu który jest debiutem kulinarnym żony.
- Pachnie interesująco - a czym kochanie nadziewałaś tego pieczonego kurczaka?
- Jak to nadziewałam? Przecież nie był w środku pusty...

by edward


* * * * *

Tania linia lotnicza, zebranie zarządu:
- Panowie, potrzebujemy zwiększyć przychody, jakieś pomysły?
- Rozdawać darmową herbatę.
- No i gdzie tu sens?
- Moczopędną... A za skorzystanie z toalety - 1.000 rubli.

by Peppone

* * * * *



- Szeregowy, dlaczego macie niewypastowane buty?!
- Chooj to pana obchodzi, panie sierżancie!
- Co?! DLACZEGO MACIE, KOORWA, NIEWYPASTOWANE BUTY?!
- Pasta mi się skończyła, panie sierżancie!
- CHOOJ MNIE TO OBCHODZI!
- No przecież mówiłem...

by edward

* * * * *

Izak zauważył, ze nie zapłacił dwóch rachunków: za prąd i za leczenie. Niestety, pieniędzy wystarczy tylko na jeden. Radzi się więc żony:
- Golde, który rachunek zapłacić - za światło, czy za doktora?
- Oczywiście, że za światło - doktor ci krwioobiegu nie odetnie!

by Peppone


* * * * *

Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:

Po sobotniej imprezie firmowej szef robi rano w poniedziałek spotkanie:
- Osoba, która zostawiła w taksówce telefon firmowy, ładowarkę i buty, niech się zgłosi na recepcję po odbiór.
- Buty? Jaki rozmiar?
- Nie wiem. Rozejrzyjcie się dzisiaj, czy ktoś z kolegów nie przyszedł do pracy na bosaka.

by Misiek666

* * * * *

Jak można mówić, że Polacy są nieekologiczni. Jesteśmy przecież mistrzami w sortowaniu śmieci na:
- te do lasu,
- te do palenia w piecu.

by nineku


* * * * *

Jak odróżnić dziewczynę od kobiety?
O 22:00 dziewczyna nakłada makijaż, a kobieta - maseczkę na noc.

by Peppone

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 805 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
5

Oglądany: 37185x | Okejek: 126 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało