Silni, honorowi, odważni, a do tego doskonale wyszkoleni. Jacy byli japońscy samuraje?#1.
Początkowo samurajami nazywano świtę japońskich dostojników, dopiero później wojowników i rycerzy, których symbolem stał się daisho - komplet dwóch mieczy. Dłuższy z nich nosił nazwę katana, krótszy - wakizashi. Były to wyjątkowe miecze, najwyższej jakości, zawsze idealnie ostre. To dzięki nim samuraje wsławili się umiejętnością zadawania śmierci jednym ciosem… choćby miał to być cios rozpłatający człowieka wzdłuż na pół.
#2.
Skuteczność samuraja brała się w dużej mierze z wiedzy. Wojownik dysponował nie tylko dużą siłą i doskonałym narzędziem, ale też doświadczeniem. Latami studiował różne szkoły walki, by w ostatecznym starciu móc rozpoznać technikę obraną przez przeciwnika i zastosować skuteczny kontratak. Ogromna skuteczność ataku miała też inną, gorszą stronę - zdarzały się walki, w których obie strony zadawały śmiertelny cios, w wyniku którego ginęli obaj przeciwnicy. Bitwa zakończona sukcesem. Przeżył nikt.
#3.
Samurajami byli mężczyźni, podczas gdy zadaniem kobiet było pilnowanie domowego ogniska - tak przynajmniej wynika z zachowanych źródeł. Wiadomo, że zdarzały się kobiety, które przechodziły takie samo szkolenie jak samuraje-mężczyźni, posługiwały się bronią i brały udział w walkach ramię w ramię z ich męskimi odpowiednikami, jednak dotychczas wydawało się, że były to bardzo nieliczne przypadki. Tymczasem nowe odkrycia pokazują, że walczących kobiet mogło być znacznie więcej - jak w bitwie o Senbon Matsubaru z 1580 roku, gdzie aż 1/3 odnalezionych zwłok należała do samurajów płci żeńskiej.
#4.
Zaszczyt bycia samurajem zarezerwowany był wyłącznie dla Japończyków, choć zdarzały się bardzo nieliczne odstępstwa od tej reguły. Tylko najbardziej zasłużeni wojownicy spoza Japonii mieli prawo walczyć razem z samurajami i w końcu samemu nimi zostać. Nowo mianowany samuraj otrzymywał niezbędne wyposażenie, przyjmował też nowe, japońskie imię. Znane są przypadki zaledwie 4 samurajów wywodzących się ze świata zachodniego.
#5.
Samuraje kojarzeni są z elitarną grupą najlepiej wyszkolonych jednostek, odznaczających się cechami dostępnymi tylko dla nielicznych… Cóż, to głównie legenda. W rzeczywistości samurajów było znacznie więcej - w pewnym momencie nawet około 10% japońskiego społeczeństwa. Dzisiaj - z niemałą dumą! - mówi się, że każdy żyjący obecnie Japończyk ma w sobie przynajmniej odrobinę samurajskiej krwi.
#6.
Samuraje wyznaczali trendy, cieszyli się popularnością nie mniejszą niż współcześni celebryci - tylko w przeciwieństwie do celebrytów, niemało potrafili. Japończycy wywodzący się z innych klas naśladowali samurajów zachowaniem, ubiorem, a nawet fryzurą. Przez wiele lat charakterystyczne upięcie na czubku głowy było najbardziej modnym uczesaniem w Japonii, dla którego uwielbienia nie podzielali jedynie mnisi… ci i tak strzygli się na łyso.
#7.
Kiedy coś poszło bardzo nie tak, honor samuraja nakazywał mu popełnić samobójstwo. Rytuał występował w co najmniej dwóch wersjach. Krótsza, stosowana np. na polu walki, zakładała przebicie brzucha nożem i zrobienie poziomego cięcia, po czym towarzysz samobójcy skracał męki konającego, precyzyjnym cięciem pozbawiając go głowy. W dłuższej wersji, zarezerwowanej na spokojne czasy, samuraj przed seppuku miał jeszcze zjeść ulubiony posiłek, napisać wiersz i dopiero potem pozbawić się życia na oczach zgromadzonej widowni.
Źródła: 1,
2,
3
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą