10 ciekawostek na temat Oceanu Spokojnego - co tu robią gumowe kaczuszki?

Swoją nazwę Ocean Spokojny zawdzięcza portugalskiemu żeglarzowi Ferdynandowi Magellanowi. W 1521, minąwszy Przylądek Horn, Magellan trafił na spokojne wody, które określił mianem Mar Pacifico - Morza Spokojnego. Jeszcze przez długi czas, aż do XVIII wieku, powszechnie stosowana była nazwa „Morze Magellana”, którą dopiero później zastąpił znany dzisiaj Ocean Spokojny.

#2. Kaczuszki

Dużych odkryć często dokonuje się niechcący. Tak było między innymi w 1992 roku, kiedy doszło do nieszczęśliwego, ale jednak malowniczego w skutkach wypadku, podczas którego z kontenerowca na Pacyfiku wypadło jakieś 28 tys. gumowych kaczuszek. Jakkolwiek miły dla oka widok okazał się również bardzo pomocny dla nauki. Obserwowanie trasy przemieszczania zabawek rzuciło zupełnie nowe światło na ludzkie postrzeganie prądów oceanicznych.

#3. Punkt Nemo

Jak duży jest Ocean Spokojny? Z powierzchnią liczącą ok. 160 mln km kwadratowych jest największym zbiornikiem wodnym na Ziemi. Oczywiście podział wszechoceanu jest dość umowny, zerknijmy więc pod innym kątem. Pod kątem „punktu Nemo”. Jest to miejsce w południowej części Pacyfiku. Jeżeli przepływa przez nie statek, to – wyłączając inne jednostki pływające – najbliżsi mu ludzie znajdują się… na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Bliżej jest 400 km w górę niż po powierzchni, do jakiegokolwiek zamieszkanego lądu.

#4. Orona z Kiribati

Jedną z ciekawszych wysp na Oceanie Spokojnym jest Orona, wchodząca w skład Kiribati. Jest osobliwa ze względu na swój kształt - pączka z dużą dziurą pośrodku. Większość Orony zajmuje laguna, której głębokość dochodzi do 15-20 metrów. Wody laguny łączą się z resztą oceanu wieloma przepustami, jednak tylko kilka z nich jest duże na tyle, by zmieścić choćby niewielką łódkę.

#5. Amazonka

Dawno, dawno temu, w nie tak znowu bardzo odległej Ameryce Południowej, Amazonka uchodziła do Pacyfiku. Tak było aż do jakichś 50 milionów lat wstecz, kiedy dinozaury już zdążyły się zawinąć, a człowieka jeszcze nie było w planach. Nastąpiło wówczas zderzenie płyt tektonicznych, w wyniku którego ukształtowały się Andy. Pokaźne dzisiaj góry zablokowały odpływ Amazonce. Woda zaczęła się zbierać na lądzie, tworząc ogromne jezioro, aż wreszcie erozja utworzyła nowy odpływ - do Atlantyku, w którym Amazonka uchodzi do dzisiaj.

#6. Jose farciarz - twardziel

Niektórzy po prostu nie mają ochoty umierać. Na przykład niejaki Jose Alvarenga, którego determinacja sprawiła, że został rozbitkiem, który przeżył najdłuższe osamotnienie w historii. Rybak z Salwadoru zaginął w listopadzie 2012 roku. Od ostatniego sygnału SOS do odnalezienia nieszczęśnika minęło aż 438 dni! W tym czasie Jose, nie dysponując silnikiem, GPS-em ani - swoją drogą - jedzeniem, dryfował sobie w najlepsze po Pacyfiku, żywiąc się surowymi żółwiami, rybami, popijając to wszystko deszczówką, krwią i własnym moczem.

#7. Dziwny zwyczaj rekinów

Każdego roku setki żarłaczy białych spływają (zjeżdżają?) z różnych stron świata do pewnego oddalonego od lądu rejonu na Pacyfiku pomiędzy Hawajami a meksykańską wyspą Guadalupe. Następnie krążą w okolicy przez pewien czas, wydawałoby się zupełnie bez celu. Jednoznacznego wyjaśnienia jak dotąd nie znaleziono. Zaobserwowano, że rekiny mniej więcej raz na dziesięć minut nurkują na większą głębokość, po czym wracają w okolice powierzchni. Miejsce zainteresowało naukowców, a także ludzi postronnych, którzy szybko nadali mu miano „White Shark Café”.

#8. Najdziwniejsza waluta

Yap to jeden z czterech pacyficznych stanów, z których składa się Mikronezja. Zawiera siedemnaście atoli, kilka archipelagów i pojedyncze wyspy - w tym również wyspę Yap, która przykuwa uwagę… ekonomistów. Wszystko przez osobliwe podejście do pieniądza, który nie ma tu formy banknotów czy monet przekazywanych z ręki do ręki. Za środek płatniczy służą wielkie kamienie, których - rzecz jasna - nie nosi się w portfelu. Leżą sobie niemożliwe do ruszenia, a kiedy należy sfinalizować transakcję, mieszkańcy przekazują sobie prawo własności głazów w symbolicznym akcie.

#9. Największy wulkan

Największy aktywny wulkan na Ziemi znajduje się pod powierzchnią wody w zachodniej części Oceanu Spokojnego, jakieś 1600 kilometrów od Japonii. Masyw Tamu zajmuje powierzchnię ok. 300 tysięcy km kwadratowych (prawie dokładnie tyle co Polska), co czyni go jednym z największych wulkanów w całym Układzie Słonecznym. Marsjański gigant Olympus Mons jest od Masywu Tamu większy zaledwie o ok. 1/4.

#10. Ósmy kontynent?

Ile mamy kontynentów? Tradycyjna odpowiedź - siedem - może się wkrótce zdezaktualizować. Wszystko zależy od tego, jak zmieni się podejście naukowców do Zelandii. Powszechnie uważa się ją za mikrokontynent, jednak niektórzy już teraz widzą w niej ósmy kontynent. W 94% znajduje się pod wodą, a jej wystające ponad powierzchnię części obejmują m.in. Nową Zelandię i Nową Kaledonię. Całość liczy ok. 4,9 mln km kwadratowych, jednak w wynurzeniu pozostaje obszar zaledwie ok. 286 tys. km kw.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8