15 najdzikszych newsów tygodnia – kiepska wiadomość dla mężczyzn

Mierzące kilkadziesiąt centymetrów wysokości popiersia z wizerunkiem amerykańskiego prezydenta spoczęły na kilku fragmentach trawy w nowojorskim Brooklynie. Popiersia zamówił właściciel jednej z agencji marketingowych Phil Gable. Gable tłumaczy, że w ten sposób chciał wyrazić swój stosunek do obecnego prezydenta USA oraz jego poglądów. Wyraził też nadzieję, że psy będą sikać na popiersia, a nie fragmenty trawnika. Dodał też, że pokazując odmłodzony wizerunek Trumpa, chciał wczuć się w tok myślenia prezydenta, „szczególnie w momentach, w których [Trump] zamawia panie do towarzystwa i złote prysznice”.

#2. Para odnalazła romantyczny list w butelce i dalej sprawy potoczyły się prawie jak w baśni

Kate Challenger żeglowała razem ze swoim partnerem u wybrzeży Australii, gdy natknęła się na pokrytą skorupiakami butelkę, która dryfowała na powierzchni wody. Dwójka butelkę wyłowiła, a w środku znalazła napisany po chińsku list. Po krótkim śledztwie okazało się, że list napisał chiński marynarz, który wyznał, że musiał ruszać na morze zaraz po zaręczynach ze swoją ukochaną i bardzo cierpi z tego powodu. Challenger odnalazła przyjaciela marynarza, chcąc oddać list w ręce adresatki, ale przyjaciel powiedział, że para rozstała się i była narzeczona jest już żoną innego.

#3. Na Alasce odbył się konkurs piękności na najgrubszego niedźwiedzia

To chyba jedyny albo przynajmniej jeden z niewielu konkursów piękności, w którym startujące miss nie muszą przejmować się swoją talią. W parku narodowym Katmai na Alasce zorganizowano bowiem konkurs na najgrubszego niedźwiedzia. Niedźwiedzie niedługo zapadną w sen zimowy, więc zdążyły już nabrać wystarczająco dużo masy, co widać na wrzuconych przez władze parku zdjęciach na Facebooku. Władze parku tłumaczą, że nie mają zamiaru piętnować niedźwiedzi ze względu na ich tuszę, tylko pokazać piękno jednego z cyklów natury. Wygrał widoczny na zdjęciu powyżej Beadnose.

#4. Mężczyźnie leczono przeziębienie za pomocą chemoterapii

Yılmaz Kızıloğlu poszedł w 2015 roku do lekarza w akademii medycznej im. Atatürka w Erzurum na wschodzie Turcji. 48-latkowi dokuczał kaszel, mężczyzna czuł się też osłabiony. Lekarze przeprowadzili badania, z których wynikało, że mężczyzna ma chłoniaka. W związku z podejrzewanym nowotworem Kızıloğlu uczestniczył w czterech sesjach chemoterapii. Bratu mężczyzny coś jednak nie zgadzało się w wynikach badań, więc przedstawił je innym specjalistom. Ci orzekli, że Kızıloğlu nie ma żadnego nowotworu, tylko cierpi na zwykłe przeziębienie. Było już jednak za późno, ponieważ mężczyzna stracił włosy, mocno podupadł na zdrowiu. Od 3 lat próbuje wywalczyć odszkodowanie.

#5. Prąd zdrożeje, więc rząd wpadł na pomysł dopłacania najuboższym do prądu

Po rządowych dopłatach do dzieci, mieszkań, podręczników, kursów jogi, kotów i psów czeka nas być może kolejne rozbijanie banku. To znaczy nie wszyscy będą mieli tyle szczęścia, jak to na loterii, ale skorzystają ci, którym rząd dopłaci do rachunków za prąd. W związku z drożejącą energią elektryczną, za którą rachunki mogą wzrosnąć nawet o 250 zł rocznie, rząd zastanawia się nad wprowadzeniem programu dopłat, które miałyby tę podwyżkę pokryć. Pieniądze na ten cel pochodziłyby z wpływów ze sprzedaży praw do emisji CO2 i trafiałyby albo do spółek obracających energią, albo do obywateli w postaci ulg podatkowych.

