Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

7 umiarkowanie przyjemnych rzeczy, które dzieją się z ludzkim ciałem po śmierci

53 514  
253   41  
Jak wygląda śmierć z bardziej praktycznego punktu widzenia…

#1.

Medycyna za moment śmierci uznaje chwilę, z którą przestaje bić serce. Ustanie pracy serca oznacza, że przestaje również krążyć krew - i zatrzymuje się tam, gdzie akurat się znajdowała. W niedługim czasie prowadzi to do zasinienia części ciała. Część, w której (pod wpływem grawitacji) zebrała się krew, robi się czerwona czy nawet niebieskawa, natomiast pozostała część, gdzie krwi nie ma, staje się nomen omen trupio blada.

#2.



Ludzkie ciało potrafi drżeć nawet przez kilka godzin po śmierci. Przyczyną tego jest obumieranie i kurczenie się mięśni, co - według tych, którzy doświadczyli zjawiska na własne oczy - wygląda trochę tak, jakby zmarły próbował wrócić do żywych. W „sprzyjających” warunkach właściwości krwi i mięśni potrafią doprowadzić do pośmiertnej erekcji, a nawet wytrysku.

#3.



Po śmierci znika większość zmarszczek, co w sumie… i tak nie jest szczególnie pocieszające. Wbrew temu, co twierdzi popularny mit, po śmierci nie rosną też włosy ani paznokcie. Obkurczające się ciało denata sprawia, że odsłania się większa część włosów i paznokci i stąd - mylne - wrażenie ich ciągłego wzrostu.

#4.



Zasady dobrego wychowania wymagają, aby na co dzień utrzymywać zwieracze zaciśnięte. Dba o to mózg i nie trzeba się nad tym szczególnie mocno zastanawiać. Kiedy jednak mózg odmówi dalszej współpracy, ze swojej funkcji rezygnują również zwieracze i organizm pozbywa się zgromadzonych atrakcji we wszystkich trzech stanach skupienia.

#5.



W niedługi czas po śmierci ludzkie ciało zaczyna - z całym szacunkiem dla zmarłych - okrutnie cuchnąć. Umierające komórki wydzielają enzymy, które stanowią zaproszenie dla bakterii i grzybów do wzięcia udziału w wielkiej, gnilnej uczcie. Z zaproszenia chętnie korzystają też plujki, ścierwice, roztocza, mrówki, pająki, a jeśli delikwentowi zdarzyło się umrzeć gdzieś na amerykańskim odludziu, to do zabawy z pewnością dołączą się również sępy.

#6.



Zmarli potrafią jęczeć, przyprawiając o skoki ciśnienia nawet najbardziej opatrzonych ze śmiercią lekarzy. Połączenie nagle pozbawionych pracy mięśni krtani oraz uwalniających się gazów produkowanych przez bakterie urzędujące we wnętrznościach powoduje, że ciało nieszczęśnika może wydawać różne odgłosy - jak piski czy właśnie jęki. Chyba pasuje tu określenie, że to dźwięki z zaświatów.

#7.



Śmierć oznacza, że przestaje pracować układ odpornościowy - z czego natychmiast korzystają bakterie, które mamy w sobie, dosłownie zżerając nas od środka. Najdłużej w swojej oryginalnej formie są w stanie przetrwać kości, im rozkład zajmuje najwięcej czasu. Choć zdarzają się przypadki, że ze zmarłego zostaje nie tylko szkielet. W odpowiednich warunkach - np. na pustyniach solnych lub bagnach - może dojść do naturalnej mumifikacji i wtedy zmarły jeszcze przez długi czas pozostaje w zaskakująco dobrym stanie.

Źródła: 1, 2, 3, 4
21

Oglądany: 53514x | Komentarzy: 41 | Okejek: 253 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

19.04

18.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało