Witajcie w 710. Wielopaku Weekendowym. Dziś przygotowaliśmy dla was kawały o wzmocnieniu organizmu, traktorzyście-ratowniku oraz sprawdzimy, co w Lublinie słychać... Stirlitz wszedł do knajpy, usiadł przy stoliku, wypił duszkiem pół litra wódki i padł mordą w sałatkę.
Do spotkania z łącznikiem zostało jeszcze 10 minut, więc wiedział, że może sobie pozwolić na chwilę relaksu.
by Peppone* * * * *
Mój lekarz zaproponował mi żebym odpuścił sobie narkotyki i pojechał gdzieś na wakacje, żeby wzmocnić organizm. Amsterdamie przybywam!