#6. Władze jednej ze szkół dla zamożnej młodzieży musiały zakazać rodzicom dowożenia dzieci helikopterami

Należący do prestiżowej uczelni Eton uniwersytet University College School Hampstead w zachodniej części Londynu będzie musiał zamknąć część swoich terenów udostępnionych niektórym rodzicom jako lądowisko dla ich helikopterów. Właściciele sąsiadujących ze szkołą posiadłości narzekają bowiem, że wibracje wytwarzane przez helikoptery uruchamiają alarmy w ich domach. Uczelnia ugięła się pod naciskiem wpływowych mieszkańców dzielnicy, wśród których swoje posiadłości mają między innymi Colin Firth i Battlefield Counterstrike Benedict Cumberbatch.

#7. Zamiast wlepiać zakazy stadionowe, klub piłkarski będzie wysyłać kibiców głoszących antysemickie hasła na wycieczki edukacyjne do Oświęcimia

Władze grającej w angielskiej ekstraklasie Chelsea Londyn chcą w ten sposób wpłynąć na kibiców, którzy dopuszczają się karygodnego zachowania podczas meczów. Z inicjatywą wyszedł sam właściciel klubu Roman Abramowicz. Ten rosyjski przedsiębiorca żydowskiego pochodzenia tłumaczy, że nie da się zmienić czyjegoś myślenia, dając mu zakaz. Zamiast zakazu kibice skandujący antysemickie hasła otrzymają wybór: albo kilkuletni zakaz wejścia na stadion, albo wycieczka do Oświęcimia.

#8. W Polsce powstał pierwszy samoobsługowy supermarket

Możesz spokojnie zabierać nam ciężko zarobione pieniądze i rozdawać je innym, a my nic z tym nie zrobimy, ale jeśli nam czegoś zakażesz, to poruszymy niebo i ziemię, żeby ten zakaz obejść. W Poznaniu otwarto pierwszy samoobsługowy supermarket sieci Bio Family należącej do właściciela Biedronki i Żabki Mateusza Świtalskiego. Póki co zakupy w sklepie, gdzie można kupić wyłącznie towar z certyfikatami bio, zrobią tylko klienci z przepustką Open 24/7, ale będą za to mogli zrobić to przez całą dobę, 7 dni w tygodniu, również w dni ustawowo wolne od handlu.

#9. Reklama hotelu została uznana za seksistowską, bo kobieta na reklamie trzyma w ręku katalog Chanel

Jeden z hoteli należących do sieci Sofitel opublikował reklamę, która wywołała burzę w sieci. Reklama przedstawia kobietę i mężczyznę leżących w szlafrokach na łóżku. Między nimi znajdują się talerze z jedzeniem, oboje zaś trzymają w ręku lekturę ulubionej prasy. I właśnie lektura poruszyła komentatorów najbardziej. Mężczyzna czyta gazetę finansową, a kobieta ogląda obrazki z katalogu Chanel. Wiele kobiet natychmiast oburzyło się na Twitterze i poinformowało sieć, że one też lubią poczytać o giełdzie. Nie wiadomo natomiast, co na to kobiety, które lubią pooglądać gadżety Chanel.

#10. Wandale przykleili wytrzeszczone oczy pomnikowi generała z czasów wojny o niepodległość

Policja w amerykańskim mieście Savannah w stanie Georgia poszukuje osoby, która zdewastowała pomnik generała Nathanaela Greene’a. Wandal dokleił generałowi wytrzeszczone oczy, odbierając walczącemu z Brytyjczykami w wojnie o niepodległość wojskowemu całą jego powagę. Władze miasta poinformowały na Twitterze, że choć pomnik może wyglądać teraz zabawnie, to osoby dopuszczające się tego typu aktów wandalizmu muszą liczyć się z przykrymi konsekwencjami. I to poważnymi, ponieważ lokalne prawo stanowi, że dewastacja pomników na cześć zasłużonych wojskowych to przestępstwo.

