Kiedyś mówiło się, że wyjątkowe w McDonaldzie jest to, że gdziekolwiek w świecie się nie pójdzie do lokalu tej sieci, dostaniemy takie same dania. Od dawna nie jest to prawdą i restauracje w różnych krajach serwują różne specyficzne menu. Niektóre propozycje są bardzo... nietypowe.
Jak sama nazwa wskazuje, po prostu zamiast kotleta jest Nutella.
Frytki z sosem i roztopionymi kawałkami sera.
Wołowe ragoût w bułce, wypełnione rozpuszczonym serem i sosem musztardowym.
Naleśnik wypełniony
dulce de leche z nałożonymi lodami waniliowymi.
Zakręcone frytki, które w Singapurze pojawiają się w Chiński Nowy Rok, podawane z sosem curry.
Filet z kurczaka w panierce podawany z torebką przyprawy (do wyboru cytryna, pieprz, ser).
Smażone ciasto francuskie pokryte cukrem (wygląda jak nasze słomki ptysiowe).
Kolejne danie serwowane przy okazji Chińskiego Nowego Roku - dostępny z kurczakiem lub wołowiną, z panierowanymi krążkami cebulowymi i plackiem ziemniaczanym, polane sosem pieprzowym.
Bułka z warzywami... tak nie po amerykańsku.
Nazwa sama się tłumaczy - mrożony shake z coli.
Przyprawione ziemniaki pieczone z sosem.
Dwa kotlety wołowe, sałata, pomidor, cebula, ser. Dostępny z sosami McBraai (podobny do BBQ) lub McChicken.
Zielona herbata + Oreo + lody = niebo w gębie.
Bułeczka serowa.
Czarny jest zabarwiony tuszem z kałamarnicy i podawany jest z dwoma kotletami. Biały z kurczakiem. A do tego pokaźna porcja purée ziemniaczanego.
Panierowana kulka ryżu podana z kurczakiem i jajecznicą. Danie z menu śniadaniowego.
Spełnienie chorych fantazji smakosza słodyczy - lody waniliowe z czekoladą i kremowymi jajkami od Cadbury's.