6 ważnych bitew drugiej wojny światowej, o których pewnie nie słyszeliście

#1. Bitwa o Hagę (1940)

Plan hitlerowców był prosty. Postanowili zaatakować lotniska w okolicach Hagi, za ich pomocą zdobyć miasto, pojmać królową i Henriego Winkelmana, który był dowódcą holenderskiej armii, co miało zmusić Holendrów do poddania się już pierwszego dnia walki. Nie wiedzieć czemu, zamiast zaatakować bezpośrednio i zaskoczyć wroga, postanowili najpierw przelecieć nad Holandią, zawrócić nad Morzem Północnym i dopiero zaatakować. Holendrzy mieli myśleć, że niemiecka armia leci zaatakować Anglię, a nie neutralną Holandię. Jednak nikt wcześniej nie powiedział Holendrom co mają sobie pomyśleć i przelot Niemców nad ich krajem postawił armię w stan gotowości, zamiast uśpić jej czujność. Swoją drogą, Holendrzy zostali wcześniej ostrzeżeni o prawdopodobnej inwazji na ich kraj przez Hansa Ostera. Niemcy rozpoczęli atak od zrzutu spadochroniarzy, mieli oni przejąć trzy lotniska, by umożliwić lądowanie samolotom z resztą wesołej kompanii i cięższym sprzętem. I znów durni Holendrzy wykazali się nieznajomością planu. Pogonili spadochroniarzy, strącili całą masę samolotów, zniszczyli część tych, które już zdążyły wylądować, a te, które nie zostały zniszczone, nie mogły odlecieć i wylądować, bo pasy startowe były zbombardowane albo zastawione płonącymi wrakami. Holendrom tak się spodobało ganianie Niemców, że nawet nie zauważyli, że reszta kraju zdążyła się poddać. W wyniku tej porażki zdobycie Holandii trwało całe 10 dni zamiast jednego, życie straciło ponad 2000 Niemców, rannych zostało ponad 7000. Najważniejsze było jednak zniszczenie 250 niemieckich samolotów, co było potężnym ciosem dla Luftwaffe i znacznie wpłynęło na późniejsze możliwości niemieckiego lotnictwa.

#2. Oblężenie Lille (1940)

Przygotujcie się na szok.... Francuzi nie uciekali, tylko walczyli, i to jak. 40 000 ludzi odpierało ataki 7 niemieckich dywizji (w tym trzech pancernych) w sile 160 000 żołnierzy. Fakt faktem nie mieli dokąd uciekać, bo zostali otoczeni, ale o możliwości poddania się pomyśleli dopiero po 5 dniach, a wtedy było już po ptakach. Dzięki związaniu walką takich sił Niemców udało się ewakuować ponad ćwierć miliona żołnierzy przez port w Dunkierce.

#3. Bitwa o Kretę (1941)

Kolejna bułka z masłem, która stanęła Hitlerowi w gardle. Niemcy mieli zrzucić spadochroniarzy na wyspę, przejąć lotniska i porty, sprowadzić przez nie więcej Niemców, zająć całą wyspę do obiadu, by resztę dnia hailować jak natchnieni w ruinach pałacu w Knossos. Pierwszy dzień walki okazał się jednak porażką. Siły aliantów z Grecji, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii zadały nazistom druzgocące straty. Przez błąd taktyczny aliantów i upór Kurta Studenta, który dowodził niemiecką operacją Merkury, resztkom niemieckich spadochroniarzy wspartych przez rezerwę taktyczną udało się zdobyć lotnisko w Maleme, co wystarczyło by sprowadzić siły, które zdobyły Kretę w 10 dni. W wyniku ogromnych strat poniesionych przez niemieckich spadochroniarzy Hitler powiedział "Nein!" dalszym operacjom powietrznodesantowym, za to alianci dostrzegli ich potencjał i zaczęli tworzyć własne jednostki tego typu. Oprócz tego, Niemcy stracili kolejne 370 samolotów.

#4. Operacja Iskra (1943)

Operacja wojsk radzieckich, która była częścią bitwy o ówczesny Leningrad. Dzięki niej udało się stworzyć korytarz zaopatrzeniowy dla oblężonego miasta. Był dość wąski, ale udało się w nim zbudować tory kolejowe, można było dostarczać do Leningradu wojsko i zaopatrzenie, wcześniej robiono to tzw. Drogą Życia, przez zamarznięte jezioro Ładoga. Operacja uniemożliwiła zdobycie miasta i połączenie wojsk niemieckich z fińskimi i przyczyniła się do rozciągnięcia pozycji 18 armii niemieckiej. Dzięki niej Gieorgij Żukow został mianowany marszałkiem Związku Radzieckiego. Sowietom udało się po raz pierwszy zdobyć sprawny czołg "Tygrys", który oczywiście od razu został rozłożony na czynniki pierwsze. Operacja miała spore znaczenie strategiczne, ale przede wszystkim była iskrą, która rozpoczęła zmiany na froncie wschodnim.

#5. Operacja Dragoon (1944)

Operacja desantowa na południowym wybrzeżu Francji między Cannes a Tulonem. Churchill chciał otworzyć drugi front na Bałkanach, Roosevelt we Francji, ostatecznie wygrała wersja Roosevelta. Tak samo jak w przypadku D-day, użyto spadochroniarzy i desantu z morza. Mniejszy opór Niemców i mniejszy udział Amerykanów w działaniach sprawiły, że nie o tej inwazji robi się gry komputerowe i hollywoodzkie hity.

#6. Bitwa o Skaldę (1944)

Siły aliantów na froncie zachodnim nie postępowały tak szybko, jak by mogły. Problemem było zaopatrzenie. Ludzi i sprzęt trzeba było transportować z Normandii. We wrześniu 1944 roku aliantom udało się zdobyć największy port w Europie, którym była wtedy Antwerpia. Żeby port mógł działać, trzeba było oczyścić wybrzeże rzeki Skalda, a Niemcy nie zamierzali łatwo odpuszczać. Zadanie na barki wzięli głównie Kanadyjczycy, ale w operacji brały udział także m.in. siły polskie. Walki na trudnym, podmokłym terenie pochłonęły 5 tygodni i prawie 13 000 ofiar po stronie aliantów, z czego połowę stanowili Kanadyjczycy.


Źródła: 1