#11. Google ogłosiło koniec Google+

Jak widać potrzeba czegoś więcej niż bycia internetowym gigantem, by odnieść sukces w Internecie. Nie pomogą też setki milionów dolarów, jeśli próbujesz wygrać z Facebookiem, robiąc dokładnie to samo co Facebook. Formalnością była więc decyzja o zamknięciu powstałej w 2011 roku platformy społecznościowej Google+. Ogłoszenie wieści o zabiciu Google+ nastąpiło wkrótce po tym, jak światło dzienne ujrzała informacja o tym, że wiosną z Google+ wyciekły dane 500 tysięcy klientów, ale Google nie zdecydowało się informować o tym swoich użytkowników w obawie przed ich reakcją.

#12. Naukowcy wyhodowali po raz pierwszy dzieci z dwóch matek

Chińscy naukowcy poinformowali o zakończonym sukcesem eksperymencie, w ramach którego wyhodowali potomstwo z dwóch samic myszy. Badacze pobrali komórki macierzyste z jednej samicy i przeszczepili je drugiej, znacząco mieszając przy tym w jej genach. Po serii eksperymentów, w których dzieci rodziły się zdeformowane i chore, w końcu naukowcy wyhodowali zdrowe dzieci. Następnie dzieci podrosły i gdy były już zdolne do reprodukcji, zaczęły rozmnażać się same, tradycyjnym sposobem. Ich potomkowie poczęci drogą tradycyjną mieli się całkiem nieźle, co nie wróży zbyt dobrze rodzajowi męskiemu.

#13. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów odkrył, że niektóre z polskich i niemieckich produktów tej samej marki różnią się od siebie na korzyść niemieckich

UOKiK zlecił badanie 101 par takich samych produktów trafiających na rynki niemiecki i polski. Tylko teoretycznie takich samych, ponieważ okazało się, że 12 par produktów znacząco różni się od siebie składem, z czego 10 par na niekorzyść wyrobów trafiających do Polski. Różnice dotyczą m.in. chipsów i chrupek, serków i napojów. W crunchipsach o takiej samej wielkości opakowania Polacy otrzymują 25 g chipsów mniej, ale za to nasze czipsy wzbogacono wzmacniaczem smaku glutaminianem monosodowym i olejem palmowym. Ice Tea od Liptona w Polsce zawiera cukier, słodzik i fruktozę, a niemiecka tylko cukier. Serek Philadelphia jest natomiast droższy w Polsce, mimo że jest go mniej.

#14. Syn przejechał po ojcu kosiarką, bo ten chciał przejechać po synu piłą mechaniczną

Możesz sobie spierać się przy stole z ciotką, która twierdzi, że „PO też kradło”, ale dopóki w ruch nie idą narzędzia ogrodnicze, to nawet nie śmiej nazywać tego kłótnią. Douglas Ferguson wraz z synem pokazali, co to znaczy kłótnia rodzinna. Dwójka toczy ze sobą trwający od dawna spór, w wyniku którego 76-latek rzucił się ostatnio na syna z piłą mechaniczną, gdy ten kosił trawnik. Syn nie czekał obojętnie na bieg wydarzeń i w obronie własnej przejechał po ojcu kosiarką. Starszemu z mężczyzn policja postawi zarzuty, jak tylko ten dojdzie do siebie po amputacji nogi.

#15. Kandydatka do rady miasta handluje używanymi kobiecymi majtkami

Deborah Reno nie spodziewała się, że jej sekret wyjdzie kiedykolwiek na jaw. Kandydująca do rady miasta Evanston w stanie Wyoming masażystka i instruktorka jogi w sieci ma ksywkę Mystee Crocket i pośredniczy w sprzedaży używanej damskiej bielizny i używanych spodenek na siłownię pomiędzy sprzedającymi i kupującymi. Nagrywano ją też podczas rozbierania się, a filmy publikowano w sieci. Kontrkandydaci natychmiast skomentowali wyczyny swojej konkurentki. Ta broni się, że na początku chodziło wyłącznie o ciekawość, ale najwidoczniej popełniła błąd w ocenie tego, co jest ciekawe.

A tutaj zobacz, jak nie zachowywać się na drodze podczas jazdy rowerem.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15