Dlaczego akurat Podlasie stało się obiektem internetowego śmieszkowania? Cóż, wychodzi na to, że jest się tu z czego pośmiać, a dotychczasowy trend dzielenia kraju na Polskę A i Polskę B stał się już wybitnie nieelegancki i w wielu płaszczyznach nieaktualny. Mamy jednak magiczne słowo klucz "Podlasie", które zastępuje po prostu określenie "Polska B".
A co jest śmiesznego w Podlasiu? Okazuje się, że jest wiele obszarów kultury i życia, którymi Podlasie się wyróżnia. Mieszkańcy Podlasia zaraz po uzyskaniu dostępu do pierwszej linii internetowej, doprowadzonej tam w okolicach 2016 roku, zaczęli logować się na portalach społecznościowych i zderzali się z mieszkańcami innych regionów. Pierwszym z obszarów, na który internauci zaczęli zwracać uwagę, jest język.

Język Podlasia

Zacznijmy od tego, że na Podlasiu często mówi się "dla mnie" zamiast "mi", czyli np. zamiast "zrobiła mi obiad" możemy usłyszeć "zrobiła dla mnie obiad". Tutaj wygląda to całkiem w porządku, ale jakiś rok temu sam przeczytałem w wiadomości prywatnej sentencję "zrobiłem dla ciebie przelew". Nie ukrywam - system mi się zwiesił na kilka dobrych sekund.

Właśnie ze względu na tę różnicę językową internauci postanowili zamieniać każde "mi" na "dla mnie", każde "mu" na "dla niego" i tak dalej i dalej...

Taka zabawa formą języka poszła też o krok dalej...
A czy z takim językiem da się żyć? Niektórzy uważają, że nie.

Alkohol

Z Podlasiem nierozerwalnie kojarzy się alkohol. W sumie nawet nie tyle alkohol, co bimber. Właściwie każda osoba z Podlasia jest w stanie po malutkim łyku podać rocznik bimbru z dokładnością do 3 dni, a żadne podlaskie wesele bez bimbru się nie obejdzie. Cóż. W miejscu, w którym do niedawna nie było nawet internetu, jakoś trzeba było sobie radzić z codziennością. To kolejna rzecz charakterystyczna dla Podlasia.
Mówiliśmy, że bimberek to nieodłączny kompan podlaskich wesel, ale okazuje się, że nie tylko wesel, bo w końcu podlaski bimber ma prawdziwą moc!
Mieszkańcy Podlasia tłumaczą to w prosty sposób:

Osobistości Podlasia

W takich warunkach ciężko przetrwać, a jak wiemy z poprzedniego obrazka - przetrwają tylko najsilniejsi. Właśnie dlatego wielu z wielkich po krótkich wakacjach na północnym wschodzie Polski zmienia się nie do poznania.
Niektórzy radzą sobie jednak całkiem nieźle i odnajdują się w meandrach i zawiłościach podlaskiej kultury bycia i życia - wtapiają się w lokalne tło do tego stopnia, że ciężko ich odróżnić od autochtonów.

Kuchnia Podlasia

Podlaska kuchnia jest bardzo bogata. Królują tu typowe lokalne potrawy, takie jak ziemniaki, śledzie i podobnego rodzaju ciasta. Ciężko odmówić dla nich fantazji kulinarnej.
Patrząc na powyższe możemy lepiej zrozumieć, dlaczego największymi rarytasami i przysmakami Podlasia są...

Podlaskie służby i państwowość

Jeśli dla ciebie nie jest już trudne posługiwanie się podlaskim językiem, a korzystasz z niego również w celu smakowania się lokalnymi bimbrami, zajadasz się białostockim sushi i przetrwałeś rok w tureckim swetrze jak Tommy Lee Jones w Studziankach to możesz zaciągnąć się do służby.
A jeśli dobrze wtopiłeś się w tło i doskonale rozumiesz lokalne zwyczaje, to możesz zatrudnić się też w Policji i krok po kroku, śledź po śledziu, tropić lokalnych przestępców.
Czasem zaprowadzi cię to w dziwne miejsca.
Ale jeśli jesteś już na służbie i słyszysz w radiu komunikat o spodziewanym opadzie gradu, to musisz wiedzieć, że...

Rozwój Podlasia

Oczywiście nie można naśmiewać się z zacofania Podlasian. W tym przypadku jest naprawdę bardzo dobrze, a cały region w ostatnich latach przeszedł niesamowite przeobrażenie do stanu obecnego. Pojawiły się nowe rozwiązania techniczne i technologiczne, a sami mieszkańcu nie są już tymi samymi ludźmi, którymi byli jeszcze 20 lat temu. Udowadniają więc, że nie ma się tu z czego śmiać.
Jak widać technika poszła do przodu.

Teraz możemy przyjrzeć się mieszkańcom, którzy znów - nawet wyglądają na bardziej nowoczesnych niż te 2-3 dekady temu.
Nie możemy zapomnieć w tym miejscu o rozwoju regionu.
Po internecie krążą też nieprzyzwoite żarciki o tym, że Podlasianie boją się samolotów i na te przelatujące mówią...
Ale to nie prawda. Strach przed samolotami minął już dawno i dziś stawia się dla nich tu czoło.

Życie na Podlasiu

Na sam koniec zostaje po prostu codzienne życie. Pogoda bywa ekstremalna. Takoże kultura, religia, fauna, a nawet podlaskie dziewczyny...
Oczywiście nie ma co się śmiać z Podlasia i wcale się z niego nie śmiejemy - my się cieszymy i wszyscy muszą doskonale wiedzieć, że to tylko dobry humor i żart, a samo Podlasie to zupełnie normalna kraina wschodniej Europy.

Złego słowa nie powiemy, bo w przeciwnym wypadku...