Halo, czy jesteś może Świętym Mikołajem?

Drżącą ręką pułkownik podniósł słuchawkę.
- Tak, sir, tu pułkownik Shoup!
W słuchawce milczenie.
- Sir, słucham!
Ciszę przerwał dziecięcy głos:
- Czy ty naprawdę jesteś Świętym Mikołajem?

Pułkownik zapytał ponownie, kto dzwoni, i w odpowiedzi znów usłyszał głos dziecka. Shoup przedstawił się jako Święty Mikołaj i porozmawiał chwilę z dzieckiem, a następnie poprosił, by oddało słuchawkę mamie.

Po rozmowie z mamą okazało się, że lokalna gazeta zamieściła reklamę domów towarowych w Sears z ofertą zadzwonienia do Mikołaja. Gazeta popełniła literówkę w jednej cyfrze i wypuściła ogłoszenie z numerem telefonu centrali obrony powietrznej - ME 2-6681.

Dzieci nadal telefonowały, jedno po drugim. Wówczas Shoup, ojciec trzech córek, przekazał telefon podwładnemu i wydał polecenie, aby przedstawiał się jako Święty Mikołaj.

To zdarzenie skłoniło Shoupa do zasugerowania przełożonym, żeby w celu stworzenia pozytywnego wizerunku wojska wśród mieszkańców, opublikowano w gazecie Colorado Springs ogłoszenie, że CONAD podejmuje misję śledzenia ruchu sań Świętego Mikołaja z bieguna północnego. Pomysł się spodobał i sztab obrony powietrznej uruchomił linię telefoniczną, na której informował dzieci o lokalizacji zaprzęgu Świętego Mikołaja.

Harry Shoup dożył sędziwego wieku 92 lat i zmarł w 2009 roku. W nekrologu dowódca NORAD (dawniej CONAD) napisał: "Będzie żył w sercach milionów jako Pułkownik Święty Mikołaj".

Wolontariusze stworzyli stronę internetową, która identyfikuje lokalizację Świętego Mikołaja i odpowiada rocznie na 12 000 e-maili i 135 000 telefonów od dzieci na całym świecie.