Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy DCCXC

52 068  
165  
Witajcie! Dzisiaj opowiemy wam o konkursie w pewnej gminie, kreacjach wyszczuplających oraz o więziennej biblioteczce...

Jeżeli na koreańskiej puszce z konserwą jest obrazek z psem, to ni uja nie pojmiesz, czy to żarcie dla psów, czy dla ludzi.

by Peppone

* * * * *

Wójt pewnej gminy zorganizował mistrzostwa urzędu w pasjansa. Urzędniczki, które zajęły pierwsze, drugie i trzecie miejsce otrzymały wypowiedzenie.

by Luis_de_Fitnes

* * * * *

Żona pyta męża:
- Jakie ubranie sprawi, że będę wyglądać szczupło?
- To, w które się wciśniesz tylko wtedy, jak stracisz co najmniej 20 kilo.

by Peppone


* * * * *

Powiedziałem żonie, że odbiorę Oreo i Pepsi w drodze z pracy do domu. Odpowiedziała mi głucha cisza. Żona do tej pory żałuje, że pozwoliła mi wybrać imiona dla naszych dzieci.

by Kuba74


* * * * *



Więzień idzie do biblioteki więziennej, by pożyczyć książkę. Bibliotekarz mówi:
- Nie mamy tej książki, ale mamy jej autora.

by Peppone


* * * * *

Jeśli kobieta mówi ci: "Nie ma czego się bać", to ma rację. Jest już zdecydowanie za późno, żeby zaczynać się bać.

by lary

* * * * *

Nietolerancja ma miejsce, kiedy ktoś mówi: "Mam rację, a każdy, kto nie zgadza się ze mną, jest idiotą".
Tolerancja ma miejsce, kiedy ktoś mówi: "Chociaż mam rację, ale masz prawo do swojej idiotycznej opinii".

by Peppone

* * * * *

Daj mężczyźnie rybę, a nakarmisz go na dzień.
Naucz mężczyznę łowić ryby, to nakupi sprzętu za kilka tysięcy złotych, którego będzie używał dwa razy w roku.

by Kuba74

* * * * *



Przychodzi gość do biblioteki i mówi do bibliotekarza:
- Szukam książki o...
- ...czytaniu w myślach? - wtrąca bibliotekarz.
- Nie.
- Bliad', za którymś razem to w końcu zadziała!

by Peppone

* * * * *

Żyd znalazł lampę. Potarł ją, a ze środka wyleciał dżin. Widząc Żyda zawołał:
- Teraz jesteś moim panem. Uwolnisz mnie od lampy jeśli spełnię twoje 3 życzenia.
Żyd się uradował i natychmiast wykrzyczał:
- Chcę posiadać wszystkie bogactwa świata!
Dżin najpierw osłupiał - Wszystkie? - ale zaraz się roześmiał.
- Wy ludzie jesteście tacy przewidywalni. - Pstryknął palcami i nagle ziemia wokół nich pokryła się wszelakimi kosztownościami, aż po horyzont. Całe góry drogich metali, kamieni, dzieł sztuki i pieniędzy.
- Proszę - rzekł dżin - teraz to wszystko jest twoje.
Ale Żyd rozejrzał się w koło z kwaszoną miną.
- Co jest? - Zapytał się dżin - Przecież tego właśnie chciałeś.
- No niby tak, ale jakoś nie do końca.
- Jeśli sobie zażyczysz Żydzie to sprawię, że to wszystko zniknie.Wystarczy wypowiedzieć życzenie.
- Właściwie to niezła myśl - uradował się mężczyzna. - Oto moje drugie życzenie: chcę abyś całe to bogactwo wziął ode mnie i przepuścił.
- Słucham?! - Dżin aż osłupiał. - Ależ panie, jak mam wydać całe bogactwo świata?
- Nie wiem. To już jest twój problem. Daję ci na to 10 lat.
Od tej pory dżin w szaleńczym tempie, bez ustanku i w dzień i w nocy przepuszczał bogactwo świata. Wydawał na drogie pałace, samochody, jachty, alkohol, dragi, rasowe psy i konie, ale bogactwa prawie nie ubywało, a czas mijał. Zaczął kupować totalne śmieci za fortuny.
W końcu po 10 latach dżin na wpół żywy zapukał do drzwi Żyda.
- Panie, wreszcie udało mi się wydać całe bogactwo świata. Wymów teraz ostatnie życzenie i mnie uwolnij.
- Świetnie się spisałeś dżinie. A więc życzę sobie, abyś całe to bogactwo, które ode mnie wziąłeś, teraz byś mi oddał wraz z odsetkami...

by edward

* * * * *

Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:

Pewnego razu w mieszkaniu na ostatnim piętrze pojawiło się pęknięcie. Tego samego dnia jego lokator zmarł na atak serca.
Za tydzień pęknięcie pojawiło się w innym mieszkaniu. Niedługo potem lokator też zmarł na atak serca.
Za jakiś czas pęknięcie pojawiło się w trzecim mieszkaniu. I znów lokator zmarł w ten sam sposób.
Czwartego tygodnia pęknięcie pojawiło się na suficie w mieszkaniu Sidorowa. Ten zadzwonił do administracji:
- Pojawiło się u mnie pęknięcie na suficie. Możecie to jakoś wyremontować? Tak? A ile to będzie kosztować? ILE?!!!!
Tak i Sidorow zmarł na atak serca.

by Peppone


* * * * *

Jeżeli koleś mówi, że jesteś gorąca, patrzy na twoje ciało.
Jeżeli mówi, że jesteś piękna, patrzy na twoją twarz.
Jeżeli mówi, że jesteś śliczniutka, patrzy na twojego brata.

by spigi


* * * * *

Podszedł do mnie jakiś koleś i powiedział:
- Burger i frytki.
- Na miejscu, czy na wynos?
- Pierdol się!
Uwielbiam być kucharzem we więźniu.

by skijlen

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 789 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
3

Oglądany: 52068x | Okejek: 165 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało