ICBO LVI - niepalny oksydan

- Lotny to powinien być selekcjoner, a już na pewno prezes.

- Systemem beznadziejnym

- Systemem: "Karetka nie przyjechała to faulu nie było" lub też "Atakujmy Dudkiem może pomylą strony i sami coś sobie strzelą"

- Oczywiście. Janas gra systemem diamentowym. W praktyce gra 6 obrońców, 3 pomocników i 1 napastnik. Gra polega na tym, że pomocnicy strzelają i starają się trafić w Rasiaka, potem rykoszet i gol. Trochę do tego systemu nie pasuje Żurawski i Krzynówek, ale Janas to poprawi w następnych meczach.

- Tylko gdzie jest wina - czy pomocnicy nie potrafią w niego pocelować czy ten nie chce się dać trafić?

- Wina są u mnie w piwnicy

- Łatwiej jest z nimi wygrać niż rozszyfrować jakim systemem grają.

- Gryźć po nogach nie brać jeńców.

- Systemem na Janasa - grajcie chłopaki jak chcecie a ja lecę do kasy po wypłatę.

- System: podaj na czuja do tyłu i strać...

- Systemem dwójkowym - co drugi się nie nadaje do kadry.

- Systemem "Chybił trafił"

- Odkopnij zanim piłka Cię oparzy.

- Nasza kadra za bardzo wzięła sobie do serca słowa naszego wieszcza Mickiewicza: "...nam strzelać nie kazano...".

- Słowackiego "patrioto" obeznany!!

- Gdzie piłka, tam wszyscy.

* * * * * * *

- Ja mam pytanie: Jak oszukać fotoradar? Słyszałem, że są już metody skuteczne aby fotoradar naświetlił białe tablice tak, aby numer nie był widoczny, a wiem, ze Polak potrafi.  

- Trzeba posmarować twarz pastą do butów , nikt cię nie pozna. Jeśli chodzi o tablicę to najlepiej używać cienkopisów z atramentem sympatycznym , zamazujesz numery i nic nie widać. 

- Trzeba spuścić powietrze z kół i jechać poniżej zasięgu. 

- Pomaga święty obrazek za wycieraczką. Nawet jeżeli radaru nie oszukasz to policjanci boją się wystawić mandat. A nuż to jakiś biskup? 

- Pokonuj drogę pieszo. Nie ma siły, by Cię namierzyli! 

- Akurat! Korzeniowskiego złapali w strefie zamieszkania. Przekroczył 20 km/h i musiał płacić. 

- W Tarnowie zamalowali fotoradar sprayem. 

- Zrób to samo. Zrób mu fotkę i szantażuj. Powiedz, że powiesz jego żonie, że on po nocach zdjęcia w krzakach robi 

* * * * * * *

- Jak to działa? Jestem fotografem i się zastanawiam jak działa taki fotoradar, na jakim materiale robi zdjęcia? Ktoś wie?

- Nie wiem jak to działa ale zdjęcia wychodzą ładne. 

- A czego się spodziewałeś za taką cenę - muszą być ładne - płacisz -wymagasz.

* * * * * * *

- Trzeba wziąć ze sobą pilota do videa i jak będziesz przejeżdżał obok fotoradaru naciskasz rewind. Działa na większość modeli, tylko strasznie zżera baterie.

- Znam jeszcze lepszą metodę : O północy stanąć na rozstaju dróg i dwa razy splunąć przez lewe ramie, chociaż może z tym pilotem od wideła to lepsza metoda

* * * * * * *

Zmiany w języku polskim: Oksydan zastąpi wodę 

- Dlaczego, no dlaczego oksydan się nie pali?

- Z tego samego powodu, dla którego ty nie zjadasz własnych produktów przemiany materii

- Palenie się to to utlenianie, czyli łączenie z tlenem na drodze przemiany egzotermicznej. Czyli z wydzielaniem dużej ilości ciepła. Oksydan - H2O, to wodór już utleniony, czyli już kiedyś się spalił. Trudno, żeby spalone spaliło się ponownie. I tyle.

- Taaak? A węgiel drzewny? Już raz się drzewo spaliło, a potem raz jeszcze na grillu!

- Tlenek węgla to też produkt spalania a jest jak najbardziej palny.

- Oksydan się nie pali bo gasi.

- Spróbuj polać nim sód metaliczny. Efekty nie do przecenienia!

- Oksydan się nie pali, bo zawiera zbyt dużą ilość wody 

- Żeby się palił, trzeba by go najpierw wysuszyć

- A gdzie można kupić taką suchą wodę? Potrzebna mi jest na wyjazd w góry, bo tam strasznie suszy.

- Kupisz po drodze w Suchej Beskidzkiej w rynku po prawej stronie w drogerii.

- Odkręciłem kran z oksydanem. Zapaliłem i bez problemu się pali.

- Widocznie masz ujęcie z Wisły. Za dużo benzenów a za mało oksydanów. Pij a nie podpalaj.

- To proste - bo nie jest zrobiony z drewna.

- A i tak nie wiem o co chodzi 

- Trzeba chodzić do szkoły i pilnie się uczyć.

* * * * * * * 

- A co będę pił zamiast wódy? Co będzie na drugi dzień? To nie będzie kac?

- To będzie podwójny kac, chemiczny kac.

- Nie podwójny kac, tylko dikac. Żeby chemicy na Zachodzie zrozumieli.

- Będziesz pil oksydykt.

* * * * * * *

- Gdy odkręcasz kranek leci oksydanek

- A ditlenek węgla wyrzucamy, gdy płucami oddychamy.

- Jak się zrobią cuda to poleci wóda !

* * * * * * *

- A czy Trójmiasto to od teraz Trimiasto??

- Lepiej TRICITY, po co drugi raz zmieniać.

- Nie, ale Łódź po europejsku będzie Boot.

- W obecnej sytuacji chyba U-Boot.

* * * * * * * 

- Reasumując dochodzę do konkluzji, że pauperyzacja mentalności Wielmożnych Państwa Chemików uwalnia mnie od dalszej konwersacji - w ramach uproszczenia nazewnictwa

- Abstrachujac od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu nieadekwatnie jestem gotów pokusić się o stwierdzenie że owe idee nie pobudzają moich zmysłów.

- Składając wszystkie dotychczasowe monologi w jedną adekwatnie logiczną całość śmiem twierdzić iż pojęcia abstrakcyjne, humanistyczne i ironiczne zawarte w owych monoglogach nie współimanują z samodzielną jednostką ideową stanowiącą wzór przemyśleń konceptyczno-poznawczych.

Strasznie mądre to wszystko, muszę przemyśleć do następnej środy...