7 rzeczy, które mogłyby znacznie poprawić PR rekinów

Zgodnie z obowiązującą narracją, nie każdy rekin to terrorysta, a określanie wszystkich mianem potencjalnych zabójców to rybi rasizm. Tym bardziej, że w zasadzie szczególnie groźny jest tylko jeden gatunek - żarłacz białopłetwy, który atakuje więcej ludzi niż wszystkie pozostałe gatunki rekinów łącznie. Zła sława żarłaczy wiąże się z tym, że zwykle są pierwsze na miejscu wszelkich katastrof na otwartym oceanie, nie dając szans rozbitkom. Poza tym jednak większość rekinów jest zupełnie niegroźna.

#2.

Waga największych rekinów dochodzi do 12 ton. Jednak fakt, że nie mają ani ości ani kości, tylko szkielet zbudowany z chrząstek, sprawia, że na lądzie nawet znacznie mniejsze rekiny zginęłyby pod wpływem własnego ciężaru. Ciężkie wnętrzności zmiażdżyłyby wyjątkowo delikatny szkielet. Nikogo zatem żaden rekin nie będzie na lądzie gonił (co oczywiście powinno ocieplić ich wizerunek), aczkolwiek zdarzało się, że podczas powodzi w Australii rekiny pływały dosłownie po zalanych ulicach Sydney (na usprawiedliwienie można dodać, że same były tym faktem zaskoczone nie mniej niż ludzie).

#3.

Bilans w starciu rekiny - ludzie jest dla rekinów wyjątkowo niekorzystny, a ludzie wykazują się porównywalną brutalnością. Milionom rekinów ucina się płetwy jeszcze za życia, po czym okaleczone ryby wrzuca z powrotem do wody. Pozbawione możliwości pływania opadają na dno i powoli umierają. Płetwy rekina wykorzystywane są jako składnik słynnej chińskiej zupy, gdzie… absolutnie nie wpływają na smak. Ten pochodzi z innych składników, skrawki płetw z kolei odpowiadają jedynie za teksturę (oraz cenę i marketing).

#4.

Co ludzie wiedzą o rekinach? Głównie to, co zaserwują im różne filmy - niekoniecznie przyrodnicze. Najsłynniejszym pozostają „Szczęki”, które zrobiły rekinom naprawdę solidny czarny PR. O tym, jak wiele można się z nich dowiedzieć, dobrze świadczy fakt, że Dick Richards - pierwotny reżyser - został w końcu wywalony na zbity pysk za uporczywe określanie rekinów wielorybami. Potem projekt przejął inny znawca ichtiologii - Steven Spielberg - a efekty widzieliśmy zapewne prawie wszyscy.

#5.

Rekiny ogólnie widzą znacznie lepiej niż ludzie, przy czym te z rodziny młotowatych mają dodatkową „supermoc” - 360-stopniowy zakres widzenia w pionie. Widzą jednocześnie to, co nad nimi i to, co pod nimi. Ale to nie koniec niezwykłości. Niektóre samice rekinów potrafią… rozmnożyć się bez udziału partnera. Powstaje wówczas dokładna, genetyczna kopia matki. W gruncie rzeczy więc w Biblii mogło być nieco prawdy - pod warunkiem, że Jezus był rekinem…

#6.

Typowe rekiny nauka poznała już dość dokładnie, jednak są jeszcze gatunki, które pozostają owiane tajemnicą. Jednym z nich jest rekin polarny - występujący w wodach północnych gatunek wyróżniający się pod wieloma względami. Pływa najwolniej ze wszystkich ryb, rozwijając średnio 1,2 km/h. Osiąga dojrzałość płciową w wieku 150 lat i dożywa 400. A co więcej, oprócz fok i ryb, żywi się też reniferami i niedźwiedziami polarnymi.

#7.

„Uwolnić orkę” i „Szczęki” - nie ma wątpliwości, który gatunek zapłacił więcej za filmową promocję. Tymczasem prawda leży zupełnie gdzie indziej. Przy orkach rekiny są jak dzieci we mgle. Orki wiedzą doskonale, że żarłacze białe muszą się poruszać, by oddychać. Dlatego orki przetrzymują je do dołu grzbietem, wyczekując aż rekin udusi się i przestanie uciekać z talerza

Źródła: 1, 2, 3, 4