Zatrzymałem dzisiaj młodą kobietę, która dosłownie wypłakiwała swoje oczy na ulicy. Wydawało mi się, że potrzebuje z kimś porozmawiać. Po konwersacji uśmiechnęła się i podziękowała mi! Najlepsza rzecz, jaką zrobiłem do tej pory, odkąd jestem w policji.
Jestem policjantem i nie godzę się na wypisywanie mandatów starszym osobom. Oni już dość w życiu zapłacili państwu!
Dzisiaj był mój pierwszy dzień służby. Zatrzymałem Ferrari i wlepiłem kierowcy mandat za przekroczenie prędkości. Poczułem się cholernie dobrze...
Jestem policjantem i w miejscach, gdzie jest maksymalnie niewielki ruch, wraz z kumplami ze służby ścigamy się radiowozami.
Czasami myślę, że bycie policjantem odstrasza dziewczyny.
Jestem policjantem i pewnego dnia chciałbym użyć kajdanek podczas igraszek w łóżku.
Jestem policjantem i czuję się winny za każdym razem, kiedy przerywam imprezę domową. Jak byłem młody też się bawiłem, czemu oni nie mogą?
Jestem policjantem i czasami, kiedy widzę kierowców przekraczających prędkość, po prostu jadę za nimi na tyle długo, aż mnie zauważą i dostatecznie zwolnią.
Jestem gliniarzem i uczciwie mówiąc jedyną kiepską stroną mojej pracy jest powrót do domu w radiowozie. Kiedy inni kierowcy mnie widzą, strasznie zwalniają, a ja chcę jak najszybciej dostać się do domu.
Jestem policjantem i nie obchodzi mnie kim jesteś ani co robisz. Jak długo traktujesz mnie z szacunkiem, ja ten szacunek będę odwzajemniał.
Jestem policjantem i pewnego dnia wziąłem łapówkę. Pięciolatek, który siedział na tylnym siedzeniu samochodu zaoferował mi cukierka, żebym tylko puścił ojca z ostrzeżeniem, bez mandatu. Przyjąłem ją. Jestem teraz oficjalnie "brudnym gliną".
Jako policjant zatrzymałem kiedyś innego policjanta, który przekroczył prędkość o 50 km/h i wyprzedzał na skrzyżowaniu. Jeżeli mamy egzekwować prawo, to musimy go także przestrzegać.
Gdy znajomi pytają mnie, dlaczego zostałem policjantem odpowiadam, że chciałem "służyć i chronić". Tak naprawdę? Bo uwielbiam szybką jazdę samochodem.
Nie znoszę, kiedy rodzice pokazują nas swoim dzieciom mówiąc: "Bądź grzeczny albo ten pan wsadzi cię do więzienia". Nic dziwnego, że gdy dzieciaki dorosną będą nas nienawidzić.
Jestem policjantem i nie potrafię zliczyć ile razy zasypiałem w łóżku z oczami pełnymi łez. Przez sytuacje, których byłem świadkiem. Przez kolegów, którzy zginęli na służbie. To, że noszę odznakę, nie znaczy, że nie mam serca.
Dzisiaj podczas służby zatrzymałem kierowcę z podejrzeniem jazdy pod wpływem alkoholu. Okazało się, że facet miał zawał serca. Przeprowadziłem resuscytację, mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu, ale jego życiu nic nie zagraża. Dlatego właśnie kocham moją pracę.